Interpelacje zgłoszone w trakcie XIX sesji Rady Powiatu Hajnowskiego
w dniu 25 października 2012r.

INTERPELACJA NR 1

Radny Mirosław Kulbacki - „Mieszkańcy miejscowości Podborowisko w Gminie Narew oraz mieszkańcy miejscowości krynica w Gminie Narewka zwrócili się do mnie z pytaniem, kiedy będzie wyasfaltowana droga między tymi miejscowościami. W jednej i w drugiej znajduje się asfalt, a odcinek około 1 km jest drogą żwirową.”

Wicestarosta Hajnowski Andrzej Skiepko: „Jeżeli chodzi o drogę powiatową Krzywiec – Podborowisko – Krynica – przeładunkowa stacja paliw w Zabłotczyźnie, to jest ona zrobiona tylko na odcinku w Podborowisku, natomiast w Krynicy to jest droga gminna. W tej chwili droga powiatowa jest utrzymana w należytym porządku, była ona dożwirowana, wyrównana i jeszcze na tym odcinku odkrzaczana. W propozycji wójtów na 2013r. ze strony gminy Narew i gminy Narewka nie było podanej tej propozycji, aby współfinansować tę inwestycję w postaci dywaniku asfaltowego. Zresztą, tam jest niedaleko żwirownia i myślę, że gdybyśmy położyli tam emulsję, to ta droga bardzo szybko by się rozjechała. Stan tej drogi żwirowej jest w należytym porządku.”

INTERPELACJA NR 2

Radny Mirosław Kulbacki - „Kolejna sprawa dotyczy miejscowości Leśna, a mianowicie bezpieczeństwa. Rok temu na sesji interpelację zgłosiła min. Pani radna Helena Sapieszko i ja też o tym mówiłem. Nie pamiętam treści tych wniosków, ale chodziło o bezpieczeństwo na skrzyżowaniu. W międzyczasie pojawił się taki wniosek obywatelski Pana Pietrasza, właściciela posesji położonej przy tym skrzyżowaniu. Wystosował on list do Zarządu Dróg Powiatowych, nie znam dokładnie treści tego pisma, ale z rozmów wynikało, że chodziło o wycięcie 3 lip położonych w pasie drogowym. Szczególnie niebezpieczne jest to skrzyżowanie dla użytkowników drogi nadjeżdżających od strony Olchówki, gdyż z prawej strony droga jest bardzo niewidoczna. Wycięcie tych lipek spowodowałoby to, że to skrzyżowanie byłoby bezpieczniejsze. Jeżeli nie dałoby się tych lipek wyciąć, to innym rozwiązaniem byłoby zainstalowanie lustra.”

Wicestarosta Hajnowski Andrzej Skiepko: „Jeżeli chodzi o krzyżówkę, to przekażemy tę sprawę Pani kierownik Zarządu Dróg Powiatowych. Natomiast jeżeli chodzi o całą procedurę wycinki drzewa, jeżeli oczywiście będą się nadawały do wycinki, to trwa to prawie cały rok, gdyż te wnioski, które poszły na początku tego roku będą realizowane dopiero pod koniec roku. Trzeba zebrać opinie Dyrekcji Ochrony Środowiska, potem sprawa wraca do nas i można to robić po przetargach dopiero w okresie jesiennym.”

INTERPELACJA NR 3

Radny Mirosław Kulbacki - „Zwrócono się do mnie z Suszczy o odnowę mostu na rzece Narew. Prawdopodobnie ten most jest w naszej jurysdykcji. Może nie teraz jesienią, ale na wiosnę troszeczkę tej farby przydałoby się tam.”

Wicestarosta Hajnowski Andrzej Skiepko: „Zorientujemy się do kogo ten most należy. Według mojej wiedzy na dzień dzisiejszy ten most był wybudowany przez Zarząd Dróg Wojewódzkich i może do nich należy, bo ta droga kiedyś była wojewódzka. Poczynimy kroki, żeby ten most odnowić, ale wiadomo, że to musi być ekipa specjalistyczna, żeby malowanie tego mostu nastąpiło i z jednej i z drugiej strony.”

INTERPELACJA NR 4

Radna Helena Sapieszko - „W nawiązaniu do moich interpelacji zgłoszonych na V i VII sesji, czyli był to luty i czerwiec 2011r. w sprawie zagospodarowania terenu za budynkiem Przychodni Nr 1 przeznaczając go na poszerzenie wjazdu, poszerzenie parkingu i wykonanie objazdu budynku z wyjazdem w kierunku parku. Chciałabym prosić o wyjaśnienie, jakie są możliwości i kiedy to nastąpi. Nadmieniam, że odbyło się robocze spotkanie przy udziale Pana Burmistrza Jerzego Siraka i kierownika Zarządu Dróg Powiatowych. Jeśli jest brak takich możliwości w najbliższym terminie, to proponuję powyższą inwestycję ująć do planu na 2013r. i jej wykonanie.”

Wicestarosta Hajnowski Andrzej Skiepko: „Jeżeli chodzi o zagospodarowanie wjazdu za Przychodnią nr 1, to też uczestniczyłem w tych pracach komisji. Uzgodniliśmy, że teren tuż za budynkiem przychodni należałoby utwardzić i to byłoby przeznaczone na miejsce parkingowe. Wspólnie z miastem, jak i z naszej strony z Zarządem Dróg Powiatowych i również do tego przyłoży się SP ZOZ, sposobem gospodarczym zostanie to zrobione. Być może niektóre prace zostały już wykonane w tym roku. Wszystko zależy od tego, kiedy przyjdzie do nas zima i jak szybko zakończą się prace już rozpoczęte. To wszystko jest na dobrej drodze.”

INTERPELACJA NR 5

Radna Helena Sapieszko - „W nawiązaniu do mojej interpelacji zgłoszonej podczas VIII sesji w sprawie usprawnienia komunikacji pieszej i samochodowej na ul. Dziewiatowskiego i ul. Poddolnej w obrębie przejazdu kolejowego. Obecna nawierzchnia jest tam niebezpieczna dla ruchu pieszego, samochodowego i rowerowego. Po uzyskaniu odpowiedzi Pani kierownik Zarządu Dróg Powiatowych, która napisała mi, że nie jest ta inwestycja ujęta do planu inwestycyjnego i w związku z tym jest niewykonalna, to proszę ująć do planu wykonanie dokumentacji technicznej i wykonanie tej inwestycji w 2013r.”

Wicestarosta Hajnowski Andrzej Skiepko: „Jeśli chodzi o usprawnienie ciągu komunikacyjnego na ul. Dziewiatowskiego, to w tej chwili wystąpiliśmy jako Starostwo do PKP w Białymstoku o możliwość zrobienia tam prac związanych z poprawą utwardzenia nawierzchni do przejścia dla pieszych. Nie nazwałem tego chodnikiem, bo to będzie wygrodzone z jednej strony siatką, a z drugiej barierką i będzie miało szerokość 1,20m. Wspólnie z koleją i miastem, sposobem gospodarczym, w tym roku rozpoczniemy te prace, a przy dobrej pogodzie zakończymy te roboty.”

Starosta Hajnowski Włodzimierz Pietroczuk: „Dodam, że jest tam jeden problem, bo w planowanym ciągu pieszych, który byłby po lewej stronie na ul. Poddolnej są słupy oświetleniowe i też trzeba będzie coś z nimi zrobić.”

INTERPELACJA NR 6

Radny Lech Jan Michalak - „Wiem, że w dniu 18 października Wojewoda Podlaski wydał zarządzenie zastępcze i ono dotyczy Pana Eugeniusza Saczko, o stracie mandatu radnego i odwołaniu ze stanowiska dyrektora szkoły. Chciałbym się dowiedzieć, co w tej sprawie Zarząd Powiatu ma do powiedzenia.”

Starosta Hajnowski Włodzimierz Pietroczuk: „Odpowiadając na interpelację r. Michalaka odnośnie zarządzenia zastępczego Wojewody Podlaskiego, to Zarząd Powiatu niewiele ma do powiedzenia, chociaż można powiedzieć, że dużo mamy do powiedzenia, bo można byłoby się od tego zarządzenia odwołać. Dzisiaj na Zarządzie Powiatu dyskutowaliśmy na ten temat. Odwołać się może Zarząd Powiatu i odwołać się może sam zainteresowany. Zarząd Powiatu skłonił się ku temu, żeby nie odwoływać się i jeżeli Pan Saczko nie odwoła się w ciągu 30 dni, a termin mija 21 listopada, to przestaje być dyrektorem i będziemy musieli powierzyć pełnienie obowiązków dla zastępcy i ogłosić konkurs. Pan radny wymieniał także fakt, że jest zarządzenie zastępcze w sprawie pozbawienia mandatu radnego Rady Miejskiej, ale to już nas zupełnie, jako samorządu powiatowego, nie dotyczy i nie bierzemy w tym udziału.”

INTERPELACJA NR 7

Radny Lech Jan Michalak - „17 września w Zespole Szkół Leśnych Białowieży było spotkanie Rodzin Żyrowickich i osoba, która w Białowieży w szkole podaje te wiadomości do internetu przesłała też na internet Starostwa. Ta informacja na stronie się ukazała, tylko w tej informacji zginęło zdanie, które dotyczy, cytuję: „17 września w 73 rocznicę zdradzieckiej napaści ZSRR na Polskę w Zespole Szkół Leśnych w Białowieży odbyło się spotkanie Rodziny Żyrowickiej.” I to zdanie zginęło z tej informacji. Czy w Starostwie obowiązuje cenzura? Trzy dni po tym poszedłem do pana w Starostwie i on się tłumaczył, że on nie wie, bo ta treść tego zdania była u niego na serwerze, więc on nie wie, jak to się stało, że to zdanie zginęło. Później je wprowadził, ale była to już musztarda po obiedzie, bo już ciężko było znaleźć tę informację.”

Starosta Hajnowski Włodzimierz Pietroczuk: „Jeśli chodzi o sytuację z internetem, to nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Chcę tylko wyraźnie oświadczyć, że nie każda informacja, która dociera do nas musi być umieszczona na naszej stronie. To my decydujemy o tym, czy to będzie zamieszczone, czy nie. Jeśli Pan mówi, że była, a później znikła, to muszę to sprawdzić i dowiedzieć się, dlaczego tak się stało. Czy to była czyjaś wola usunięcia tej informacji, czy to są względy natury technicznej. Jeśli ktoś usunął, to powinien to skonsultować przynajmniej z Panią Sekretarz. Pani Sekretarz nie potwierdza, żeby ktoś z nią konsultował ten fakt, ale wyjaśnimy tę sytuację.”

INTERPELACJA NR 8

Radny Sergiusz Kojło - „W ostatnim dodatku do Kuriera Podlaskiego, w tej hajnowskiej wkładce, jest taki artykuł nawiązujący do ograniczenia limitu pozyskania drewna w Puszczy Białowieskiej. Jeśli ktoś z Państwa nie czytał tego artykułu, to jest taka możliwość, żeby się z nim zapoznać, ale ja chcę nawiązać do pewnego akapitu tego artykułu. Jest tam próba obarczenia winą za istniejący stan rzeczy Rady Powiatu. Ja bym chciał tutaj znać zdanie Pana Przewodniczącego na ten temat.”

Przewodniczący Rady Mikołaj Michaluk: „Nic na dzisiaj konkretnie nie mogę powiedzieć. Sam trochę byłem zaskoczony takim negatywnym zapisem, bo wygląda z tego, że powiat jest odpowiedzialny za to, że limit cięć w Puszczy Białowieskiej wynosi 47 tys. m³. Technicznie nie dało się jeszcze tego skonfrontować, gdyż ja to dopiero po południu przeczytałem, po powrocie z Komisji i ponieważ codziennie nie jeżdżę do Hajnówki, to nie było jeszcze okazji wyjaśnić tej sprawy. To była wypowiedź jednej osoby, radnego miejskiego Łabędzkiego. W związku z tym chciałbym wiedzieć, na czym sprawa polega. Może to Państwo radni wiedzą o co chodzi. Nie sądzę, żeby jakieś wystąpienie w tej sprawie od Rady Powiatu byłoby lekarstwem na wszystko. Ja osobiście informuję, że na pewno nie występowałem. To, co odnośnie Puszczy Białowieskiej wychodziło z Rady, to Państwo radni doskonale znają. Ta sprawa wymaga wyjaśnienia.”

Radny Sergiusz Kojło: „Wbrew pozorom gazetę czytają ludzie i taki zapis, że Rada Powiatu coś tam zrobiła mnie osobiście nie odpowiada. Ktoś już sobie zakodował, że Rada Powiatu zaniedbała cokolwiek. Moje pytanie kierowałem do Pana Przewodniczącego i nie zabiegam o inne wyjaśnienia od kogokolwiek oprócz Pana Przewodniczącego.”

Starosta Hajnowski Włodzimierz Pietroczuk: „To ja już może nie powinienem w tej sprawie zabierać głosu, ale to jest wypowiedź jednego radnego – radnego Łabędzkiego. Ma on do tego prawo i nigdy nie może powstrzymać się od tego, żeby jakiegoś pstryczka politycznego nie próbować przy okazji komuś dać. Jeżeli nawet byśmy się zdecydowali, że napiszemy sprostowanie, to gazeta może tego nie opublikować, bo to nie jest zdanie gazety, tylko zdanie radnego Łabędzkiego. Możemy poinformować radnego Łabędzkiego o tym, co robiliśmy w sprawie Puszczy Białowieskiej. Zresztą, pewnie doskonale o tym wie. Możemy też poinformować opinię publiczną, przesyłając odpowiednie wyjaśnienia do gazety, która ten tekst opublikowała i myślę, że jest to jakieś rozwiązanie. Możemy spróbować spopularyzować wiedzę o tym, co w tej sprawie robiliśmy, na swojej stronie internetowej, czy też przez publikację w Gazecie Hajnowskiej. Chodzi tutaj także o cos innego, co dotyczy planu urządzania lasu i limitów pozyskania drewna w Puszczy Białowieskiej. Pamiętamy, że twórcy planu urządzania lasu wystąpili z propozycją, żeby ten limit był na poziomie około 110 tys. m³. Ograniczenia, które wcześniej wprowadził Minister Kraszewski, które podtrzymał minister Korolec mówiły o 48,5 tys. m³. W rezultacie, nagle okazało się, że jest tego tylko 47 tys. m³. Na posiedzeniu podkomisji, która pracuje nad zmianami ustawy o ochronie przyrody zapytałem wiceministra Zalewskiego, skąd się wzięła ta cyfra – 48,5. On powiedział, że ustalili to eksperci i dodał, że niech Pan nie będzie rozczarowany, jeśli za jakiś czas dowie się, że będzie to tylko 47 tys. m³. Czyli jedni eksperci ustalili, że to ma być 110, kolejni, że 48,5, a jeszcze kolejni, że to ma być 47. Minister publicznie na konferencji prasowej w Ministerstwie obiecał, że drewno z Puszczy Białowieskiej będzie sprzedawane wyłącznie na rynek lokalny. Wszystko jest sprzedawane w aukcjach internetowych, do których zwykły człowiek nie ma dostępu. Ja osobiście odnoszę to jako działanie restrykcyjne za „NIE”, które zostało powiedziane powiększeniu Białowieskiego Parku Narodowego dwa lata temu.”

INTERPELACJA NR 9

Radny Mirosław Romaniuk - „Trwają prace na szczeblu województwa nad strategią województwa na 2014-2020. Planowane są tam perspektywy rozwoju naszego województwa. Czy ktoś ze strony powiatu uczestniczy w tych pracach i jeśli tak, to jakie są tam sprawy poruszane? Żeby o nas nie zapomnieli, bo uważam, że cały czas rozmawiamy o drogach, o kolei, a żebyśmy nie zostali zupełnie z boku, jeżeli chodzi o sprawy energetyczne. Uważam, że za parę lat te kwestie będą bardzo ważne, czyli dostawa prądu, a co za tym idzie rozwój firm itd.”

Starosta Hajnowski Włodzimierz Pietroczuk: „Uczestniczymy w pracach nad strategią województwa. Ja uczestniczę w zespole dotyczącym infrastruktury i środowiska, Pan Burmistrz w dwóch innych zespołach. W zespole zajmującym się gospodarką jest Pani Walentyna Gorbacz. Zgłosiliśmy się tam sami i jesteśmy zapraszani na spotkania. Uczestniczyłem na spotkaniu tego zespołu infrastruktury i środowiska w Urzędzie Marszałkowskim i przyznam się, że wyjechałem stamtąd zdegustowany, bo okazało się, że na spotkaniu, które dotyczy najbliższych naszych 8 lat nie uczestniczą przedstawiciele Zarządu Województwa, a dyrektor departamentu, który odpowiada za te zadania, w trakcie opuszcza to spotkanie. Prezentujący raport i planowane przedsięwzięcia naukowcy, robią to naprawdę dobrze, ze znajomością rzeczy, tylko, że zapisy w samej strategii, na co zwróciłem uwagę, że gdyby nie było tam znaku graficznego Województwa Podlaskiego, gdyby nie było napisane, że to dotyczy strategii Województwa Podlaskiego, to z zapisów zadań trudno by się zorientować, że dotyczy to Województwa Podlaskiego. Zapisy są bardzo ogólne, mówiące np. o poprawie infrastruktury kolejowej, nie zaprezentowano jakie linie mają być poprawione, jakie są preferencje Zarządu, na tym etapie tego nie ma. Mówi się o obwodnicach miast, ale żadne miasto nie jest wymienione. Kolejna, poruszana tam sprawa, to zapis o dążeniu do budowy lotniska regionalnego. Na temat lotniska tyle papieru zmarnowaliśmy i wypowiedzieli słów, że czas najwyższy, by określić, gdzie to lotnisko chcemy mieć i jakie ono będzie, ale niestety tego tam nie ma. Żartowałem w ten sposób, że chyba jest taki plan, że tę strategię po realizacji będzie można sprzedać sąsiedniemu województwu i zrobić na tym interes. Miejmy nadzieję, że ostatecznie dokument ten nabierze bardziej konkretnych kształtów.”

Sporz.
V.Miniuk