Interpelacje zgłoszone w trakcie XXV sesji Rady Powiatu Hajnowskiego w dniu 27 czerwca 2013r.
Interpelacje zgłoszone w trakcie XXV sesji Rady Powiatu Hajnowskiego
w dniu 27 czerwca 2013r.
INTERPELACJA NR 1
Radny Jan Adamczuk: „Ja bym chciał zgłosić, to co dotyczy drogi odnośnie bezpieczeństwa ruchu. A mianowicie droga tam gdzie to jechać przykładowo Puciska - Czyżyki dojeżdżasz do Nowokornina do skrzyżowania, jest zakrzaczona z prawej strony. Dla kierowców, którzy pilnują przepisu i przestrzegają to nie jest problem na tym skrzyżowaniu ale większość nie przestrzega przepisów. Uważam, że trzeba tamte krzaczki troszeczkę podciąć, bo to jest z prawej strony, jest problem. Mówię podjeżdżasz pod skrzyżowanie i nagle jakby ktoś wyskoczy, bo z lewej strony nie zagraża ale z prawej to zagraża. Bardzo bym prosił o usunięcie, tamte krzaczki no i zobaczyć, no i uważam, że będzie dobrze. Bardzo bym prosił.”
INTERPELACJA NR 2
Radny Mirosław Romaniuk: „Jak pan Adamczuk powiedział nad bezpieczeństwem pomyślałem w tym momencie, żeby jednym ciągiem powiedzieć tutaj, to jest tak, jest droga właśnie skrzyżowanie drogi powiatowej Poddolna - Dolna i z drogą gminną tutaj od strony Nowegoberezowa. Mi się wydaje, że właśnie z tej strony Nowegoberezowa przy tej drodze, co prawda nie jest to droga powiatowa, ale może, że jest to skrzyżowanie z drogą powiatową należałoby albo postawić tak samo, to czego bardzo nie lubię, znak stop od strony Nowegoberezowa albo lepszym rozwiązaniem byłoby jakiś taki najazd żeby samochody nadjeżdżające ze strony Nowegoberezowa mogły ograniczyć albo uderzyły po hamulcach, ponieważ dwukrotnie już na tym skrzyżowaniu jadąc ulicą Targową w stronę ulicy Dolnej tak przemknęły dwa samochody, że byłoby oczywiście po mnie, może ktoś by się ucieszył. Samochody nadjeżdżające od strony Nowegoberezowa nie widzą tego znaku, że jest to skrzyżowanie z drogą, która ma pierwszeństwo przejazdu i ja myślę, że to jest tylko kwestia czasu aż na tym skrzyżowaniu dojdzie do jakiegoś poważnego wypadku śmiertelnego. Także chciałbym zwrócić na to skrzyżowanie uwagę, aby te sprawy bezpieczeństwa spróbować rozwiązać.”
ODPOWIEDŹ:
Wicestarosta Hajnowski Andrzej Skiepko: „Interpelację pana Jana Adamczuka odnośnie odkrzaczania drogi Puciska – Nowykornin przekażemy do Zarządu Dróg Powiatowych. Natomiast miałem spotkanie w poniedziałek z panią Krystyną i o odkrzaczaniu rozmawialiśmy. Jest kilka takich punktów na naszych drogach, szczególnie właśnie na połączeniach, na krzyżówkach i tak te prace zostaną zrobione do 15 lipca, to też dopiszemy. Jeżeli chodzi o Poddolną i Dolną faktycznie ja też tam jechałem i przede mną też samochód nie ustąpił pierwszeństwa. Przejechał, no na szczęście też nikogo nie było. Przekażemy to oczywiście do Urzędu Gminy Hajnówka aby tam ustawili taki znak, bo to jest droga gminna.”
INTERPELACJA NR 3
Radny Lech Jan Michalak: „Mam prośbę do pana Starosty o przekazanie nam informacji z tego spotkania z szefem CBA, bo był pan na takim spotkaniu, dostał pan puchar. Puchar pan otrzymał. I chciałbym wiedzieć jak tam wyszło w odpowiedzi tego pana przewodniczącego CBA, dla którego miał pan te pytania zadać. Tak więc chcielibyśmy wiedzieć.”
ODPOWIEDŹ:
Starosta Hajnowski Włodzimierz Pietroczuk: „Pytanie pana radnego Michalaka dotyczyło spotkania z szefem CBA. To spotkanie odbyło się w ramach publicznego, to nie było moje indywidualne spotkanie, w ramach publicznego panelu dyskusyjnego, który odbywał się w trakcie kongresu regionów w Świdnicy. Byłem tam przez 1 dzień. Kongres trwał 4 dni, po to by odebrać to wyróżnienie dla Powiatu Hajnowskiego za zajęcie 6 miejsca w rankingu powiatów, powiatów do 60 000 mieszkańców, w rankingu organizowanym przez Związek Powiatów Polskich i tygodnik Newsweek. W ramach tego kongresu w ostatnim jego dniu odbyło się właśnie spotkanie, panel dyskusyjny z szefem CBA z Pawłem Wojtunikiem. Oczywiście nie mogłem sobie odmówić przyjemności wzięcia udziału ze względu na swoje osobiste perypetie, odmówić przyjemności udziału w tym spotkaniu. Spotkanie miało charakter najpierw ogólnoinformacyjny. Spotkanie to prowadził zastępca dyrektora naczelnego magazynu Forbs i dotyczyło w ogóle pracy CBA. Spotkanie odbywało się pod hasłem, które cały czas widniało nad fotelami, nad głowami rozmówców: CBA strażnik interesu publicznego czy łowca potknięć samorządowców. I ku naszemu zdumieniu obecnych tam wielu samorządowców ciągle w trakcie tej dyskusji nie uzyskiwaliśmy odpowiedzi na to pytanie, które w końcu nas najbardziej interesowało. Dopiero wystąpienia samorządowców, którzy zostali w jakiś sposób, ale nie tylko Ci, którzy zostali w jakiś sposób dotknięci akcją CBA, w tym moim, sprowokowało pana Wojtunika do ustosunkowania się do tego pytania. No oczywiście, ja też bym robił to samo na jego miejscu, bo zawsze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Oczywiście pan Wojtunik zaprzeczył, żeby tutaj CBA organizowało jakieś specjalne akcje łowienia potknięć samorządowców. Na moje pytanie dotyczące, sugestię dotyczącą absurdalności przepisów w ustawie antykorupcyjnej, które przecież zniechęcają wielu przedstawicieli samorządów do aktywności publicznej w organizacjach pozarządowych, a po drugie są po prostu nieskuteczne, pan Wojtunik przyznał rację, że widzi absurdalność tej całej sytuacji z tym, że jego biuro, którym kieruje obowiązuje zasada legalizmu. Jeśli w prawie jest zapisane, że tak i tak to on musi to realizować. Zapytałem więc czy działalność non profit prowadzona przez organizacje pozarządowe, często działalność, która kwalifikuje się do zaliczenia jej jako działalności pożytku publicznego zgodnie z ustawą o pożytku publicznym i wolontariacie, czy to jest również działalność gospodarcza? Odpowiedział, że z jego punktu widzenia osobistego on miałby wątpliwości, ale taka jest wykładnia prawna. No i kolejny jakby argument przedstawicieli samorządów, czy zasada legalizmu mimo, iż prowadzi do absurdu powinna być taka rygorystycznie stosowana. Odpowiedź była tego typu, że mamy po prostu inne spojrzenie, inną interpretację zasad legalizmu. Ja przekazałem panu Wojtunikowi list otwarty, który napisałem, w którym po raz pierwszy opublikowaliśmy, i tutaj przekazuję go do wielu instytucji naszego państwa, do parlamentarzystów, do kancelarii premiera, prezydenta, do ministrów itd., którzy mogli by być tą sprawą zainteresowani. Przekazałem mu ten list i na tym się nasze spotkanie zakończyło. W kuluarach oczywiście rozmowa toczyła się w nieco innej konwencji, ale nie była to już rozmowa, która była rejestrowana przez telewizję przy której nie było już dziennikarzy. Tyle na temat tego spotkania, a list jest opublikowany tutaj w gazecie.”
Sporz.
V.Miniuk
Metryka strony