Protokół Nr XXVII/17 z obrad sesji Rady Powiatu Hajnowskiego w dniu 7 grudnia 2017r.
BR.0002.27.2017
Protokół Nr XXVII/17
z obrad sesji Rady Powiatu Hajnowskiego
w dniu 7 grudnia 2017 r.
w sali nr 12 Starostwa Powiatowego w Hajnówce ( ul. A.Zina 1)
( początek sesji - godz. 13:00, koniec - godz. 17:03)
Do punktu 1 – go:
Sesję otworzył i przewodniczył obradom Przewodniczący Rady Powiatu Hajnowskiego Lech Jan Michalak.
Przewodniczący Rady Lech Jan Michalak: Dzień dobry. Otwieram obrady XXVII sesji Rady Powiatu Hajnowskiego. Witam pana Starostę, Panią Starostę, witam radnych, witam gości zaproszonych. Witam Pana pułkownika Marka Figzała z Wojskowej Komendy Uzupełnień, witam radnego wojewódzkiego Pana Mikołaja Janowskiego, witam przedstawicieli Zakładu Gryfskand, Pana Bartosza Zielińskiego, Pana Remigiusza Gumińskiego, Pana Łukasza Winconka, Pana Oskara Sawę oraz Pana Mirosława Michalczuka zastępcę Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska. Witam Pana Romualda Wołkowyckiego, Panią Krystynę Miszczuk. Witam wszystkich obecnych na sali. Witam publiczność, witam mieszkańców Hajnówki, którzy oglądają dzisiejszą naszą sesji. Witam też radnych z Białowieży i Pana wójta z Białowieży. ( str…112…...., zał. nr ….11…. ).
W sesji uczestniczy 16 radnych ( radna Alla Gryc jest nieobecna) i wszystkie decyzje podjęte na dzisiejszej sesji będą ważne ( lista obecności str....113......., zał. nr …12.…. ).
.
Przed rozpoczęciem naszego planu pracy poproszę, żeby głos zabrał Pan Komendant Komendy Uzupełnień w Bielsku Podlaskim o przedstawienie swoich decyzji.
Pułkownik Marek Figzał: Panie Przewodniczący, Panie Starosto, Wysoka Rado, Szanowni Państwo. Pan Przewodniczący był łaskaw przedstawić mnie. Zanim przejdę do meritum, a postaram się bardzo krótko, żeby Państwu nie zabierać czasu moim wystąpieniem, przedstawić tę informację w krótkich żołnierskich słowach, pozwolę sobie tylko nieco na autoreklamę jeżeli chodzi o moją instytucję, którą kieruję, czyli Wojskowa Komenda Uzupełnień w Bielsku Podlaskim, tak brzmi nazwa, natomiast siedzibą tej instytucji jest Bielsk Podlaski, a zgodnie z ustawą i rozporządzeniem Ministra Obrony Narodowej terenem działania i terenem odpowiedzialności mojej są cztery powiaty południowe województwa podlaskiego, w tym powiat hajnowski. WKU zapewne dla tych, jak to określam starszych nastolatków, kojarzy się stereotypowo biletem i przymusowym wcieleniem do zasadniczej służby wojskowej. Rzeczywiście tak było, natomiast tak jak cała armia, tak samo i moja instytucja podlega przemianom. Aktualnie, jak zapewne Państwo wiecie służba wojskowa i wszelkie formy mają charakter ochotniczy, w związku z powyższym takich biletów już nie wręczamy. Natomiast poza szeregiem zadań związanych z mobilizacją, z administrowaniem rezerwami, świadczeniami, militaryzacją, WKU spełnia dwie podstawowe misje. Pierwsza z nich to pomoc wszystkim zainteresowanym służbą w Wojsku Polskim. Mam tutaj na myśli wszystkie formy służby wojskowej, począwszy od zawodowej, której ja jestem przedstawicielem, poprzez służbę przygotowawczą, służbę okresową, ćwiczenia wojskowe i najnowszy rodzaj służby, czyli terytorialną służbę wojskową. Za chwilę wspomnę dokładnie szczegółowo o co chodzi w terytorialnej służbie wojskowej. Natomiast drugą misją mojej instytucji jest informowanie społeczności i władz lokalnych o tym, co najważniejszego dzieje się w naszej armii i wojsku, dlatego bardzo dziękuję Panu Przewodniczącemu za umożliwienie mi przekazania szanownym Państwu tej krótkiej informacji. Od razu uspakajam, że nie będę Państwa, a szczególnie Państwa radnych werbował, zresztą nawet jakbym chciał to nie mogę, bo wszyscy Państwo jesteście objęci reklamacją od obowiązku służby w wojsku, ale wszystkich innych z przyjemnością zwerbuję. Moim celem jest przekazanie informacji o wojskach obrony terytorialnej. Na pewno znakomita część z Państwa słyszała o tym, że aktualnie w Polsce trwa proces formowania tego nowego rodzaju sił zbrojnych. Jest to proces ogólnokrajowy, natomiast najważniejsze z punktu widzenia władz samorządowych jest fakt, że tutaj na naszym terenie jest tworzona jednostka wojskowa i to duża jednostka wojskowa. Jest to 14 Batalion Lekkiej Piechoty, jednostka ta wchodzi w skład Pierwszej Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Z punktu widzenia Państwa myślę, że najistotniejsze są jej zadania nie na czas wojny, zresztą wojna dzisiaj to kwestia dosyć abstrakcyjna, natomiast chyba najistotniejsza jest kwestia zadań tej jednostki jakie będzie realizowała w sytuacjach kryzysowych, bo jednym z głównych jej przeznaczeń i powodów do funkcjonowania jest pomoc w sytuacjach kryzysowych, w sytuacjach klęsk żywiołowych, pomoc tutaj tej lokalnej społeczności. Zgodnie z założeniami, zgodnie z planami jednostka ta będzie dosyć specyficzną jednostką. Po pierwsze będzie ona działała tylko na terenie tych 4 powiatów południowych, czyli hajnowski, bielski, wysokomazowiecki i siemiatycki. Ona zgodnie z zadaniami jakie będzie miała i zgodnie z normami prawnymi nie będzie mogła opuszczać tego terenu, nie będzie mogła być wykorzystana poza terenem tych 4 powiatów. Kolejną specyfiką tej jednostki jest to, że żołnierzami tej jednostki mogą zostać również mieszkańcy tylko tych 4 powiatów. Tak to jest prawnie sformułowane, że np. mieszkaniec Białegostoku, bądź Lublina nie może zostać żołnierzem tej jednostki. Żołnierze tej jednostki wojskowej muszą znać ten teren, oni nie mogą wejść i nie wiedzieć, co, gdzie, jak i w którym miejscu, oni muszą być obeznani w tym terenie. Wspomniałem, że będą również realizować zadania na czas jakiegoś poważniejszego konfliktu zbrojnego, czyli np. zapewne Państwo wiecie, że na naszym terenie przebywają obecnie całkiem niemałe siły wojsk amerykańskich, wojsk NATO i załóżmy, że jeżeli taki batalion, czy taka ciężka brygada zmechanizowana by miała zadanie wykonać na terenie np. powiatu hajnowskiego, to są, jak ja to mówię chłopcy Amerykanie, którzy nie mają pojęcia o tym terenie, nie wiedzą, gdzie, co, jak i w którym miejscu jest. I ten nasz batalion będzie ich wspierał, będzie im pomagał, będzie zabezpieczał niektóre działania takich sił ciężkich sojuszniczych. Batalion ten ma liczyć 700 żołnierzy, czyli siły dosyć niemałe, przy czym kolejną specyfiką tej jednostki będzie to, że żołnierzy zawodowych tam będzie około 100, natomiast pozostałe 600 to będą żołnierze terytorialnej służby wojskowej. W swoich założeniach i zgodnie z przepisami prawa ta służba pozwala na łączenie zwykłego życia codziennego w cywilu, pracy zawodowej, życia rodzinnego ze szkoleniem wojskowym. Kandydat – ochotnik, który zdecyduje się na wstąpienie do tej jednostki i zostanie żołnierzem terytorialnej służby wojskowej w pierwszej kolejności przejdzie tzw. szkolenie wstępne. Będzie ono trwało od 8 do 16 dni, w zależności od tego, czy on już miał jakikolwiek kontakt z wojskiem, czy nie. Oczywiście osoba, która do tej pory jeszcze w wojsku nie była, to będzie skierowana na to szkolenie w tym dłuższym terminie i to szkolenie kończy się złożeniem przysięgi wojskowej. Natomiast potem już to szkolenie rotacyjne żołnierz będzie odbywał raz w miesiącu przed dwa dni, oczywiście dni wolne od pracy. W związku z powyższym, tak, jak powiedziałem, ten rodzaj służby pozwoli na normalną pracę zawodową, na zwykłe życie rodzinne. Żołnierz będzie informowany na rok przed o terminach tych szkoleń, więc będzie w stanie sobie zorganizować swoją działalność zawodową i rodzinną. Taki żołnierz poza obowiązkami szkolenia się, będzie również posiadał pewne przywileje. Oczywiście poza tam, że będzie miał możliwość włożenia swojego wkładu w obronność naszego państwa, to będzie również mógł przeżyć żołnierską przygodę, czyli pobyć żołnierzem. Dostanie pełne wyposażenie dla siebie na własność, które będzie przechowywał w swoim domu, za wyjątkiem broni, ze względu na przepisy prawa nie ma takiej możliwości. Zapewne Państwo się orientujecie, tego rodzaju podobne do terytorialnej służby wojskowej rozwiązania istnieją w wielu państwach europejskich i myślę, że takim sztandarowym przykładem jest Szwajcaria, a tam nawet ci żołnierze służby terytorialnej mają broń ze sobą, w domu. Wyzwanie i chęć bycia żołnierzem to jedno, a druga kwestia to jakiś bodziec finansowy. Taki żołnierz będzie dostawał żołd. Wysokość tego żołdu wynosi za każdy dzień szkolenia 90 zł, to w zależności od stopnia wojskowego, ale tutaj mówię o szeregowym, im wyższy stopień wojskowy tym ta kwota będzie większa; dla oficera starszego to jest niecałe 200 zł za dzień szkolenia. Jest to kwota nieopodatkowana, ponieważ jest to żołd. Powiedziałem, że szkolenie będzie trwało 2 dni w miesiącu, ale ten ochotnik będzie żołnierzem cały czas, ale w pozostałym okresie będzie utrzymywał gotowość. Wspomniałem, że jednym z najważniejszych powodów do funkcjonowania tej jednostki będzie działanie w sytuacjach kryzysowych i ten żołnierz będzie utrzymywał gotowość i na telefon będzie się musiał stawić w określonym miejscu i przystąpić do działania i za tą gotowość również żołnierz będzie otrzymywał wynagrodzenie i na dzień dzisiejszy jest to kwota 320 zł miesięcznie. Czyli jak łatwo policzyć, razem to wychodzi najpopularniejsza ostatnio cyfra, 500 zł, nie trzeba mieć dzieci i można mieć 500 zł. My mówimy jeszcze w wojsku, że to jest 500+ karabin, w przenośni oczywiście. Poza kwestiami takimi bezpośrednio finansowymi, każdy żołnierz terytorialnej służby wojskowej będzie miał możliwość doskonalenia zawodowego, odbywania różnego rodzaju kursów specjalistycznych na koszt wojska oczywiście. Na dzień dzisiejszy zgodnie z rozporządzeniem Ministra Obrony Narodowej są to kursy praw jazdy wszystkich praktycznie kategorii oraz kursy operatorów urządzeń inżynieryjnych. W związku z powyższym taki żołnierz będzie mógł nabyć uprawnienia na koszt wojsk i potem je wykorzystać w swojej pracy zawodowej. I tu od razu można dostrzec pewną korzyść dla pracodawcy tego żołnierza, ponieważ dzięki temu, że ten żołnierz odbędzie kurs, zdobędzie jakąś specjalizację, pracodawca bez ponoszenia dodatkowych kosztów może zyskać specjalistę. Na temat kwestii związanych z pracodawcami nie będę się dużo rozwijał, bo pozwolę sobie w tym miejscu zaprosić Państwa na konferencję, którą z Panem starostą planujemy do przeprowadzenia w styczniu, konkretna datę i miejsce przekażemy w zaproszeniach, natomiast ta konferencja będzie skierowana głównie do pracodawców, żeby przekazać im informację, że po pierwsze nie poniosą żadnych kosztów, a po drugie będą mieli pewne przywileje z tytuł zatrudniania żołnierza terytorialnej służby woskowej. Nie poniosą żadnych kosztów dlatego, że na czas bycia żołnierzem w czynnej służbie jeżeli pracodawca będzie miał pracownika w zastępstwie, to wszystkie koszty związane z tym zastępstwem zostaną pracodawcy zwrócone. Kto może zostać żołnierzem? Tutaj też funkcjonują takie stereotypy, że to musi być 19,20 latek, natomiast zgodnie z ustawą żołnierzem terytorialnej służby może być, po pierwsze musi to być obywatel Polski, po drugi musi być niekarana, a po trzecie wiek od 18 do 55 lat jeżeli chodzi o szeregowych. Natomiast jeżeli chodzi o żołnierzy korpusu podoficerskiego to do 63 lat. Cały czas mówię w rodzaju męskim, ale to dlatego, że ten nasz język jest tak zbudowany, natomiast żołnierzem terytorialnej służby wojskowej może zostać kobieta. Pozwolę sobie opowiedzieć takie wydarzenie. Gdy odbywa się przysięga to jest taki zwyczaj, że tych wyróżniających się żołnierzy na koniec wyróżnia, oni wychodzą przed front szyku i przedstawiciel Ministra wręcza list gratulacyjny lub odznaczenie rodzicom i na ostatniej przysiędze, w której uczestniczyłem była pani z Bielska Podlaskiego żołnierzem, do której dołączyło troje kilkunastoletnich dzieci i mąż. Także widzicie Państwo, kto tam w tym domu rządzi. Szanowni Państwo już dobiegam do finału mojej informacji. Po co tutaj jestem w ogóle? Po pierwsze docierają do nas takie informacje, że brak jest informacji na ten temat. O ile tutaj obecna telewizja Hajnówka, już mieliśmy kilka razy okazję z Państwem się spotkać, to w miarę możliwości informują o tych wydarzeniach dotyczących obrony terytorialnej, to jak zapewne Państwo wiecie, telewizja ogólnokrajowa tak sobie, jakoś ta informacja w tych mediach ogólnokrajowych nie jest na właściwym poziomie. Chcę prosić Państwa, jako tych liderów społeczności lokalnej o rozpropagowanie tej idei w swoich środowiskach. Myślę, że ze zdaniem Państwa mieszkańcy naszego regionu liczą się i jeżeli wy nie tyle zachęcicie, co przekażecie taką informację, że coś takiego w ogóle jest jak obrona terytorialna, że praktycznie każdy może zostać takim żołnierzem, że oprócz obowiązków będzie miał również i przywileje, myślę, że jak taka informacja dotrze, to będzie z obopólną korzyścią i dla wojska i dla Państwa, dlatego, że chyba w naszym interesie jest to, żeby mieć w naszym powiecie dużą siłę do reagowania kryzysowego. A w zasadzie nawet jeżeli kiedykolwiek gdyby ktoś Państwa zapytał o tą kwestię, to wystarczy tylko powiedzieć, żeby się skontaktował z Wojskową Komendą Uzupełnień. Tutaj w tych materiałach, które przekazałem, to jest taka informacja w pigułce i tam jest numer telefonu, jest strona internetowa. Zachęcam do odwiedzenia tej strony internetowej, tam są bardzo szczegółowe informacje na ten temat, a najprościej zachęcam, żeby przekazać zainteresowanym aby skontaktowali się z Wojskową Komendą Uzupełnień telefonicznie czy osobiście i my już poprowadzimy dalej taką osobę zainteresowaną zgodnie z jej predyspozycjami. Panie Przewodniczący, Szanowni Państwo to wszystko, co chciałem przekazać. Jeżeli są jakieś pytania, to z chęcią służę informacją, odpowiedzią, postaram się wyjaśnić wszelkie wątpliwości. Dziękuję bardzo.
Przewodniczący Rady Lech Jan Michalak: Czy są pytania jakieś do Pana Pułkownika? Jeśli nie ma, to bardzo dziękuję za przekazaną informację. Myślę, że dzięki telewizji informacja poszła w lud i że znajdą się chętni i że Państwo będziecie mieli mocną armię. Życzę powodzenia.
Do punktu 2-go:
Przewodniczący Rady Lech Jan Michalak: Wszyscy Państwo radni otrzymali porządek dzisiejszych obrad, czy ktoś ma jakieś uwagi do dzisiejszego planu naszej pracy?
Starosta Hajnowski Mirosław Romaniuk: Panie Przewodniczący, Wysoka Rado, chciałbym uzupełnić porządek obrad o dodanie w punkcie – przyjęcie uchwał, uchwały w sprawie stanowiska Rady Powiatu w sprawie utrzymania przystanku kolejowego Suchowolce na trasie Czeremcha – Białystok.
Zgłoszony przez Starostę Hajnowskiego wniosek został przyjęty jednogłośnie ( 16 głosów „za”).
Przewodniczący Rady Lech Jan Michalak: Ja też zgłaszam wniosek o wycofanie z porządku obrad projektu uchwały w sprawie rozpatrzenia skargi na działalność Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Decyzją Wojewody, tyle razy już pisaliśmy, że nie jesteśmy do tego wezwani, żeby tą sprawę rozwijać, Pan wojewoda w końcu podjął taką decyzję, że to nie jest nasza sprawa, że sprawą skarg na Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego ma się zajmować Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego. Ten punkt 10.11 wykreślamy z porządku obrad.
Zgłoszony przez Przewodniczącego Rady wniosek został przyjęty jednogłośnie ( 16 głosów „za”).
Więcej wniosków i uwag nie zgłoszono.
Przewodniczący Rady przedstawił Radzie porządek obrad sesji:
- Otwarcie XXVII sesji Rady Powiatu Hajnowskiego.
- Przyjęcie porządku obrad sesji.
- Przyjęcie protokołu z XXVI sesji Rady Powiatu Hajnowskiego.
- Informacja o pracy Zarządu w okresie międzysesyjnym.
- Interpelacje i zapytania radnych.
- Działania firmy Gryfskand w zakresie ochrony środowiska.
- Budżet Powiatu Hajnowskiego na 2018r.:
- przedstawienie projektu uchwały;
- przedstawienie opinii Komisji Rady i opinii Regionalnej Izby Obrachunkowej;
- dyskusja;
- głosowanie nad projektem uchwały budżetowej.
- Wieloletnia Prognoza Finansowa Powiatu Hajnowskiego.
- powzięcie uchwały.
- Sprawozdania z działalności Komisji Rady w 2017r.
- Powzięcie uchwał w sprawie:
- zmian w budżecie na 2017r.;
- zmian do Wieloletniej Prognozy Finansowej na lata 2017-2023;
- zmiany uchwały Nr XXV/242/17 Rady Powiatu Hajnowskiego z dnia 31 sierpnia 2017 roku w sprawie ustalenia regulaminu wynagradzania nauczycieli zatrudnionych w szkołach i placówkach prowadzonych przez Powiat Hajnowski;
- zmiany uchwały Nr XXVI/254/17 Rady Powiatu Hajnowskiego z dnia 26 października 2017 roku w sprawie stwierdzenia przekształcenia dotychczasowej sześcioletniej Podstawowej Szkoły Specjalnej funkcjonującej w Specjalnym Ośrodku Szkolno – Wychowawczym w Hajnówce w ośmioletnią Podstawową Szkołę Specjalną w Specjalnym Ośrodku Szkolno – Wychowawczym w Hajnówce;
- ustalenia wysokości opłat i kosztów związanych z usuwaniem pojazdu z drogi i przechowywaniem tego pojazdu na parkingu strzeżonym na terenie powiatu hajnowskiego w 2018r.;
- wyboru firmy audytorskiej do przeprowadzenia badania sprawozdania finansowego Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Hajnówce za 2017 rok;
- ustalenia rozkładu godzin pracy aptek ogólnodostępnych na terenie Powiatu Hajnowskiego w 2018 roku;
- uchwalenia planu pracy Rady Powiatu Hajnowskiego na 2018r.;
- uchwalenia planu pracy Komisji Rewizyjnej na 2018r.;
- uchwalenia planów pracy komisji Rady Powiatu Hajnowskiego na 2018r.;
- stanowiska Rady powiatu Hajnowskiego w sprawie utrzymania przystanku kolejowego Suchowolce na trasie Czeremcha – Białystok.
- Odpowiedzi na interpelacje i zapytania radnych.
- Wolne wnioski.
- Zamknięcie obrad XXVII sesji Rady Powiatu Hajnowskiego.
W związku z brakiem uwag i pytań Przewodniczący Rady poddał przedstawiony porządek obrad sesji pod głosowanie. Przedstawiony porządek obrad XXVII sesji Rady Powiatu został przez radnych przyjęty jednogłośnie ( 16 głosów „za”).
Do punktu 3-go:
Przewodniczący Rady zapytał, czy radni mają uwagi bądź pytania do protokołu z XXVI sesji Rady Powiatu. Pan Przewodniczący przypomniał, że protokół były wyłożony do wglądu w Biurze Rady i przesłany radnym na skrzynki mailowe..
W związku z brakiem uwag Przewodniczący Rady poddał pod głosowanie przyjęcie protokołu z XXVI sesji Rady Powiatu.
Protokół z XXV sesji Rady Powiatu został przyjęty jednogłośnie ( 16 głosów „za”).
Do punktu 4-go:
Przewodniczący Rady Lech Jan Michalak: Przechodzimy do punktu 4, informacja o pracy Zarządu w okresie międzysesyjnym( str…..105……., zał. Nr…..10……). Proszę Panie Starosto. Czy są jakieś pytania, czy Pan starosta ma coś do uzupełnienia?
Starosta Hajnowski Mirosław Romaniuk: Panie Przewodniczący, Wysoka Rado, Szanowni Państwo. Informację szczegółową z pracy Zarządu Powiatu otrzymaliście Państwo na piśmie. W sumie odbyło się 5 posiedzeń. Na dzisiejszym posiedzeniu Zarząd przygotował wniosek o uzupełnienie porządku obrad na XXVII sesję o przyjęcie uchwały w sprawie stanowiska Rady Powiatu w sprawie utrzymania przystanku kolejowego Suchowolce, co uczyniłem przy przyjmowaniu porządku obrad. Chciałbym jeszcze wrócić do posiedzenia Zarządu z 30 listopada, na którym to zarząd rozpatrywał wniosek Komisji Spraw Społecznej zgłoszony przez radnego Lecha Michalaka, który dotyczył dofinansowania kwotą 40 tys. zł Zespołu Szkół Ogólnokształcących z przeznaczeniem na remont łazienek. Omawiając okres międzysesyjny, chciałbym Państwa poinformować, iż w naszym hajnowskim szpitalu miało miejsce uroczyste spotkanie w związku z podpisaniem umowy na remont bloku operacyjnego i oddziału intensywnej opieki medycznej. Podczas tej uroczystości z naszej strony ja brałem udział, ze strony Urzędu Marszałkowskiego obecny był Marszałek Jerzy Leszczyński i Marszałek Dyjuk, jak i nasi radni wojewódzcy. Przypomnę, że ten projekt opiewa na kwotę blisko 10 mln zł i będzie zrealizowany do I kwartału 2019r. Została też podpisana umowa na modernizację szpitalnego oddziału ratunkowego w Hajnówce na kwotę 6,5 mln zł. I ta inwestycja będzie realizowana od lutego do końca 2018r. Chcę poinformować Państwa, że już rozpoczęły się prace modernizacyjne dotyczące termomedrnizacji budynku Zespołu Szkół z Dodatkową Nauką Języka Białoruskiego, 3 listopada weszła już firma na teren budowy i są już prowadzone prace z tym związane. Przypomnę, że koszt tej inwestycji to kwota blisko 2 mln zł. Na ten moment mamy już oddane do użytku 3 inwestycje drogowe, które były współfinansowane przez Lasy Państwowe i samorządy lokalne, dotyczy to ulicy Boćkowskiej w Kleszczelach, została oddana w dniu 24 listopada, koszt tej inwestycji to 1.252.000 zł. 30 listopada została oddana do użytku droga Witowo – Długi Bród, kwota 446.000 zł i kolejny odcinek Starzyna – Górny Gród, kwota 765.000 zł. Na koniec chciałbym przypomnieć, że złożyliśmy wniosek do RPO województwa Podlaskiego w konkursie przy działaniu 6.3. pod nazwą Szlakiem Bioróżnorodności Puszczy Białowieskiej. Ten projekt dotyczy min. inwestycji na parkingu Zwierzyniec. Wartość tego projektu opiewa na około 3 mln zł.
Radni nie zgłosili pytań i uwag do przedstawionej informacji o pracy Zarządu Powiatu w okresie międzysesyjnym. Informacja o pracy Zarządu Powiatu w okresie międzysesyjnym została przez Radę przyjęta.
Do punktu 5-go:
W powyższym punkcie zostały zgłoszone następujące interpelacje:
- Radny Jan Adamczuk: Panie Przewodniczący, Panie Starosto, Szanowni Państwo radni, Szanowni goście. Chciałbym zapytać Panią kierownik Zarządu Dróg Powiatowych Panią Miszczuk, czy przepust na gminie Czyże w Kamieniu został zrobiony?
Kierownik Zarządu Dróg Powiatowych Krystyna Miszczuk: Tak.
Radny Jan Adamczuk: Tak? Wyjaśniam. Wczoraj do mnie był telefon od Pani Przewodniczącej Rady Gminy Czyże, że przepust jest fatalnie niezrobiony, bo woda przecieka i już przez asfalt idzie, po rowach itd. No ja myślę tak, telefon, to telefon, ale pojadę zobaczę. Biorę samochód, jadę. To był już zmrok, biorę latarkę, zajeżdżam, faktycznie już woda już nie mieści się w rowie i przechodzi przez drogę asfaltową w Kamieniu. Myślę, co za przyczyna? Wychodzę z samochodu, dobrze, że buty gumowe miałem. Wkładam buty, wchodzę do rowu na skarpę latarką prześwietlam, boże kochany, tam chyba 50, a może i większa jest rura i ta woda kapie, jakby nie było w hydroforni ciśnienia. Z drugiej strony zachodzę, też. Pracownik przyjechał, koparką dwa doły wykopał, ale nie mógł nawet wziąć łopaty chociaż z metr odkopać, więcej może i nie, ale ja dal bym może i ze dwa razy, dwa metry by odkopać, ale żeby chociaż metr. Jak tak można było zrobić? Przechodzę dalej, woda przechodzi, wody płynie jest full. Jeszcze w rowie co jest ważne. Niedaleko tego przepustu drugi jest przepust. Patrzę, że wygląda odkopany kręg wylotowy, a wlotowy nie był nawet zaczepiony, woda równa z brzegami w rowie, boże kochany, no jak tak można było naprawiać ten przepust. To jest niepoważne, to jest nie po gospodarsku, żeby więcej tego nie było Pani kierownik, proszę, żeby wyciągnąć jakieś wnioski do tego i pojechać jak najszybciej i to uregulować. Bo ja wam przyznam się, ja jako radny ja nigdy nie przepuszczę, ja jak coś zgłaszam, to muszę zobaczyć, czy jest zrobione. I to jest niemożliwe. Panią kierownik może ktoś w błąd wprowadził, że jest zrobiony, ale kto to robił. Pani pojedzie z nim. No naprawdę. Wtedy jeszcze żona ze mną pojechała, przejadę się. Ona mówi tak, ja jako jestem kobieta nigdy bym tego tak nie zostawiła. I dalej tak nie możemy pracować. Jeżeli coś się robi, coś się zgłasza, to robimy to dokładnie, uczciwie, bo na tym czas tracimy. Nie można tak, przecież tych dróg powiatowych jest dużo, bo już nowych nie damy rady wybudować, chociaż utrzymać te przepusty jakie mamy, żeby ta woda przeciekała. I bardzo bym prosił Pani kierownik, jeszcze raz proszę tam pojechać i wyciągnąć konsekwencje odnośnie pracownika, bo tak być nie może, nie może tak być. To musi być zrobione, no jak zostawić i nawet łopatą nie wykopać. Ale jeszcze podpowiem, już kiedyś wam mówiłem, taki przepust był w Borysówce, ale dobrze, że była pogoda, to były chyba żniwa, jak się nie mylę, to też na dwa etapy jeździli, bo nie dali rady tego przepustu zrobić, aż im powiedziałem, że trzeba kija wziąć, wymierzyć środek i jak to motyka jest po wioskowemu i podłapać tam troszkę.
Przewodniczący Rady Lech Jan Michalak: Panie radny proszę o pytania, Pani kierownik już wie, jak to zrobić.
Radny Jan Adamczuk: Panie Przewodniczący dziękuję, musiałem wyjaśnić, żeby to było zrobione.
- Radny Mirosław Kulbacki: Panie Przewodniczący, Wysoka Rado, Panie Starosto, Szanowni Państwo. W ubiegłym miesiącu nasz powiat hajnowski odwiedzał Pan Marszałek Województwa Jerzy Leszczyński, który spotkał się z naszymi samorządowcami, z Panem Starostą, Panem Burmistrzem, wójtami i poproszę kilka słów informacji na ten temat tego spotkania. Wiem, ze jednym z punktów tego spotkania była rewitalizacja linii kolejowej Chryzanów – granica państwa, z tego co się dowiedziałem Pan Starosta zaproponował przesuniecie środków z tej linii na rewitalizację odcinka Nieznany Bór – Białowieża. Wielokrotnie na ten temat już rozmawialiśmy i czy coś nowego w tym temacie się urodziło, skoro Pan Starosta to zaproponował.
- Radny Mirosław Kulbacki: W tej kadencji była już podwyżka dla pracowników Starostwa, czy będą dalsze podwyżki wynagrodzeń dla pracowników?
- Radna Joanna Kojło: Panie Przewodniczący, Wysoka Rado, panie Starosto. Ukazała się informacja 7 listopada na stronie naszego powiatu: Starostwo Powiatowe w Hajnówce informuje, iż w 2018r. nie będą udzielane dotacje celowe z budżetu powiatu dla osób fizycznych wspierające zadania z zakresu środowiska i gospodarki wodnej. Panie Starosto, co było powodem podjęcia takiej decyzji i na jaki cel zostały przekazane te środki, które będą z tego zadania.
- Radny Mikołaj Aleksiuk: Przy wyjeździe z Nowosad do Białegostoku jest przejazd kolejowy. Po obu stronach torów są dwa słupy oświetleniowe i od wieków te światła nie świecą i tutaj apel, żeby jakoś spowodować, bo to jest bardzo niebezpieczna sytuacja szczególnie dla ludzi, którzy przyjeżdżają z terenu Polski i tutaj nie byli. To jest wprawdzie obiekt PKP, ale leży on na drodze wojewódzkiej i na terenie naszego powiatu, także wszyscy zainteresowani powinni tym się zająć.
- Radny Mikołaj Aleksiuk: Korzystając z tego, że jest radny sejmiku Pan Janowski, może nam udzieli informacji już ostatniej, co się dzieje z drogą Nowosady – Żywkowo, bo po Hajnówce krążą takie sprzeczne informacje. Na dzień dzisiejszy jaka jest sytuacja?
- Radny Jan Korcz: Panie Starosto, ja chciałem zapytać, bo ostatnio informacja medialna była, że było spotkanie Pana ministra Szyszki z naukowcami z UE w sprawie Puszczy Białowieskiej i czy Pan uczestniczył w tym i czy Pan może przekazać jakieś informacje, które przekładają się na nasz powiat.
- Radny Stefan Kuczyński: Ja jako przeciwnik asfaltowania puszczy Panie Starosto, chciałem zapytać Pana Starostę o drogę Starzyna – Górny Gród, ile do tej drogi dołożyliśmy naszych pieniędzy powiatowych i chcę zapytać, jaka była nawierzchnia przed naprawą tej drogi, czy to było jakieś błoto, czy to była jakaś inna nawierzchnia, ja mam informację, że tam była żwirówka. I jeszcze jedno pytanie dotyczące tej drogi, do ilu siedlisk zamieszkałych przez ludzi prowadzi ta droga. Jeśli Pan Starosta nie ma takiej informacji, to ja podam.
Do punktu 6-go:
Przewodniczący Rady Lech Jan Michalak: Przechodzimy do punktu 6 – działania firmy Gryfskand w zakresie ochrony środowiska. Poproszę przedstawicieli firmy o zabranie głosu.
Pan Bartosz Zieliński: Od 7 lutego tego roku jestem członkiem Zarządu firmy Gryfskand w Gryfinie i odpowiadam za produkcję i sprzedaż węgla aktywnego. Bardzo dziękuję za zaproszenie na sesję. Chciałbym pokazać krótka prezentację dotyczącą firmy Gryfskand i pracy w ciągu ostatniego roku. Niewielkimi krokami staramy się ulepszać pracę zakładu, który w roku 2017 obchodzi swoje 100-lecie. Zakład zaczął produkcję węgla aktywnego w roku 1917 i od tego roku w tym samym miejscu funkcjonuje. Miejsce, w którym zakład funkcjonuje jest położone w dosyć ścisłym miejscu miasta, co nie jest okolicznością korzystną zarówno dla zakładu, jak i dla mieszkańców. Z tą trudną sytuacją trzeba sobie jakoś poradzić. Pracuję w firmie Gryfskand od lat 20, od 10 miesięcy odpowiadam w 100% za produkcję i za sprzedaż węgla aktywnego, razem z moim kolegą Panem Remigiuszem Gumińskim podjęliśmy wyzwanie ulepszenia, zwiększenia wydajności, zwiększenia efektywności pracy zakładu.
Pan Remigiusz Gumiński: Witam Państwa, jestem dyrektorem zakładu produkcyjnego od 1 grudnia 2016r., także rok i troszeczkę. Nie ma co ukrywać, że zakład jest stary, ale zmieniamy go, małymi krokami, aczkolwiek są one bardzo widoczne. Nie wiem na ile te informacje, które zaprezentujemy będą satysfakcjonujące dla Państwa, ale jesteśmy otwarci na wszelkie pytania, jak i wizytę w naszym zakładzie. To taka krótka prezentacja o naszym zespole. To jest tablica, która pojawiła się w naszym zakładzie w momencie mojego przyjścia tutaj. Jak Państwo zauważą cele, jednym z punktów jest ochrona środowiska, stawiamy na to, jesteśmy świadomi ryzyk i zagrożeń. Staramy się wspierać ekologię i chcemy iść w stronę ochrony środowiska w każdym aspekcie. Znamy nasze niedoskonałości, współpracujemy z WIOŚiem, który też wskazuje nam punkty, które wymagają poprawy i czynimy jakieś postępy w tą stronę. Poprawiamy stan techniczny, są to zbiorniki melasy. Odnawiamy pomieszczenia produkcyjne. Wdrażamy automatyczne układy wspomagające procesy produkcyjne, modernizujemy pomieszczenia, przykładem jest laboratorium. Dokonaliśmy remontu elewacji budynku. Na tą chwilę mamy przeznaczone 4 mln zł na odnowienie budynku produkcyjnego, remont już został rozpoczęty. Naprawdę zmieniamy bardzo dużo rzeczy. Inwestujemy w nowe technologie, unowocześniamy nasze piece.
Pan Bartosz Zieliński: Chciałbym tutaj zaznaczyć, że ochrona środowiska wiąże się również z wydajnością produkcji i zyskownością produkcji. Zasadniczą częścią zakładu produkcyjnego są piece produkujące węgiel aktywny. W tym roku przewidujemy w planie inwestycji modernizację całkowitą w zupełnie nowoczesnym ujęciu pieców obrotowych, które będziemy wykonywali w dalszym zakresie. W przyszłym roku planujemy znaczącą inwestycję w system spalania parogazów powstających w produkcji i tym samym zamierzamy wykorzystać energię cieplną, która dzisiaj nie była w pełni wykorzystana, ale będzie to miało bardzo bezpośrednie przełożenie na jakość wyrzucanych do atmosfery emisji, które będą wykorzystywane do produkcji ciepła. Na tą inwestycję przygotowaliśmy około 700 tys. zł w tym roku, a w przyszłym roku planujemy około 2,5 mln zł zainwestować w nowoczesne piece oraz system dopalania parogazów.
Pan Remigiusz Gumiński: Ochrona środowiska jak widzicie państwo jest dla nas ważna. Cały czas działamy w tym zakresie. Może radośniejszy akcent odnośnie zapchanych rowów. Pomimo tego, że rowy są zapchane i nie są nasze, to ja i moi pracownicy nie mamy problemów z tym, żeby iść i je udrożnić i wiemy, jak to zrobić. Sytuacja finansowa zakładu jest ciężka, albo inaczej, był to nasz hamulec, zakład nie przynosił oczekiwanych zysków, ale w związku z tym, że zaczęliśmy inwestować mądrzej, poprawiamy się i nasza produkcja wzrasta. Jeżeli będzie wzrastała nasza produkcja, to będziemy mieli więcej środków na to, żeby udoskonalać nasz zakład i też przeznaczać te środki na ochronę środowiska. Tu takie porównanie wzrostu produkcji.
Radna Barbara Wasiluk: Ale przepraszam, w tym momencie Szanowni Panowie, przedstawienie dla nas bez wskaźników czego to dotyczy, to naprawdę jest wysoce niepoważne. Ani na osi współrzędnych, ani na oso rzędnych nie ma żadnych wartości, o czym to mówi, komu chcecie Państwo oczy mydlić? I czym?
Pan Bartosz Zieliński: Naturalnie, że nie jest naszym zamiarem mydlić komukolwiek oczy, natomiast chodziło nam raczej o pewne pokazanie relatywne wzrostu sprzedaży i tym samym pewnego pozytywnego rozwoju wskaźników sprzedaży. W chwili kiedy przyszło mi objąć funkcję w zarządzie spółki, osoby odpowiedzialnej za produkcję i sprzedaż węgla aktywnego nie zdawałem sobie sprawy z rozmiaru problemów tego zakładu i stało się dla mnie oczywiste, że nie uda nam się wszystkich problemów natychmiast, w sposób jednorazowy usunąć, ponieważ potrzeby tego zakładu są bardzo, bardzo duże. Chcieliśmy zaznaczyć, że te zmiany, które zachodzą one są namacalne i można je potwierdzić. Prosimy przyjąć nasze zaproszenie, żeby odwiedzić zakład i zobaczyć, jak 30 lat pewnych zaniedbań się odcisnęły na tym zakładzie, ale jednocześnie widać w zakładzie pozytywne zmiany, które mogą się przyczynić do tego, że ten zakład będzie źródłem dochodów dla lokalnej społeczności. Chcieliśmy też przedstawić podstawowe produkty, które się wytwarza w zakładzie, bo nie musi to być wcale takie oczywiste dla Państwa. Produkujemy węgiel aktywny, który jest takim medium filtrującym. Produkujemy węgiel aktywny do oczyszczania powietrza, do oczyszczania wody. Nasz produkt dostarczony został do większości dużych miast w Polsce: Warszawa, Wrocław, Poznań, Katowice. Produkcja węgla aktywnego drzewnego medycznego jest dostarczana do krajów praktycznie w połowie Europy. Produkujemy węgiel aktywny dla przemysłu spożywczego oraz dla wojskowości. Rynek zbytu docelowy naszej firmy to praktycznie cały świat. Jesteśmy otwarci na komunikowanie się, komunikacja jest dla nas ważna i kontaktujemy się ze wszystkimi zainteresowanymi, ale i również prowadzimy monitoring emisji pyłów, hałasu. Podlegamy nadzorowi WIOŚu. Stopniowo eliminujemy wszystkie niedogodności związane z funkcjonowaniem zakładu. Bardzo dziękujemy za uwagę.
Przewodniczący Rady Powiatu Lech Jan Michalak: Myślę, że ta wasza prezentacja Panowie była nic nie warta, moim zdaniem, bo ja też przedstawię prezentację nagraną przez mieszkańca Hajnówki i jest ona całkiem inna. Poproszę teraz Pana z WIOŚu o informację. Nic żeście Panowie nie powiedzieli na polepszenie naszych warunków.
Zastępca Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska Mirosław Michalczuk: Panie Przewodniczący, Wysoka Rado, Szanowni państwo. W nawiązaniu słów, które tutaj usłyszeliśmy od przedstawicieli zakładu Gryfskand, to chciałbym dodać, że potwierdzam to, co panowie mówili o wieloletnich zaniedbaniach, bo też tak uważamy, że przez wiele lat w tym zakładzie niewiele się działo w zakresie ochrony środowiska. Państwo się deklarują do pewnych działań na poprawę tych aspektów, mam nadzieję, że Państwo będziecie w zarządzie jak najdłużej, ponieważ wcześniejsze nasze doświadczenia wskazują, że jeżeli ktoś się pojawił, który miał jakieś plany modernizacyjne, no to długo nie pracował. Nasze jakieś kontakty i wskazówki, które kierowaliśmy do zakładu kończyły się na tym, że była wymiana kierownictwa i na nowo trzeba było uświadamiać nowe kierownictwo o problemach jakie istnieją. Mnie oczywiście cieszy to, że Państwo wykazujecie inicjatywę i obiecujecie, że działania są podejmowane, ale nas interesują efekty, bo dotychczasowe nasze działania wskazują, że mamy tutaj przekroczenia w emisji pyłu. Ten związek badamy, ponieważ ten związek jest normowany i określony w pozwoleniu dopuszczającym emisję, więc tylko ten związek możemy zbadać. Ta kara biegnie od lutego do dzisiaj i nie mamy żadnych informacji o zmianach w tym zakresie, żeby coś się tu polepszyło, czekamy. Również badania hałasu zostały przeprowadzone na skutek skarg mieszkańców i wykazały przekroczenie i tutaj też wymierzyliśmy karę i ona biegnie i na razie nie mamy informacji o zmianach. Mam nadzieję, że na skutek tych działań, o których Panowie mówicie, że coś się zmieni i poprawi. Oczywiście będziemy to sprawdzać i weryfikować i badać, czy rzeczywiście sytuacja się poprawia. Dodam, że oprócz tych dwóch działań, które wykazały te naruszenia, o których powiedziałem, rozpoczęliśmy ocenę, ponieważ mieszkańcy podnoszą, że zakład jest uciążliwy o równych porach dnia, ze np. nocami, wieczorami jest jakaś intensywna emisja pyłów. W związku z tym chciałem wytłumaczyć państwu, że jest to emisja niezorganizowana, nie jest ona normowana prawnie, więc my nie możemy w prosty sposób dokonać oceny zagrożenia, czy stopnia uciążliwości, czy stopnia przekroczenia tego rodzaju zanieczyszczeń. Niestety, tak mamy prawo w tej chwili stworzone. Ale rozpoczęliśmy ocenę tzw. opadu pyłu. Ta ocena będzie prowadzona przez cały rok w okolicy zakładu i będziemy próbowali ocenić jaka jest wartość tego pyłu, który jest emitowany przez zakład i spada na okoliczne tereny w okresie całego roku. To też da nam pewna odpowiedź, jak tutaj ta sytuacja wygląda. Również chciałbym tutaj wskazać, że mieszkańcy sąsiadujący z zakładem podnosili również problem innych uciążliwości, które nie są w żaden sposób zidentyfikowane w postaci decyzji dopuszczających, czy wartości dopuszczalnych, nie są określone w przepisach, które my moglibyśmy w sposób prosty sprawdzić i zdefiniować. W związku z tym wykorzystaliśmy zapis ustawy Prawo ochrony środowiska, który mówi, że jeżeli istnieją jakieś potencjalne źródła jakiegoś negatywnego oddziaływania, to jest możliwość nałożenia przeglądu ekologicznego na zakład, który zweryfikuje te źródła ewentualnych zanieczyszczeń i stąd wystąpiliśmy do starosty z wnioskiem, żeby rozważyć taką sytuację, czy można by taki obowiązek nałożyć. Jeżeli taka szczegółowa analiza byłaby przeprowadzona przez wyspecjalizowaną osobę, czy biegłego, to dałoby nam odpowiedź na pewne pytania odnośnie emisji, które nie są opisane w decyzjach, ani w przepisach prawa i wtedy można by podjąć jakieś działania zaradcze. W tym roku już były nasze dwie kontrole, które wykazały takie ustalenia, jak powiedziałem. Wydaliśmy też zalecenia pokontrolne, także mam nadzieję, zresztą Państwo wspominaliście, że ta współpraca to o to chodzi, że my wskazujemy Państwu te obszary gdzie trzeba dokonać jakiś zmian i mam nadzieję, że tutaj będzie ta współpraca efektywna w taki sposób, że osiągniemy ten pożądany efekt. My monitorujemy tą sytuację, w przyszłym roku na pewno będziemy kontrolować, ten zakład jest praktycznie co roku w planie, to nie jest tak, że jeździmy tylko na interwencję. Jeżeli są jakieś interwencje, to weryfikujemy te informacje, które do nas docierają. Jeżeli oczywiście są jakieś nowe informacje, czy wnoszące coś nowego, bo jeżeli sprawa jest już w jakiś sposób regulowana np. jakąś karą, czy zaleceniem, to wtedy rozpatrujemy tylko papierowo takie zgłoszenie. Oprócz tego, że weryfikujemy w ramach prowadzonych interwencji, to w planie co roku zakład ten jest i będzie zawsze figurował do momentu, aż tutaj sytuacja poprawi się w zakładzie. To mogę obiecać i tak będzie na pewno.
Przewodniczący Rady Powiatu Lech Jan Michalak: Dziękuję Panu bardzo. Pytania i dyskusja będą po chwili, przedstawię teraz prezentację dostarczoną przez mieszkańca Hajnówki. Proszę zwrócić na zdjęciach uwagę na godzinę na zdjęciach. Proszę zobaczyć datę i godzinę zrobienia zdjęcia.
(pokaz zdjęć i filmów – płytka CD stanowi załącznik do protokołu)
Przewodniczący Rady Powiatu Lech Jan Michalak: Tak wygląda zakład przez mieszkańca Hajnówki pokazany. Obejrzeliśmy dwie prezentacje i otwieram dyskusję.
Radna Olga Rygorowicz: Panie Przewodniczący, Wysoka Rado. Chciałam na wstępie podziękować dla inspektora WIOŚu za takie rzetelne przedstawienie sprawy. A zwracam się do pana z firmy Gryfskand, Panowie bajkę na dobranoc, może my tak wyglądamy na dzieci, ale my naprawdę mamy swój poziom i wiemy czego chcemy. To, co pokazaliśmy to naprawdę była taka bajeczka. Marketing super macie, bo powiedzieliście, ze handlujecie z całym światem, tym, co produkuje się min. i w Hajnówce. Dobrze, cieszymy się z tego. Mówiliście, ze są widoczne zmiany, ja Panom powiem, że ja osobiście widzę te zmiany w swoich płucach i na oddziale płucnym w Hajnówce, te widoczne zmiany waszej pracy. Słuchajcie Panowie, takie określenie powiedzieliście dzisiaj „ochrona środowiska wiąże się z wydajnością produkcji”. Ja rozumiem i nie rozumiem, jak może ochrona środowiska, która nas tak przytruwa nazwać ochroną środowiska. Jak jest produkcja, to na całego kopa to robicie, aby zmaksymalizować sobie dochód, a my co z tego mamy? Tylko te dymy i smród, który nam zostaje. Panowie, dalej tak nie może być. Mówicie, że wieloletnie zaniedbania, a kto zaniedbał? My? Tutaj są mieszkańcy Hajnówki, oni i my wszyscy domagamy się czystego powietrza. Żyjemy w takim regionie Puszczy Białowieskiej i dziwi mnie to, że nasi ekolodzy potrafią się położyć pod maszynami, a nie zwracają uwagi na to, co produkujecie Panowie i jak nas trujecie. Parę razy rozmawiałam z ekologami i również im proponowałam działania w temacie gazu, ale oni nie chcą się tym zająć i Wami nie chcą, dlatego, że pewnie, no nie chcę powiedzieć, może macie jakieś porozumienie, że oni do tego się nie mieszają. My, jako mieszkańcy nie przyjmujemy waszych wyjaśnień. Pan jeden mówi, że od grudnia 2016r., drugi od lutego tego roku, Panowie wystarczająco czasu było, żeby jakieś rozwiązania podjąć. Ja jeszcze raz chcę zaakcentować, że eksploatujecie piece, które w ogóle są niedopuszczone przez Starostwo w decyzji do eksploatacji, Panowie nie w te karty gracie z nami. Może my dla was wydajemy się tacy nierozgarnięci, ale swojego dojdziemy. Jeżeli tak nadal będzie, ja tu, jeszcze jako radna do roku czasu, będę ostro tą sprawę pilotować wspólnie z mieszkańcami i jeżeli tak, to będę na wszystkie palce dla Starosty na nogę cisnąć, żeby wam decyzję wstrzymać. Mamy do tego powody, dlatego, że Pana poprzednik obiecał nam, że już coś się zmieni, a co się robi z takim, że pooboiecał, dostaje kopa, bo w waszym mniemaniu i z tej prezentacji wynikało jedno, że wy robicie sobie maksymalny zysk, a my się nie liczymy. Jeżeli w tym rachunku my się nie liczymy, to na to dalej nie pozwolimy. Mamy tutaj mieszkańców i na pewno oni będą chcieli zabrać głos, ale śmieszy mnie, ze wy pokazujecie prezentację, że rowy czyścicie, a potem ktoś Państwa nagrał i pokazał, po co ten rów został oczyszczony, żeby szybciej spłynęły wasze brudy, które do tej rzeki wpuściliście. Chwalicie się Państwo, że sytuacja finansowa już w tej chwili jest dobra. Ja rozumiem, tu nie mieszkacie, przyjeżdżacie tu dla biznesu, dla zbicia sobie kapitału i wyjeżdżacie, a my tu zostajemy. Panowie, nie można, jesteście Polacy, my wszyscy jesteśmy Polacy i nie dajmy się, żeby obce firmy, które… Szwecja, zobaczcie Państwo ma bardzo wysoko postawioną ochronę środowiska. Ja nie wiem, czy szefowie tej firmy wiedzą, że nas tu tak trujecie, śmiem twierdzić, że te informacje tam nie dochodzą, a są u nas w Polsce w jakiś sposób chowane pod stół. Musimy zagrać w otwarte karty, dość nam obiecanek, dość oszukiwania nas. Ja nawet przed tą sesją w moich przemyśleniach pomyślałam, ja wierzę w te wszystkie stacje, które monitoruje Inspektor Ochrony środowiska, czy nie zrobić jakiejś składki hajnowskiej i swoje stacje postawić i zobaczyć, jak nasze stacje by oceniali, to, co nam fundujecie. Koniec. Kropka. Dalej tak nie może być. Dziękuję.
Przewodniczący Rady Powiatu Lech Jan Michalak: Proszę Państwa, ja dostając tą płytkę na spotkaniu z pracownikami tego zakładu, dostałem też trochę tych pytań. I tu jest ciekawe pytanie, dlaczego na firmę została nałożona kara pieniężna, a nie zostało cofnięte pozwolenie za ponadnormatywną uciążliwość procesu technologicznego. Nie wiem, kto by na to potrafił odpowiedzieć.
Zastępca Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska Mirosław Michalczuk: Ja odpowiem, bo my nałożyliśmy karę. Ponieważ przepisy prawne przewidują, że w przypadku przekroczenia standardów w postaci dopuszczalnych wskaźników wymierzamy karę, bo tak mówi Prawo ochrony środowiska, więc tutaj jest taki ciąg zdarzeń opisany dość szczegółowo, że przekroczenie, kara, kara biegnąca w przypadku niezaprzestania trucia, czy zanieczyszczania środowiska w ponadnormatywnych wartościach kara przechodzi na kolejny rok. Jeżeli zakład nie podejmie żadnych działań w kierunku poprawy tej sytuacji, to kara w dalszym ciągu będzie naliczana. Jeżeli ta kara w dłuższej perspektywie czasowej nie przyniesie efektów, to będziemy się zastanawiać nad innymi krokami, ale musimy te kroki najpierw wyczerpać, bo tak mówi przepis prawa.
Przewodniczący Rady Powiatu Lech Jan Michalak: Czy wysoka jest ta kara?
Zastępca Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska Mirosław Michalczuk: W tej chwil jest to kara 4,48 zł za godzinę pracy. Ona biegnie od 3 lutego tego roku, więc za każdą godzinę pracy jest naliczana kara, to wynika ze wskaźników z rozporządzenia, to nie jest tak, że my sami nakładamy taką karę. Jeśli chodzi o ten hałas, to kara wynosi 70 zł na dobę i ta kara też biegnie. Jak się rok skończy i zakład nie podejmie działań, to my zsumujemy tę karę i wyliczymy łączną karę do zapłacenia.
Przewodniczący Rady Powiatu Lech Jan Michalak: Czy zamiast nałożenia tej kary, to Państwo możecie wstrzymać produkcję?
Zastępca Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska Mirosław Michalczuk: W tej chwili to nie, bo najpierw musimy tą karę wymierzyć, ale jeżeli przez dłuższy czas…
Radna Olga Rygorowicz: A proszę Pana, to znaczy, że w roku 2016, 2015 kary nie były naliczane, że było ok., wszystko grało?
Zastępca Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska Mirosław Michalczuk: Wcześniej były naliczane, ale one się skończyły.
Radna Olga Rygorowicz: Ale ile, 500 zł rocznie, tak?
Zastępca Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska Mirosław Michalczuk: Teraz nie powiem Pani, nie pamiętam.
Radna Olga Rygorowicz: Także, proszę Państwa, dla tego zakładu opłaci się 5 tys. zł zapłacić, skoro ma takie dochody i zyski i dalej sobie ciągnąć. Ja myślę Panie inspektorze, zwracamy się do Państwa, że zatrzymać to wszystko, bo każdy rok naliczamy, oni zapłacą i dalej jest dobrze, no komu? Nam nie.
Zastępca Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska Mirosław Michalczuk: Ja Panią rozumiem doskonale, tylko niestety my musimy działać w obliczu prawa, nie możemy przeskoczyć obligatoryjnych przepisów prawnych, które w tym momencie nas dotyczą. Na ten czas jest tak, a jak będzie później, to będziemy rozmawiać, jak się sytuacja nie zmieni. Na dzisiaj nie możemy wstrzymać produkcji.
Przewodniczący Rady Powiatu Lech Jan Michalak: Ja mam jeszcze jedno pytanie do Pana, dlaczego WIOŚ informuje, to może nie, co innego. Wasza decyzja, pismo z 30 listopada do firmy, do Gryfskandu, podjęć niezwłoczne działania i ograniczenia intensywnego dymienia z hali produkcji węglów aktywnych, podjąć działania w zakresie uregulowania stanu prawnego w zakresie emisji zanieczyszczeń do powietrza z procesów technologicznych prowadzonych w zakładzie, aktualizacja pozwolenia, do tej chwili spółka nie poinformowała o podjętych działaniach. To spółka niech mi teraz odpowie, macie Panowie takie pismo z 30 listopada i proszę nam odpowiedzieć, tutaj macie podjąć natychmiast, co żeście w tym celu zrobili i dlaczego WIOŚ nie jest informowany o tym, co żeście zrobili. Słuchamy.
Pan Łukasz Winconek: Dzień dobry Szanowni państwo. Nazywam się Winconek Łukasz. Jestem kierownikiem produkcji. Tutaj może na początek odnośnie tej prezentacji, którą Pan Przewodniczący nam wyświetlił, w kwestii sprostowania, chciałbym powiedzieć, że na większości zdjęć widzimy parę wodną.
Przewodniczący Rady Powiatu Lech Jan Michalak: Czarny dym z komina, to para wodna?
Pan Łukasz Winconek: Ja nie mówię teraz o tym czarnym dymie. Jeżeli chodzi o pytanie, o pismo, to niestety jeszcze go nie dostaliśmy, jak dostaniemy to pismo, to na pewno się odniesiemy do tego pisma.
Przewodniczący Rady Powiatu Lech Jan Michalak: Jakieś dziwne rzeczy Panowie opowiadacie na spotkaniu ze Starostą, Wicestarostą, Panią Sekretarz i ze mną, było, że wy nawet nie znaliście ustaleń poprzedników Panów, co to za firma, jak wy tam w końcu pracujecie. I teraz miałbym jeszcze do was Panów pytanie, jak się odbywa regeneracja węgla, którą robicie na terenie zakładu.
Pan Łukasz Winconek: Regenerujemy węgiel aktywny, który pochodzi ze złóż, które pracują na wodociągach. W każdym mieście są wodociągi, które oczyszczają wodę, żeby była zdatna do celów spożywczych, sanitarnych. Regenerat wybieramy ciśnieniowo, przyjeżdża on do nas mokry, jest to granulowany węgiel aktywny, regenerujemy go w taki sposób, że pierwszym etapem jest etap wysuszenia tego węgla, a później odgazowanie, czyli usunięcie tego, co ten węgiel pochłonął podczas pracy na wodociągach.
Przewodniczący Rady Powiatu Lech Jan Michalak: Czym to robicie, czy robicie to kwasem solnym i potem wylewacie na ziemię. Dobrze by było, żeby WIOŚ to sprawdził, bo z tego, co wiem, to do WIOSiu został wysłane zdjęcie, że kałuża tego kwasu jest na ziemi, przedstawiciel WIOSiu, nie wiem kto, nie znam nazwisk, powiedzieli, że jest to kałuża z deszczu. Gdy oni twierdzili, że były te reaktywowane węgle i ten kwas został wylany na ziemię. Dobrze by było, żeby też zbadano zanieczyszczenie gleby i czy nie doszło do skażenia wód.
Pan Łukasz Winconek: Panie Przewodniczący, Szanowni państwo, regeneracja węgli aktywnych, na szczęście, polega tylko na wysuszeniu tego węgla i usunięciu związków organicznych, które ten węgiel pochłonął. Nie używamy tam żadnych kwasów.
Przewodniczący Rady Powiatu Lech Jan Michalak: To znaczy, pracownicy kłamią.
Pan Łukasz Winconek: Być może.
Pan Remigiusz Gumiński: Panie Przewodniczący, ja zapraszam Pana do firmy, pokażemy Panu instrukcje technologiczne i procedury według których prowadzony jest ten proces.
Przewodniczący Rady Powiatu Lech Jan Michalak: Ta wizyta byłaby dobra, żeby pracownicy, którzy tam pracują, nie bali się tego powiedzieć przy was, pokazać. Pracownicy, chociaż już teraz są inne czasy i nie powinni się bać, to obawiają się, bo na drugi dzień może być za bramą. A wie Pan, każdy chce jeszcze na razie pracować.
Radna Barbara Wasiluk: Panie Przewodniczący, Szanowni Panowie przedstawiciele zakładu Gryfskand. Ja jestem żywo zainteresowana procesem technologicznym jaki aktualnie ma miejsce w zakładzie. Tak się skalda, że ponad 30 lat temu pisałam parę monograficzną o suchej destylacji drewna. Z wykształcenia jestem chemikiem, pierwszego wykształcenia, więc bardzo chętnie z Panami, że tak powiem, chcę zaprzyjaźnić i dać wiarę w to, że te wasze deklaracje, pomimo, że ta wasza prezentacja, tak jak zareagowałam bardzo enigmatycznie na tą prezentację, to powiem, że z drugiego wykształcenia jestem geografem i dla mnie, to, co przedstawiliście te wykresy, tak, jak powiedziała koleżanka, to rzeczywiście można to włożyć między bajki, bo jest to taki element takiej waszej strategii, która nic nie mówi, bo nie jest dopuszczalne to, żeby przedstawić diagram jakikolwiek, czy wykres słupkowy bez wartości opisanych na osi rzędnej i na osi współrzędnej. To jest niedopuszczalne z punktu widzenia metodycznego i metodologicznego. Natomiast, chcę dać wiarę i kredyt zaufania dla Państwa, że jako nowe osoby, którym dane jest zarządzać w tym zakładzie, że rzeczywiście wykażecie się taką inwencją, że ta ochrona środowiska będzie miała miejsce w tym zakładzie i w całym procesie technologicznym w taki sposób, żeby nam mieszkańcom mogło się tutaj żyć troszeczkę zdrowiej. Poza tym wiele jest takich aspektów, które, szanujmy się jak poważni ludzie. Ja bym bardzo jeszcze chciała, żeby się ziściło, to, co zaproponował na poprzedniej sesji Pan Przewodniczący, żeby nie tylko przedstawiciele naszego kraju, czyli my Polacy byliśmy tutaj zaangażowani w funkcjonowanie tego zakładu, tylko to, co powiedziała Pani radna Rygorowicz, również przedstawiciele ze Szwecji, żeby usłyszeli nasze sygnały, nasze niepokojące informacje dotyczące życia nasz mieszkańców tutaj na terenie naszego miasta, gdzie istnieje ten zakład, bo ja się tak składa, przejechałam Szwecję z południa na północ i w okolicy Szwecji, w okolicy Kirusy tam jest naprawdę czyste, nieskażone powietrze, więc nie może być tak, że w skali Europy jeden kraj jest tym, który pozwala na niszczenie samego siebie i swoich mieszkańców, a ten, który jest w krajach skandynawskich kwitnie przykładem i wzorcem. Szanujmy się nawzajem. Dlatego też ponawiam taką prośbę, żebyśmy spotkali się w tym szerszym gremium, żebyśmy mogli przedstawić swoje stanowisko i stanowiska nas, mieszkańców miasta, którzy w sąsiedztwie tylu lat funkcjonujemy, żyjemy. Tak się składa, że tutaj Pan przedstawiciel WIOSiu również zasygnalizował to, że Państwa poprzednik, Pan Bryk, również podkreślał to, że zakład jest zaniedbany, że są wieloletnie zaniechania w zakresie ochrony środowiska. Wspólnie z nami deklarował, wskazał na konkretne deklaracje i z przykrością stwierdzamy dzisiaj, że jego deklaracje wam, jako następcom nie zostały przekazane, wy nic o tym nie wiecie, to tak ma funkcjonować poważny zakład, który przynosi dochody i dla Państwa i daje produkt na cały świat, chyba nie? Dziękuję.
Przewodniczący Rady Powiatu Lech Jan Michalak: Panie Starosto, mam też pytanie do Pana, kiedy Pan nałoży obowiązek wykonania przeglądu ekologicznego na firmę?
Starosta Hajnowski Mirosław Romaniuk: Odpowiadając na to pytanie spróbuję mimo wszystko przybliżyć trochę działań, jakie były tutaj czynione w Starostwie. Chcieliśmy, żeby ten punkt był tematem dzisiejszej sesji i cieszę się, że dzisiaj są przedstawiciele Gryfskandu, jak i Pan z WIOŚ. W połowie 2015r. otrzymaliśmy informację od WIOŚu, że naruszone warunki pozwolenia na emisję pyłów i gazów. Skutkiem tego były kontrole przeprowadzone przez pracowników naszego wydziału środowiska, jak też była kontrola z PINB. W międzyczasie, oczywiście spływały do nas skargi mieszkańców i również w 2016r. wychodząc naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców, zorganizowałem spotkanie tutaj na tej Sali, obecna tez była nasza telewizja kablowa, która transmitowała to spotkanie, z przedstawicielami firmy Gryfskand. W związku z tym, że nasze kontrole stwierdziły fakt naruszenia warunków pozwolenia, w tym samym czasie w grudniu 2015r. wszcząłem postępowanie względem firmy Gryfskand w sprawie cofnięcia pozwolenia na emisję gazów i pyłów. W lutym 2016r. wpłynęła do nas petycja mieszkańców Hajnówki podpisana przez 708 osób. Podkreślam, że przez ten cały czas nie zaprzestaliśmy kontroli w firmie Gryfskand. W miesiącu kwietniu 2016r. również kontrolę przeprowadził WIOŚ, w której stwierdził, że niezorganizowane dymienie, że nie stwierdził niezorganizowanego dymienia, ale podkreślił zły stan techniczny budynków. My ze swej strony zaleciliśmy firmie wymianę dachu nad halą produkcyjną. W maju 2016r. zarząd chcąc zobaczyć, stwierdzić naocznie jak ta sytuacja wygląda w zakładzie, członkowie zarządu spotkali się z przedstawicielami firmy Gryfskand na terenie zakładu. Efektem spotkania był wniosek zarządu do firmy Gryfskand o sporządzenie harmonogramu działań naprawczych. W lutym tego roku, 2017, została przeprowadzona kontrola w zakładzie w związku z realizacją działań zgodnie z przyjętym harmonogramem, czy te działania są realizowane. Oczywiście cały czas też były skargi mieszkańców. W kwietniu tego roku wystąpiłem też do Ministra Środowiska z wnioskiem o podjęcie kroków w celu zniwelowania uciążliwości, na które zwracają uwagę mieszkańcy, jak również wystąpiłem z wnioskiem do Ministra o nadzór nad jednostkami, które kontrolują zakład Gryfskand pod kątem ochrony środowiska. W lipcu tego roku otrzymaliśmy odpowiedź od Ministra środowiska, który zobowiązał podległe organy Głównego I Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska o szczególną analizę tego problemu i każdorazowe przedkładanie nam informacji z wyniku kontroli przeprowadzanych przez te instytucje w firmie Gryfskand. We wrześniu tego roku wpłynęło do nas pismo z WIOŚu z sugestia o dokonanie oceny, czy zachodzą przesłanki, żeby zobowiązać zakład do przeprowadzenia przeglądu ekologicznego. Jednocześnie też w listopadzie zwróciliśmy się też do Gryfskandu o wskazanie terminu remontu dachu nad halą produkcyjną. Wspomnę, że na sesji październikowej była ta sprawa też dyskutowana podczas informacji przedkładanej przez WIOŚ. Na ten moment wydałem decyzję o wszczęciu postępowania w sprawie sporządzenia przeglądu ekologicznego.
Mieszkaniec Hajnówki: Panie Starosto, dwa lata temu byliśmy na takim samym spotkaniu i nic do tej chwili nie zrobiono, cały czas gramy w gumeczkę tak zwaną, zakład robi, co chce w dalszym ciągu, żadnej odpowiedzi nie ma. Pan Bryk to samo mówił, to co Pan mówi dziś. Ten zakład jest w ruinie, my nie patrzmy na dach, my nie patrzmy na nic, my patrzmy na obieg gazu poprodukcyjnych, jak one idą, gdzie one idą, idą przez jakieś filtry? Te filtry nie wytrzymują temperatury tego gazu, bo wy założycie na chwileczkę i jest wszystko w porządku i dla każdej komisji pokazujecie, komisja odjedzie, gazy puścicie i co z tych filtrów jest? A to, co wy mówicie, że wy będziecie inwestować, to są grosze, bo przemysł chemiczny jest bardzo drogi jeżeli chodzi o remonty i materiały. I nie mydlmy sobie nawzajem oczu. A zresztą jeszcze druga sprawa, 700 ponad podpisało tą petycję, Pani Rygorowicz radna mówiła, że trzeba jakieś swoje kupić przyrządy do monitorowania, nie trzeba, wysłać ekipę niech zeskrobią z paneli, które w okolicach zakładu są położone, smołę i jesteśmy w domu, mamy gotową próbkę. 10 domów wybrać kolo zakładu, zeskrobać i zbadać. Dziękuję.
Przewodniczący Rady Powiatu Lech Jan Michalak: Ja miałbym pytanie do Pana, który twierdził, że nie robicie tej reaktywacji węgla kwasem, czy Pan to przy telewizji powtórzy?
Pan Łukasz Winconek: Tak.
Przewodniczący Rady Powiatu Lech Jan Michalak: Na pewno nie robicie tego kwasem solnym?
Pan Łukasz Winconek: Na pewno, przy regeneracji nie używamy kwasu solnego.
Przewodniczący Rady Powiatu Lech Jan Michalak: Ale z kwasem solnym pracujecie?
Pan Łukasz Winconek: Tak, z kwasem solnym pracujemy.
Mieszkaniec Hajnówki: Panie Przewodniczący, Wysoka Rado, moje nazwisko Niczyporuk i mieszkam przy ulicy Białostockiej. Tutaj dużo takich słów pada, że wszystko jest robione i coś naprawiane. Jako mieszkaniec Hajnówki, osiedla bezpośrednio przy zakładzie, tak słyszę to od 10 lat. Każda ekipa, każda dyrekcja, która się wymienia, to nic nie robi. Tak, jak Pan Przewodniczący przekazał, to nic nie jest robione w tej kwestii. Dużo obietnic, dużo słów pięknych pada, a jak byliśmy truci, to jesteśmy nadal truci. A wystarczy przyjść do mnie, mam w altance stolik po jednym dniu widać jaki on jest zanieczyszczony, sama smoła, same zanieczyszczenia. Biały samochód, jak postoi dwa dni na podwórku, to jest czarny. I to jest taka prawda. A, że tutaj Panowie z Gryfskandu piękne słowa mówią cały czas, ze wszystko zostanie zrobione, to nic nie jest robione. Wszyscy cierpimy na tym. Są tylko wyprowadzane pieniądze stąd, a my nic z tego nie mamy, tylko problemy zdrowotne. Dziękuję bardzo.
Pan Michał Cieślak:Mam pytanie do Pana od ochrony środowiska, który powiedział, że koszt za godzinę wynosi 4,40 zł kary, jak wiemy łatwo policzyć, kara nie jest wysoka, w stosunku rocznym to nie jest wysoka kara i firma może sobie tą karę spokojnie płacić i nic z tego nie robić, bo to jest koszt zatrudnienia jednego pracownika. Dlaczego jest tak niska kara, czy ma Pan możliwość wstawienia większej kary i czy występował Pan do Starosty o cofnięcie koncesji na produkcję tego węgla aktywnego?
Zastępca Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska Mirosław Michalczuk: Wysokość kary wynika z przepisów prawa, z rozporządzenia, które ustala stawki kar i opłat, czyli tutaj nie mamy żadnego ruchu jeśli chodzi o wysokość kary, bo gdybyśmy mogli, to pewnie byśmy zastosowali tą wyższą karę. Jeżeli chodzi o występowanie o cofnięcie koncesji, to był taki wniosek wcześniej, nie teraz.
Pan Michał Cieślak:Czy zobowiązaliście firmę do napraw w jakimś wyznaczonym terminie.
Zastępca Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska Mirosław Michalczuk: Tak, tutaj Pan Przewodniczący mówił, że było pismo z 30 listopada, chociaż tutaj nie chodziło o to pismo z 30 listopada, tylko nasze zarządzenie po kontroli, gdzie wyraźnie wskazaliśmy, że należy podjąć działania w kierunku ograniczenia zarówno emisji hałasu, jak i pyłów i do tej pory nie mamy informacji i będziemy to weryfikować podczas następnej kontroli. Napisaliśmy w piśmie niezwłocznie, nie określając konkretnego terminu. Na początku roku, prawdopodobnie, będzie następna kontrola.
Radna Barbara Wasiluk: O której zakład będzie poinformowany.
Zastępca Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska Mirosław Michalczuk: Będzie, bo tak wynika z ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, że zakład musi być poinformowany o kontroli i o pomiarze. Tak przepisy mówią.
Przewodniczący Rady Powiatu Lech Jan Michalak: Słuchając Pana, to można wywnioskować, że na tej podstawie, że oni nie odpowiadają na pytania i zalecenia WIOSiu, możecie wydać zalecenie do Starosty o cofnięciu emisji tych gazów i tych wszystkich rzeczy, czy istnieje taka możliwość? Jeżeli istnieje, to proszę wydać taką decyzję, Starosta ją uhonoruje, a wtedy co Pan wspominał, że taka decyzja już była, to było w 2010 roku, ale w Hajnówce to był jeszcze czas, że było tej pracy pod dostatkiem, teraz jest brak pracowników i związkowcy z Chemicznej bardzo walczyli o to, żeby tego zakładu nie zamykać i poprzedni starosta Pan Pietroczuk chciał wydać taką decyzję, ale ze względu na naciski społeczne, że tylu ludzi straci pracę, została ta decyzja niepojęta. Jeżeli jest taka możliwość, to bardzo byśmy prosili, bo widzimy, że firma lekceważy sobie te zalecenia, uzgodnienia, ich nie wykonuje, nawet z WIOSiem oni potrafią walczyć i lekceważyć, to ja już nie wiem, są to królowie jacyś, którzy przyjechali i robią ci chcą, biorą pieniądze, a nas tutaj biednych mieszkańców Hajnówki trują. Jeżeli jest taka możliwość, to proszę wydać taką opinię do Pan Starosty i myślę, że Pan Starosta już teraz dotrzyma słowa i zabroni emisji i wtedy zakład będzie musiał to zrobić, bo gdyby to były milionowe kary, to raz dwa to by się zrobiło, zrobiłoby się generalny remont i wszystko byłoby ok., a jak się płaci jakieś 500 zł kary, to nie jest żadna kara na taką firmę. Jeśli, Panie inspektorze jest taka możliwość, to proszę o takie wydanie decyzji wstrzymującej emisję gazów i hałasu do powietrza.
Zastępca Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska Mirosław Michalczuk: To, co Pan wcześniej mówił o tym kwasie, to oczywiście to sprawdzimy podczas kontroli. To było badane już, ale skoro są kolejne informacje, to się tym zajmiemy. A ta druga sprawa, to również będzie przedmiotem naszej szczegółowej analizy podczas naszej następnej kontroli i jeżeli nic tam się nie zmieni, to będziemy podejmować wszystkie kroki.
Przewodniczący Rady Powiatu Lech Jan Michalak: Ja byłem wczoraj na spotkanie z pracownikami, z częścią pracownikami, nawet zdziwiony byłem, że było ich tak sporo i rozmowa wyglądała tak, że oni są też obrażeni na WIOŚ, że zgłaszają, że z tyłu zakładu przy płocie nie badacie nigdy gleby, a tam są wszystkie nieczystości wylane. To, co ja widziałem zdjęcia robione na terenie zakładu, to ich nie można pokazać, bo oni się boją. Pracownicy się boją, żeby to pokazać, te zdjęcia, które pokazaliśmy dzisiaj to były robione zza płotu, z ulicy, nie z terenu zakładu. A widziałem rzeczy z zakładu, że no…, a ci Państwo, którzy tam byli, to mówili, że nie można tego pokazywać. Ktoś powinien takie decyzje podjąć, zbadać tą glebę, czy nie została skażona i podjąć decyzję.
Zastępca Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska Mirosław Michalczuk: Odnośnie tego, co Pan Przewodniczący mówił, to było to przedmiotem analizy, ten teren, tam też poszły zalecenia i wskazówki do zakładu co mają z tym zrobić, bo tam było jedno wielkie bagno i w tym momencie to też będzie sprawdzane podczas następnej kontroli, jak to zostało wykonane. Kwestię badań gleby też rozważymy.
Wicestarosta Hajnowski Jadwiga Dąbrowska: Panie Przewodniczący, Szanowni goście, należałoby sobie postawić pytanie, co społecznie jest ważniejsze, czy utrzymanie 60 miejsc pracy.
z sali: 150
z sali: jakie 60?, 15.
Wicestarosta Hajnowski Jadwiga Dąbrowska: panowie na spotkanie powiedzieli, że 60 plus dostawcy i poddostawcy, co jest około 100. Łącznie 150 osób mówi teraz Pan dyrektor. Jednak, jak Pan Przewodniczący zaznaczył pracy w Hajnówce jest teraz dużo i trzebaby sobie postawić pytanie, co społecznie jest ważniejsze, czy utrzymanie tego zakładu dla 150 osób, czy trucie. Jeszcze chciałabym zwrócić uwagę na porównanie, obok powstał bardzo nowoczesny zakład Pana Maryniuka, XXII wiek można powiedzieć, a gdy spojrzymy na obiekty zakładu Gryfskand, to wiek XV, XVI, góra XVIII, kontrakt jest zbyt duży. Gdyby Panowie dali radę doprowadzić to przynajmniej do wieku XIX, XX, to można by uwierzyć, że da się z tym zakładem coś zrobić, ale na dzień dzisiejszy to wygląda przygnębiająco, wjazd do Hajnówki z tej strony jest przygnębiający i trujący i naprawdę należałoby sobie postawić pytanie, co jest ważniejsze utrzymanie 150 miejsc pracy i podatek od nieruchomości, czy inne rozwiązanie.
z sali: Tu chodzi o 15 osób, dlatego, że my nie mamy pretensji do całego Grynfskandu, to trzeba zrozumieć, chodzi o zamknięcie tego śmierdzącego wydziału, węgli aktywnych, tylko.
Pan Łukasz Winconek: Ja jeszcze w formie takiego podsumowania, z chęcią zaprosimy Panią, ja też jestem chemikiem z wykształcenia, także porozmawiamy sobie o procesach produkcyjnych, chcielibyśmy się podzielić z Państwem, kto będzie chętny i zgłębić tę technologię. Chciałbym również zaznaczyć, że nie jesteśmy, niestety, królami i współpracujemy z WIOSiem, nie lekceważymy ich zaleceń, tak, jak z Panem inspektorem, Panem Michalczukiem, tak samo z Panem Sagankiem i Panem Dziedzicem, cały czas jesteśmy w kontrakcie, przepraszam kontakcie.
Radna Olga Rygorowicz: A ten kontrakt płatny jest?
Przewodniczący Rady ogłosił 15 minut przerwy ( 14:51 – 15:07)
Do punktu 7-go:
Przewodniczący Rady Powiatu Lech Jan Michalak: Wznawiam obrady XXVII sesji Rady Powiatu po przerwie. Witam Panią Walję Łopatto, prezesa Stowarzyszenia „Klubu Amazonek”. Przechodzimy do punktu 7-go – budżet powiatu hajnowskiego na 2018r.
Starosta Hajnowski Mirosław Romaniuk: Szanowny Panie Przewodniczący, Panie i Panowie radni, szanowni goście. Zbliża się początek 2018r., czas więc na podjęcie decyzji w sprawie budżetu powiatu na przyszły rok. Budżet powiatu jest rocznym planem finansowym na podstawie którego Rada Powiatu i Zarząd Powiatu realizują zadania publiczne i prowadzą samodzielną gospodarkę finansową. Projekt budżetu był przyjęty przez zarząd powiatu w dniu 13 listopada 2017r. i przedłożony Radzie Powiatu Hajnowskiego oraz Regionalnej Izbie Obrachunkowej w terminie i na zasadach określonych w obowiązujących przepisach. Był on opracowany w oparciu o wstępne informacje z Ministerstwa Finansów. Ostateczne informacje otrzymamy po uchwaleniu budżetu państwa przez Sejm i mogą one oczywiście ulec zmianie. Projekt budżetu na 2018r. zakłada dochody w wysokości 45.969.000 zł, będę podawał wielkości w zaokrągleniu do tysięcy, w tym dochody majątkowe 6.014.000 zł. Wydatki zaś 45.858.000 zł, w tym wydatki majątkowe 8.399.000 zł. Nadwyżka budżetowa w wysokości 111.005 zł ma być przeznaczona na sfinansowanie rozchodów. W budżecie powiatu na 2018r. zaplanowano utworzenie rezerwy ogólnej w wysokości 100 tys. zł oraz rezerw celowych na zarządzanie kryzysowe – 75 tys. zł i na finansowanie zadań własnych zleconym jednostkom spoza sfery finansów publicznych w ramach konkursu – 70 tys. zł. Jest to na podobnym poziomie jak w roku bieżącym, w 2017. W roku 2018 zaplanowano przychody w wysokości 531.269 zł, a rozchody w wysokości 642.274 zł i stanowią to spłaty rat kredytów bankowych. Poziom zadłużenia na koniec 2017r. ma wynieść 13.920.000 zł. Wydatki budżetu powiatu to przede wszystkim wydatki na oświatę i wychowanie oraz edukacyjną opiekę wychowawczą, stanowią one 12.209.000 zł, co stanowi 27% ogółu wydatków. Niedoszacowanie wydatków w oświacie wynosi ok. 2 mln zł, należy tu zwrócić uwagę na zbyt niską subwencję oświatową, która wynosi 9.237.000 zł . Dalej też w oświacie musimy czynić oszczędności. W tym miejscu muszę tu powiedzieć, że zarząd powiatu uznał wniosek komisji spraw społecznych za zasadny, który dotyczył remontu łazienek w Zespole Szkól Ogólnokształcących na kwotę 40 tys. zł, środki te będą wydzielone w ramach planu finansowego jednostki. Pomoc społeczna i pozostałe zadania z zakresu polityki społecznej oraz rodzina to stanowi kwotę 9.255.000 zł, co stanowi 21% ogółu wydatków. Transport i łączność, 8.014.000 zł, co stanowi ok. 18% ogółu wydatków, w tym zadania inwestycyjne na drogach w granicach powiatu na kwotę 6 111 000,00 mln zł. Projekt budżetu, który opracowaliśmy na 2018r. jest kolejnym, bardzo oszczędnym budżetem, który nie zaspokaja naszych potrzeb jak i oczekiwań samorządów gminnych. W tym miejscu chciałbym zobrazować, chciałbym wyjaśnić, dlaczego mamy tak ciężką sytuację finansową. Pozwoliłem sobie przygotować taki materiał, żeby to było widoczne i dla Państwa i dla osób, które są dzisiaj z nami, jak i też dla mieszkańców, którzy oglądają nasza sesję. Przedstawię to w formie wykresowej i tabelarycznej. Analiza sytuacji finansowej powiatu dotyczy okresu 2004-2017. Kolorem zielonym zostały zaznaczone zaciągnięte kredyty, jakie były w poszczególnych latach zaciągane kredyty; kolorem czerwonym zaznaczyłem zadłużenie na początek roku kalendarzowego, a kolorem niebieskim zadłużenie na koniec danego roku. Oczywiście w poziomie mamy tutaj przedział jeśli chodzi o lata, w pionie kwoty. Jeśli tutaj będziemy ten okres do roku 2014 wygląda tutaj wyraźnie, że jest cały czas tendencja wzrostowa jeśli chodzi o zadłużenie powiatu hajnowskiego. Na początek roku jest zawsze kwota mniejsza, na koniec roku jest zawsze kwota wyższa. Oczywiście w tym przedziale są spłaty zaznaczone, w każdym roku inna spłata zadłużenia, jak też kolorem zielonym zaznaczone są wielkości zaciąganych kredytów w danym roku kalendarzowym. Mamy rok 2013. To był rok najtrudniejszy dla powiatu hajnowskiego, a mianowicie w tym momencie powiat był przed widmem budżetu naprawczego, jak też brakiem możliwości uchwalenia budżetu na kolejny rok. Wynikiem tego było zbyt duże zadłużenie, które nie pozwalało zarówno spłacać należnych kwot zobowiązań wobec banków, jak też funkcjonować. Żeby móc uchwalić budżet na kolejny rok, oczywiście wspomnę, że ta sytuacja powiatu hajnowskiego, była też opisywana i w publikacjach, w mediach, jak też w książkach, gdzie rok 2013 uplasował powiat hajnowski jako najbardziej zadłużony powiat województwa podlaskiego, jak też jeden z najbardziej zadłużonych powiatów w kraju. W tym momencie można było zrobić jeden ruch, a mianowicie zamienić kredyt na obligacje, czyli tutaj macie trochę tym innym kolorem zaznaczone, czyli ta wielkość obligacji, która można było zamienić to 9,5 mln zł. J atu jeszcze wspomnę, że w tych poprzednich latach te kredyty były zaciągane od 2,3 mln zł po 6,7 mln zł, a tu mamy 9,5 mln zł i jest to kredyt zamieniony n obligacje. Następnie oczywiście mamy nową kadencję, jeszcze rok 2014 to jest koniec poprzedniej kadencji, ale zarazem początek nowej kadencji. Tutaj, jak widzicie, sytuacja już się zmienia. Oczywiście są też spłaty, zaznaczone fioletowym, spłaty zadłużenia. Spłata zadłużenia wzrasta z roku na rok, ale też widać tez wyraźnie, że zadłużenie na początek roku zawsze jest wyższe, niż na koniec danego roku kalendarzowego. W tej tabeli widzicie to, co przed chwilą widzieliśmy na wykresie, czyli tu są oczywiście podane wielkości zadłużenia na początku roku, jakie były w poszczególnych latach zaciągane kredyty, spłata kredytów w poszczególnych latach. Tutaj rok 2013, jak widać innym kolorem zaznaczony został, ponieważ te 9,5 mln zł to są obligacje, które oczywiście też należy spłacić. Dlatego tez pozwoliłem sobie podzielić na dwie pozycje, czyli 9,5 mln zł i 2.800.000 zł w tym roku też się udało spłacić. W kolejnych latach, jak widzimy jest zero, czyli przez te ostatnie trzy lata, cztery w sumie nikt nie zaciągnął żadnego kredytu, w tej kadencji nie został zaciągnięty żaden kredyt. Tu widać spłatę, poczynając od 2014r., jak dzisiaj pamiętam zaczęliśmy funkcjonować z 1 grudnia 2014r., udało nam się jeszcze spłacić 200.000 zł w grudniu 2014r., tak, żeby poprawić wskaźniki i żeby ten budżet nasz 2015r. łatwiej było wykonać. W kolejnych latach 2015 – 790 tys. zł spłacamy, w 2016r. – 1.187.000 zł i w tym roku do końca grudnia będzie spłacone 1.673.000 zł. Zadłużenie, jak widać było 18.400.000 zł, a na koniec bieżącego roku zadłużenie już będzie poniżej 15 mln zł, 14,5 mln zł. W budżecie proponowanym dzisiaj mamy zapisane zejście poniżej 13 mln zł jeśli chodzi o stan zadłużenia. Kolejna tabela ma trzy kolumny, są wydatki, dochody pozyskane przez powiat, czy to ze środków unijnych, czy to z innych dotacji, czy też z samorządów lokalnych i trzecia kolumna to finansowanie wydatków, czyli inwestycji własnymi dochodami, jak też z zaciągniętych kredytów. Może zacznę od kolumny środkowej. W ciągu czterech poprzednich kadencji, w ciągu 16 lat, powiat jakby uzyskał wydatki, wydatkował w kwocie 59.599.000 zł. W tej ostatniej kadencji, trzech lat tej kadencji, te wydatki wyniosły już 19.413.000 zł, stanowi to 32,57% wydatków, które udało się wydatkować w ciągu poprzednich czterech kadencji. W kolumnie pierwszej są dochody, które, tka, jak mówiłem, czy to dotacje, czy ze środków unijnych wyniosły za okres czterech poprzednich kadencji 31.621.000 zł, ale już w tych trzech latach dochody udało nam się pozyskać dochody n kwotę blisko 15 mln zł, co stanowi blisko połowę, dokładnie 47% dochodów za cztery poprzednie kadencje. Kolumna trzecia, są to właśnie wydatki, które były w poszczególnych latach, tak, jak widzicie przeznaczone na inwestycje, czy to na drogi, czy to na budynki, na modernizację, obejmowały jakby swoim zakresem wszystkie inwestycje w powiecie. Przez te cztery kadencje zostało wydatkowanych 29.379.000 zł. W czasie tej kadencji trzech lat wydatkowaliśmy 4.547.000 zł. I tutaj też dołożyłem takie dwa słupki, spłata kredytów i sumy. Oczywiście, do końca tego roku spłacimy 3.851.000 zł kredytu, który oczywiście został zaciągnięty w poprzednich kadencjach, bo w tej kadencji takich kredytów żeśmy nie zaciągali. Suma ta, czyli wielkość własnych środków plus kredyty spłacone daje nam 8.400.000 zł, co stanowi 28,5% dochodów własnych w stosunku do 16 lat czterech kadencji. Dlaczego, słuchajcie, o tym mówię. Nasze te środki, które tutaj widzicie pochodzą z gospodarności, pochodzą z oszczędzania. Te kwoty, które tu widzicie pochodzą z kredytów. W poprzednich kadencjach wszystkie inwestycje, które były prowadzone pochodziły z kredytów, czyli zaciągano kredyt w każdym kolejnym roku i on musiał starczyć na spłatę zobowiązań bankowych, jak też na inwestycje zaplanowane w budżecie. W tych latach, oczywiście są to wszystkie pieniądze, 8,5 mln zł wygospodarowane, zaoszczędzone w tej kadencji. Tu jeszcze przy tej tabelce zwróćcie uwagę, udało nam się, dodając te zadłużenia, które spłaciliśmy, to da nam kwotę blisko 3 mln zł, czyli 3 mln zł w każdym roku kalendarzowym udało nam się wygospodarować, zaoszczędzić, gdzie w poprzednich latach wszystko pochodziło z kredytów. Oczywiście, Szanowni Państwo, na dochody, my jako powiat nie mamy wpływu w odróżnieniu na samorządy czy to miasta, czy to gmin, gdzie mają podatki, my takich podatków nie mamy. Jeszcze na wykresie chciałbym Państwu pokazać jedną rzecz. Proszę jeszcze też zwrócić uwagę, zadłużenie na koniec roku wyniesie to, co było w roku 2009, czyli praktycznie udało nam się w tej kadencji, jeszcze niecałej kadencji, 3 lat, spłacić praktycznie zadłużenie poprzedniej całej kadencji, czyli wróciliśmy z zadłużeniem do 2009r. Wysoka Rado, finansowanie wydatków majątkowych w latach 1999 – 2014 było możliwe dzięki zaciąganym kredytom, chcę to po prostu powtórzyć jeszcze raz. Od roku 2014 nie był zaciągany żaden kredy, jest to pierwsza kadencja, która nie zaciągnęła kredytu. W tym miejscu chciałbym wszystkim Państwu, oglądającym też dzisiejsza sesję, uzmysłowić, że od 2014 roku na wydatki majątkowe przeznaczono środki własne w kwocie 4,5 mln zł, oprócz tego, że na spłatę wcześniej zaciągniętych kredytów przeznaczono też blisko 4 mln zł., w sumie wygospodarowaliśmy w tej kadencji kwotę bliską 8,5 mln zł. Od 2013r. tak, jak wspomniałem powiat był co roku przed widmem budżetu naprawczego. Jeszcze powtórzę, co znaczy dla samorządu, budżet naprawczy, a mianowicie jest to zero pieniędzy i zero inwestycji, jest to zero pieniędzy i brak promocji powiatu, jak to też wiąże się z redukcją zatrudnienia, zarówno w Starostwie, jak i w jednostkach podległych powiatowi. Chciałbym też podkreślić, że w tej kadencji nie prowadzimy wyprzedaży majątku trwałego, sprzedaliśmy jedynie działkę o powierzchni 11 arów pod szczytny cel bym powiedział, Centrum krwiodawstwa w celu wzmocnienia pozycji naszego szpitala. Nie przekazujemy też nieodpłatnie i nie prowadzimy sprzedaży w celu podreperowania budżetu powiatu. Podsumowując, chciałbym powiedzieć, że jest to pierwsza kadencja, o czym już mówiłem, w której inwestuje się bez zaciągania kredytów. Chciałbym jeszcze Państwu zobrazować, co samorząd powiatowy mógłby zrobić za tą kwotę, która udało nam się spłacić w ciągu 3 lat. Jeśli chodzi o miasto Hajnówka, to moglibyśmy dokończyć ulice, które oczekują tego remontu, a mianowicie ulicę Targową, ulicę Dolną, Oddolną, jak też ulicę Górną i Wrzosową zakładając oczywiście dotychczasowe współfinansowanie inwestycji przez Burmistrza Miasta Hajnówki, jak i tez Wojewodę Podlaskiego, tak, jak udało nam się to przy przebudowie ulicy Prostej z ulicą Targową w tej kadencji. Innym takim przykładem wymownym byłoby to, ze moglibyśmy za te pieniądze wyremontować ponad 50 km dróg żwirowych, które czekają na remont, o których niejednokrotnie i radni na sesji i mieszkańcy mówią, żeby zostały wykonane. Tak, jak tu widzę Pana z Przybudek, który też by chciał, żeby tam nawierzchnia została utwardzona. Innym takim przykładem, za te pieniądze moglibyśmy na ponad 150 km naszych dróg najbardziej zniszczonych zrobić kapitalny remont poprzez nałożenie nakładki bitumicznej. Jeszcze tutaj mając na uwadze gości na sesji z Białowieży, oczywiście tych pieniędzy starczyłoby w zupełności na przebudowę ulicy Pałacowej w Białowieży bez dofinansowania czy to samorządu gminnego, czy innego podmiotu. Wysoka Rado, Szanowni Państwo w tym miejscu każdy z Państwa, kto zapoznał się z tymi danymi, nie będzie miał żadnych obiekcji, że jako starosta, jako zarząd, jako Rada Powiatu nie mamy złej woli, że nie możemy niejednokrotnie wspomóc czy to samorządu lokalnego, czy stowarzyszeń, ale jestem przekonany, ze czynimy to na tym samym poziomie przy tak oszczędnym budżetem, gdzie główny nacisk kładziemy na spłatę zadłużenia wygenerowanego przez okres czterech kadencji. Przed nami oczywiście, o ile przegłosujemy ten budżet, trudny budżet do realizacji, ale tu też wspomnę, że i kolejne kadencje będą miały w związku z tym zadłużeniem również trudne budżety do realizacji. W tym miejscu chciałbym podziękować zarządom, radnym tej kadencji za pracę nad poprzednimi, jak też nad budżetem na rok 2018. Szanowni radn8i, projekt budżetu na 2018r. był przeanalizowany przez wszystkie komisje Rady Powiatu, które pozytywnie zaopiniowały budżet, a także przedłożono go do Regionalnej Izby Obrachunkowej w Białymstoku, która też pozytywnie zaopiniowała budżet na 2018r. Panie Przewodniczący, Panie i Panowie radni proszę o uchwalenie budżetu na rok 2018.
Przewodniczący Rady zwrócił się z prośbą do Przewodniczących Komisji o odczytanie opinii do projektu budżetu na 2018r.
Przewodnicząca Komisji Spraw Społecznych Czesława Wiluk odczytała opinię Komisji (opinia w załączeniu, zał nr …4…., str…93…….).
Wiceprzewodniczący Komisji Rozwoju Gospodarczego Jan Korcz odczytał opinię Komisji ( opinia w załączeniu, zał nr …5……., str…94…….).
Przewodniczący Komisji Budżetu Piotr Filimoniuk odczytał opinię Komisji (opinia w załączeniu, zał nr …3……., str……92….).
Przewodniczący Rady Powiatu Lech Jan Michalak: Opinia Regionalnej Izby Obrachunkowej też jest pozytywna (opinia w załączeniu, zał nr …1,2……., str…88-91…….). Otwieram dyskusję nad budżetem.
Radny Jan Korcz: Proszę Państwa, ja jestem radnym w pierwszej kadencji i jeszcze takiego wystąpienia Pana Starosty nie widziałem i nie słyszałem. Do wyborów jeszcze trochę czasu jest. Owszem, powiat jest zadłużony, ale cześć z Państwa radnych popierało ten projekt i ten budżet narastał i z tym jest związany ten dług. Także Panie Starosto, owszem, bardzo dobrze, że ten dług jest coraz mniejszy, ale to niedokładnie jest tak, że to jest tylko wina poprzedników. Proszę na to zwrócić uwagę. Dziękuję bardzo.
Wójt gminy Białowieża Grzegorz Kasprowicz: Panie Przewodniczący, Wysoka Rado, panie Starosto. Ja również powrócę w swoim apelu do roku 2009, w związku z tym, że uczestniczyłem na komisji budżetowej powiatu hajnowskiego, nie dostałem pozytywnej odpowiedzi na to, że ulica Pałacowa zostanie wprowadzona do budżetu na 2018 i w związku z tym występujemy do Wysokiej Rady, do Zarządu Powiatu, do Starosty o wprowadzenie tej drogi do planu budżetu na 2018r. Z takim apelem występują mieszkańcy, jak i ja do Państwa. W imieniu własnym oraz mieszkańców gminy Białowieża zwracam się z apelem o zamieszczenie remontu ulicy palcowej w Białowieży w projekcie budżetu na 2018r. Pomimo wcześniejszych ustaleń, wielu pism i rozmów zapewniających, władze powiatu w ostatniej chwili zmieniły zdanie i odstąpiły od tej wspólnej inwestycji, czego dowodem jest nie umieszczenie w budżecie powiatu w 2018r. przebudowy ulicy pałacowej. Ze swojej strony gmina Białowieża wywiązała się z wszystkich powziętych wcześniej uzgodnień. W projekcie budżetu gminy Białowieża są zabezpieczone odpowiednie środki na współfinansowanie. Nasza gmina już sfinansowała w połowie koszt wykonania dokumentacji projektowej na przebudowę ulicy pałacowej. Co więcej, jest wstępna zgoda Lasów Państwowych na włączenie się do tej inwestycji i przekazanie funduszy. Niewytłumaczalny jest fakt, że główna ulica wjazdowa do Białowieży nie będzie w przyszłym roku remontowana. Gmina Białowieża od 2009r. nie ma inwestycji powiatowych na swoim terenie. Nie może być tak, że chluba naszego województwa i kraju, jaką niewątpliwie jest Białowieża, będzie pomijana w inwestycjach przez nasz rodzimy powiat. Chcemy wreszcie przestać się wstydzić z powodu fatalnej drogi wjazdowej, która zamiast godnie przywitać wszystkich naszych gości, od wielu lat wywołuje niesmak i zaskoczenie. Dlatego raz jeszcze apeluję i proszę o wpisanie remontu ulicy pałacowej do przyszłorocznego budżetu powiatu i załączam podpisy mieszkańców gminy Białowieża jako dowód, że jest to inwestycja ważna dla całej naszej społeczności. Szanowni Państwo, to, co wyczytałem w Internecie, to praktycznie nie macie Państwo szans, żeby otrzymać pieniądze na ulicę Targową. Jeżeli Państwo nie wiecie w tym momencie skąd wziąć pieniądze, to moim zdaniem powinno to być przesunięte z tej ulicy, bo tam jest kwota bardzo podobna. Dziękuję.
oklaski z sali
Pan Jan Owłasiuk: Jestem mieszkańcem wsi Przybudki. Przyjechałem tutaj do was, bo nasza współpraca zaczęła się już układać w tym roku i prosimy was, żeby tą naszą drogę dokończyć. Wiem, że środki zostały przekazane z gminy do starostwa i wasze, ale nie jesteśmy ujęci w budżecie na 2018r. żeby tą drogę zaasfaltować, położyć dywanik, bo co my zrobiliśmy w tym roku i zrobimy jeszcze na wiosnę, to pogoda zniweczy nasza robotę, bo dołki powstają na tej drodze, która już została zrobiona i dziękuję za to. Szkoda będzie naszej roboty. To nie jest taki drogi koszt, żeby tam dołożyć i zrobić ten dywanik i żeby ująć do planu na 2018r. i nasza drogę zrobić. Proszę Wysoką Radę o poparcie naszego wniosku.
Radny sejmiku województwa podlaskiego Mikołaj Janowski: Panie Przewodniczący, Panie Starosto, Szanowni Państwo. Panie Starosto ja nie rozumiem pewnych rzeczy. Otóż, kiedy po wyborach tworzyliśmy koalicję i był Pan wybieramy na Starostę, prosiliśmy na otwarcie kadencji, później stało się jak stało i nie rozumiem Pana dzisiejszych tabelek, bo wtedy Pan będąc w koalicji z PSL nie chciał przedstawić sytuacji, a dzisiaj Pan znowu zaczyna wojnę z tymi, którzy Panu dali ten stołek. Z jednej strony PSL Panu dał, postawiliśmy wniosek o odwołanie Pana, Ziemia Hajnowska Pana utrzymała i podtrzymała stołek, a Pan dzisiaj przedstawiając te tabelki kąsa rękę, która Panu dała chleb.
Starosta Hajnowski Mirosław Romaniuk: Szanowni Państwo, przede wszystkim nie chciałbym, żeby tutaj wkraczała polityka, mimo tutaj, że radny powiedział, że może tak jest. Może na początek zwrócę się do radnego wojewódzkiego, a mianowicie na początku tej kadencji jak widzę Pan radny zrozumiał w jakiej my jesteśmy sytuacji. Jak widać, gdyby nie upływ trzech lat trudno by było tą sytuację przedstawić, jak ona rzeczywiście wygląda. Dopiero z upływem 2,3 lat widać właśnie tą sytuację, która została zastana w roku 2014. Ja tu podkreślałem kilka razy, Szanowni Państwo, w poprzedniej kadencjach wszystkie inwestycje i to powtórzę jeszcze raz, były realizowane z zaciągniętych kredytów. Kredyty, jeszcze raz powtórzę miały wystarczyć na spłatę zobowiązań bankowych, jak też na zaplanowane w budżecie inwestycje. Dzisiaj, żeby zrobić metr chodnika, czy metr drogi, musimy wygospodarować i zaoszczędzić pieniądze, nie mamy możliwości, nikt nam dzisiaj już nie udzieli kredytu, nie mamy innej możliwości wygospodarowania tych pieniędzy, czy to na chodnik, czy to na ulicę, czy na modernizację, czy na wkład własny do jakiegokolwiek projektu. Gdyby nie ta oszczędność i to gospodarowanie, nie moglibyśmy też brać udziału w projektach, które są, w których możemy uczestniczyć właśnie w tej perspektywie UE, którą teraz mamy przed sobą. Ja chciałem to po prostu uzmysłowić dlaczego, dlatego, że niejednokrotnie właśnie i radni i mieszkańcy i wszyscy państwo przychodzicie i prosicie, że należy to zrobić. Proszę zauważyć, że zostało przez te trzy lata czynione coś, co można nazwać niemożliwym, po prostu blisko po 3 mln złotych udawało nam się co roku zaoszczędzić, żeby przeznaczyć zarówno na inwestycje i spłaty zaległych kredytów. Ja jeszcze dodam taką rzecz, że w tej sytuacji budżetu naprawczego, jaki mamy, nie w każdym roku możemy spłacić więcej, obligują nas wskaźniki, które pozwalają nam zarówno przeznaczyć na inwestycje nie więcej niż, tak samo spłacić nie więcej niż. Tworząc te budżety ani ten, ani żaden dzisiaj budżet nie może być budżetem, tak, jak tu polityka się wkrada, czy wyborczym, dlatego, że musi być przyjmowany tak, żeby w kolejnych latach, w kolejnych kadencjach, radni, zarząd mógł po prostu realizować budżet i uchwalać kolejne. Nie możemy po prostu zrobić kukułczego jaja komuś, zostawić.
Tu do wypowiedzi Pana Owłasiuka z Przybudek. Udało nam się rzeczywiście i z tego się cieszymy i tutaj wójt gminy Narew odpowiedział pozytywnie na nasz apel, żeby też dofinansować to, co w tym roku robiliśmy, czyli zmodernizowaliśmy w części tą nawierzchnię, oczywiście bez nawierzchni utwardzonej do wsi Przybudki. O ile sytuacja budżetu w przyszłym roku, otrzymamy jeszcze wskaźniki po uchwaleniu budżetu Państwa na 2018r. i wierzymy w to, że one na tyle się polepszą, że będziemy mogli wygenerować część pieniędzy i myślę, że będziemy próbować czy nad tą drogą, czy nad inna oczywiście się pochylić.
Samorząd powiatu tutaj obecni, wszyscy jesteśmy świadomi stanów technicznych nawierzchni wszystkich naszych dróg lokalnych, dróg w powiecie. Cieszę się, że Państwo są tutaj i myślę, że to dobra sesja, bo przynajmniej zapoznaliście się z tą sytuacją finansową, jaką mamy. Ja chciałbym powiedzieć tak, że w tej kadencji na początki zainicjowałem to, żeby spróbować przebudować drogę wjazdową ulicę O.Gabiec w Białowieży. Dwukrotnie zaproponowaliśmy i tutaj Pan wójt też podjął pałeczkę wspólnego inwestowania jeśli chodzi o ten projekt i ten projekt udało nam się zrobić w roku 2016, mając na uwadze początkowo złożenie tego wniosku do programu Polska – Białoruś – Ukraina. Podkreślę, że musimy też pamiętać o tym, że we wszystkich programach kryteria są zaostrzone, ale przypomnę, że taki projekt złożyliśmy mając na uwadze trudną sytuację finansową zarówno samorządu gminy Białowieża, jak i naszą. I gdyby rzeczywiście ten projekt przeszedł, 10% by to nas kosztowało wartości przebudowy i wszyscy byśmy byli z tego bardzo zadowoleni, natomiast kryteria były na tyle ostre, że nasz projekt po prostu nie uzyskał punktacji. Dzisiaj też wiemy jakie są kryteria oceny jeśli chodzi o program rozwoju dróg lokalnych, tzw. schetynówki, gdzie też myśleliśmy o tym, żeby tą drogę zgłosić do przebudowy, ale oceniliśmy, że kryteria tam są na tyle takie, że ta droga nie ma szans dostania dofinansowania. W związku z tym zaczęliśmy czynić wszystkie starania, żeby poszukać inny podmiot, który nam dofinansuje, oczywiście mam na uwadze Lasy Państwowe. W tym roku już trzykrotnie złożyłem na piśmie informację, oczywiście rozmowy trwają i wszyscy lobują na rzecz, żeby Lasy nas wsparły w tym działaniu przebudowy ulicy pałacowej w Białowieży. Ja chciałbym tutaj Pana wójta zapytać o taką rzecz, bo mówił Pan, że ma Pan potwierdzenie, że ta droga dostanie dofinansowanie, jeśli Państwo, mieszkańcy Białowieży macie taki dokument, to bardzo proszę się z tym podzielić z nami, bo ja poza tym, co Państwo wiecie i ja zgłaszałem to na piśmie, żeby Lasy ujęły to w swoim działaniu na 2018r. Ja myślę tak, że ten projekt, który dzisiaj jest przygotowany do przegłosowania, oczywiście tam jest przebudowa ulicy Targowej i Dolnej, na ta chwilę nie znaleźliśmy się w liście podstawowej realizacji, aczkolwiek musimy chwilę zaczekać, ponieważ będą przetargi i w ramach oszczędności może przyjdzie na nas kolej, żeby móc tę ulicę przebudować. Jeśli chodzi o ulicę O.Gabiec, to ja myślę, że nic nie stoi na przeszkodzie, żeby czynić starania i myślę, że Lasy wezmą to pod uwagę, stan tej ulicy, zaangażowanie wszystkich mieszkańców Białowieży w chęć przebudowy tej ulicy i ta droga znajdzie się w planie przebudowy w Lasach Państwowych z dofinansowaniem. Ja tu też mam taki apel do wójta Białowieży, który ten nasz wkład zarówno po stronie powiatu, jak i gminy Białowieża mógł być mniejszy, niż zakładamy, żeby nam ulżyć finansowo w naszych trudnych budżetach.
Przewodniczący Rady Powiatu Lech Jan Michalak: Panie Starosto, ja myślę, że ulicy O.Gabiec nie ma w Białowieży.
Starosta Hajnowski Mirosław Romaniuk: Dzisiaj ulica Pałacowa.
Przewodniczący Rady Powiatu Lech Jan Michalak: To mówmy tak, jak istnieje.
Pani Elżbieta Laprus: Elżbieta Laprus, wiceprzewodnicząca Rady Gminy Białowieża. Szanowny panie Przewodniczący, Panie Starosto, Państwo radni. Jesteście trzy lata i jak słyszeliście Państwo z wypowiedzi naszego Pana wójta od 8 lat Starostwo nie dokonało żadnej inwestycji w Białowieży. Mówimy tutaj o sprawach politycznych, a ja myślę, że ulica O.Gabiec dotyka wszystkich państwa jednakowo. Tą drogą jadą przedstawiciele wszystkich partii politycznych, wstydzimy się za tę drogę od wielu lat. Myśleliśmy, że chociaż teraz, kiedy już zaczęły te starania wyglądać bardzo obiecująco, gmina Białowieża wyłożyła 28.290 zł, tak samo Pan Starosta, albo i więcej. Poczyniono wydatki, obiecano ludziom. Panowie, którzy przygotowali projekty chodzili, rozmawiali i wszystko zostało ustalone. Myśmy wszystko przygotowali i wyglądało na to, że ta droga zostanie zrobione i dlaczego nagle? Ja z wypowiedzi Pana Starosty nie usłyszałam racjonalnego wytłumaczenia, dlaczego Pan Starosta się wycofuje. Bo jeżeli Lasy Państwowe włączą się, a Państwo nie macie żadnych pieniędzy na przyszły rok, to proszę nie obiecywać, że ta droga będzie zrobiona, bo 2019 rok, to już jest inna kadencja. Więc bardzo bym prosiła Państwa radnych o rozważenie tej kwestii wizytówki starostwa, to nie jest ulica Białowieży, to jest droga starostwa, droga powiatowa i my jeżeli dokładamy, to my dokładamy, ale to nie jest nasz obowiązek, żeby w takiej Białowieży, teraz takiej sławnej i głośnej, do której przyjeżdżają ludzie z całego świata, sam wjazd miał takie chodniki, że nogi można powykręcać i takie dziury, że porządne samochody to pewnie zgłaszają do ubezpieczenia jakieś szkody na resorach. Szanowni Państwo, Białowieżę macie jedną i nie robiliście tam od 8 lat nic i bardzo proszę o rozważenie dofinansowania remontu ulicy Pałacowej.
Radna Olga Rygorowicz: Panie przewodniczący, Wysoka Rado i Szanowni mieszkańcy Białowieży, ja jestem członkiem zarządu i Panie Starosto, my na zarządzie ustaliliśmy, że ta droga wchodzi na 2018r. i nie wiem, jakim sposobem, że nie została zapisana. I słuchajcie drodzy Państwo, zrobimy to tak, tutaj są członkowie zarządu, ja apeluję, nie można dzielić Pani Elżbieto, że wasza sprawa, nasza, to jest nasza wspólna sprawa. Ja mam prośbę do wójta Białowieży, również do mieszkańców i naszego Starosty pojedźcie wszyscy wspólnie do dyrektora Lasów Państwowych, ustalcie tą sprawę. Jeżeli ustalicie, że jest dofinansowanie, to my myślę, jako Rada, przegłosujemy i w 2018 roku wprowadzimy tą drogę do realizacji. Jest to normalne, ze jeżeli gdzieś jakiś pieniądz pozyska się, to tak jest praktykowane i w gminach i wszędzie. Jeżeli pieniądz z zewnątrz wchodzi do budżetu, to trzeba to zadanie wykonać. I tu jeszcze radny z Przybudek, tam też można tę drogę puścić do Lasów. Tylku słuchajcie po prostu, Panie starosto dla Lasów to trzeba kłaniać się, a nie ich zmuszać, to są dwie różne sprawy. I proszę Was wszystkich, jeżeli będzie wam brakowało jeszcze jakiejś osoby, to ja też mogę z wami pojechać i możemy rozmawiać, żeby tą drogę wprowadzić do zadań, żeby pozyskać pieniądze z zewnątrz. I myślę, że to się da. To wszyscy wiemy, że Białowieża musi wyglądać pięknie, jak i wszystkie nasze drogi. I skoro teraz nadarza się okazja pozyskiwania pieniędzy z Lasów, słuchajcie ja się cieszę, bo ja widzę, jak na gminie drogi z dotacji Lasów są robione, jak i na innych gminach, jak i w naszym powiecie, co prawda nie po mojej myśli niektóre drogi, ale zostały zrobione z pozyskaniem pieniędzy z Lasów Państwowych. Dzięki Bogu, że stworzyli taki program Lasy, bo dopóki ja pracowałam wójtem, to nie było, my współpracowaliśmy mocno, ale takich pieniędzy nie było. Kto by kiedyś na gminie takie drogi sfinansował, żeby nie było takiej pomocy z Lasów Państwowych. I tutaj w Białowieży, jeżeli wy pozyskacie pieniądze, to będziemy wspólnie Radę przekonywać, żeby to zadanie zacząć realizować. Ja wiem, że jest to kosztowne, ale nie musi to być w jednym roku zrobione, ale to można podzielić etapami i na 18 i 19 rok przełożyć. Widzę i patrzę, że przygadywał kocioł garnkowi, dzisiaj na zasadzie pan Janowski dla starosty, Pan starosta dla Janowskiego. Słuchajcie, zostawcie politykę, bądźmy gospodarzami własnego terenu i to da efekty. Słuchajcie, możemy kłócić się, możemy nawet poszarpać się, ale w słusznej sprawie dla rozwiązania problemu. Dziękuję.
Pani Elżbieta Laprus: Trzymamy za słowo.
Radny Jan Adamczuk: Ja również Panie Przewodniczący, dziękuję Pani Oli jako członek zarządu, rozmawialiśmy niejednokrotnie na zarządzie o Białowieży i starosta też, że jak tylko Lasy nam pomogą, to my za wszelką cenę coś znajdziemy, a uważam, że znajdziemy tych parę złotych, dołożymy, bo ja tam też często w Białowieży jestem i ta ulica naprawdę już potrzebuje. Pani Olu serdecznie dziękuję, bo ja też wcześniej chciałem zabrać głos, ale dziękuję i popieram i pani Wasiluk, na pewno się przyczynimy do tej drogi, na pewno. Dziękuję wam, że przyjechaliście tutaj, bo ja nieraz dla starosty mówię, Ola zawsze mówi, że tam Nowak jakiś tam w Lasach pracuje, pojedźmy do niego i porozmawiajmy, może pomoże jakoś. Ale dzisiaj już słyszałem od pana wójta, że ten nadleśniczy to jest chyba lasów, wojewódzki, ja go nie znam, tylko słyszałem, że pomoże, kiedyś Gierek mówił pomożecie, pomożemy.
Pani Elżbieta Laprus: Zobaczymy, czy pomożecie.
Radny Jan Adamczuk: Pomożemy.
Pani Elżbieta Laprus: Pan starosta zaraz się wypowie.
Radny Jan Adamczuk: Pan starosta też pomoże, dobry człowiek. Pomoże, dziękuję.
Pani Elżbieta Laprus: Zrobi swoją drogę, a nie pomoże.
Wójt gminy Białowieża Grzegorz Kasprowicz: Ja może tylko jeszcze jedno słowo, bo jak będziemy czekać na pieniądze z Lasów Państwowych, to może się okazać tak, ze dostaniemy decyzję dopiero we wrześniu, tak, jak my dostaliśmy pieniądze na drogi i dopiero teraz robimy te drogi. Jeżeli w tym momencie Państwo nie zabezpieczycie tych pieniędzy, to później wyjdzie, że coś będziecie chcieli zrobić innego, no to podejrzewam, że ta droga nie zostanie zrobiona. Pan starosta wspominał tutaj, czy mamy jakieś pismo, ale odnośnie ulicy targowej również Państwo pisma nie macie, że tę drogę robicie, a w budżecie się znalazła, więc ja chciałbym, żeby ta droga znalazła się w budżecie i możecie wprowadzić 1,5 mln zł z gminy Białowieża, taki budżet przyjmujemy w tym roku i taka uchwała zostanie przyjęta o wspólnej inwestycji. Jeżeli lasy Państwowe zobaczą, że w budżecie powiatu nie ma tej drogi, być może tych pieniędzy nie będzie. My dokładamy do tej inwestycji 1,5 mln zł, Państwo dokładacie 1,5 mln zł i założymy, że to będzie 50%, bo średnio po tyle gminy dostają z Lasów Państwowych i taka inwestycja ma szansę powstać i myślę, że nie możemy czekać do decyzji dyrektora generalnego Lasów Państwowych, żeby to wprowadzić do budżetu, bo jeżeli to będzie koniec wakacji, zanim Państwo uchwalicie budżet, zanim ustalimy dalsze warunki , bo tam jeszcze trochę będzie problemów z działkami, bo tam też są jeszcze różne problemy, więc ta inwestycja musi się znaleźć w budżecie już teraz. Dziękuję.
Pani Elżbieta Laprus: Na pewno będziemy rozmawiać z Lasami.
Pan Michał Cieślak: Witam ponownie, jestem radnym z gminy Białowieża. Witam Pana Starostę i jeszcze raz Państwa radnych. Słuchajcie państwo, naprawdę my z wielką prośbą przyjechaliśmy do was i tak, żeby Państwa przekonać, żebyście wstawili do budżetu jednak tą naszą drogę, naszą, mówiąc wspólną. Żeśmy uzgodnili, że dołożymy te 25% wartości inwestycji, jak wcześniej były rozmowy prowadzone 25% miało Starostwo dołożyć i 50% Lasy. Uzgodnienia z Lasami są już takie, że najprawdopodobniej Lasy dołożą te 50%, ale jeśli Państwo nie umieścicie tego w budżecie, to tak, jak wójt powiedział, Lasy mogą się wycofać. Po drugie, środki, które macie z tej ulicy Targowej, załóżmy jak wam przejdą, jak zrobicie tą drogę, to nie będziecie mieli tych 25% na inwestycję, to jest ponad milion złotych z waszej strony, tak samo, jak i z naszej. To jest duża kwota na inwestycję, które potem trzeba będzie znaleźć w budżecie, jak jej nie zabezpieczycie. O to się obawiamy, że później nie znajdziecie tego w budżecie, tej kwoty 1,3 mln zł. To jest sporo. Teraz pracujecie nad budżetem i bardzo byśmy prosili, żebyście tą drogę nam umieścili w tym budżecie. Jeżeli nie będzie tej inwestycji, to zawsze te środki możecie przesunąć na cos innego, tym bardziej, że wam jednak ulica Targowa odpadła, jest poniżej kreski i raczej nie dostaniecie środków, możecie przesunąć na coś innego, albo będziecie mieli środki na spłatę kredytów. I to, co Pan Starosta się tak szczycił teraz, to będzie miał jeszcze więcej spłaconych kredytów. Wykorzystacie te środki tak, czy inaczej, więc bardzo prosimy o zabezpieczenie tych środków, tym bardziej, że jest to główna droga w Białowieży. W Białowieży jest ponad 2 tys. mieszkańców i ¾ mieszkańców żyje z turystów, a turyści przyjeżdżają i widzą, to jest wizytówka dla nas ta droga, każdy to widzi i my się tłumaczymy przed turystami dlaczego ta droga tak wygląda. Nie zwalamy tego na Starostwo, ale krawężniki są strasznie wysokie, naprawdę można urwać sobie koło. Ta droga naprawdę wymaga już wizerunkowo i fizycznie nakładów finansowych, trzeba ją po prostu zrobić. Jeszcze raz bardzo prosimy.
Przewodniczący Rady Lech Jan Michalak: Ale ja słuchając Państwa, uważam, że my musimy uchwalić budżet, który jest, a od stycznia i tak co jakiś czas jest zmieniany ten budżet, także zmiany w budżecie są do zrobienia i jeśli wpłyną jakieś pieniądze i będzie taka możliwość, to na pewno Rada taką decyzję podejmie.
Radna Agnieszka Jarmocik: Panie Starosto, Wysoka Rado, ja w imieniu mieszkańca i mieszkańców gminy Narew, miejscowości Przybudki serdecznie dziękuję za te 30 tys. zł na drogę, co wspólnie z dotacją gminy Narew to już jest 60 tys. zł, także poszły te pieniądze na poprawę przejezdności tej drogi. Ze swej strony proszę o wyasygnowanie w budżecie na 2018r. Kolejnych pieniędzy na poprawę tej drogi. O przychylne ustosunkowanie się do wniosku wójta Narew, który wpłynął do tutejszego Starostwa. Dziękuję.
Radna Olga Rygorowicz: Ja tylko chcę jeszcze dopytać się, bo tutaj ja chciałam jeszcze uściślić jeszcze jedną sprawę, mówicie, że Lasy dofinansują 50%, czy to już jest ustalone, że Lasy dają 50%? Nie ma tego. Słuchajcie Państwo, ja mam prośbę do was i do nas, że nie określajmy dla Lasów tych 50%, bo im to będzie wygodnie, rozmawiajmy o 80%, a dlaczego nie? Słuchajcie, ja proszę, jeżeli ktoś pojedzie, żeby nie określać procentów, tylko mówić o jakiejś tam górce, bo dla tego, który dotuje to tak wygodnie, on wtedy więcej obdzieli i jeszcze dla jakiejś gminy te pieniądze pójdą. My nie określajmy 50%. Bo tutaj Pan, co na sam koniec wypowiadał się, powiedział 50 i po 25. Nie, ja proponuję, żeby przy wyjeździe spisać jakieś porozumienie, które będzie podkładką dla nas, dla Rady Powiatu i wtedy można cos mówić. Jak tutaj Pan Przewodniczący powiedział, że ten budżet musimy przyjąć w takiej formie, już w tej chwili nikt przy nim nie będzie majstrował, ale po nowym roku, są różne sprawy, ja mówię, jest tak, przecież nie ma przeciwwskazań, że jeżeli dostanie się na coś dodatkowe pieniądze z zewnątrz, żeby to zadanie wprowadzić. Dziękuję.
Pan Jan Owłasiuk: Pani Olu, my też się starali z Lasów państwowych o pieniądze, ale nasza droga Przybudki nie wchodzi do tego, bo jest za daleko, ale ta droga Krzywiec – Narewka, to ona wchodzi do programu Lasów.
Radna Olga Rygorowicz: Spokojnie, spokojnie, spokojnie, wszystko zależy od dobrych chęci. Tak, jak do Fundacji Polska Wschodnia składają wnioski z Polski zachodniej, bo jak był program dla Polski zachodniej, to tylko był dla Polski zachodniej, a teraz, jak utworzyli nową fundację, to wszyscy mogą składać. Kiedyś nawet tłumaczono, że naszą tą drogę po granicy puścić, bo przy granicy idzie, Łomża składa do Polski wschód i mazowieckie składa i dostają i budują, także spokojnie, kwestia argumentów i przekonania.
Przewodniczący Rady Lech Jan Michalak: Szanowni Państwo, uważam, że Rada będzie się starała, żeby mieszkańcom wszystkim pomóc, a jest to uzależnione, tak, jak mówiłem przed chwilą, w styczniu będzie nowe rozdanie i nowe pieniądze jakieś tam i rozmowy będą, ale na chwilę obecną budżet, który jest już zaopiniowany, to nie możemy go zmienić.
Pan Sławomir Droń: Nazywam się Sławomir Droń, jestem mieszkańcem Białowieży. Jeżeli Państwo serdecznie i tak fajnie wyrażacie się na temat tej drogi, wykazujecie taką dobrą wolę, cóż stoi na przeszkodzie wykazać się prawdziwie nie tylko słowami, ale w budżecie. To jest merytoryczna rozmowa, to nie jest targowisko, tutaj po prostu rozmawiamy merytorycznie. Jeżeli merytorycznie rozmawiamy, to nie rozmawiajmy o naszych chęciach, propozycjach, tylko po prostu umieśćmy to w budżecie i będzie koniec rozmowy. Męska rozmowa. Przyjechaliśmy tutaj, żeby o tym porozmawiać, a nie dalsze obiecanki, które się ciągną latami. To jest droga kluczowa. Jeżeli jesteście naprawdę do tego przekonani i macie coś merytorycznego do powiedzenia, to proszę to ująć w budżecie. Jest to prośba nie tylko mieszkańców Białowieży, ale całego regionu.
Przewodniczący Rady Lech Jan Michalak: Proszę Pana, ale czy Pan słyszał wypowiedź Pana Starosty o budżecie, było powiedziane prosto, więcej pieniędzy nie możemy i nie chcemy się przez cztery lata zadłużać, także wie Pan, jeśli Pan nie ma 5 tys. zł a chce kupić telewizor za 20 tys., to, co się Pan zadłuży, czy zrezygnuje? Jeśli będą pieniądze, to nie są żadne obiecanki, myśmy tutaj nikomu nic nie obiecywaliśmy i nie oszukaliśmy w tej kadencji. Mówimy tylko to, co jest, także proszę nie wmawiać nam, że tutaj jakieś obiecanki robimy, nie robimy żadnych obiecanek. Mówimy, jeśli będą pieniądze, wiem, że to jest główna droga, która....
Pan Sławomir Droń: To proszę to ująć w budżecie.
Przewodniczący Rady Lech Jan Michalak: Jak to można ująć w budżecie, jak nie ma na to pieniędzy? Niech Pan nie opowiada rzeczy takich. Nie można tego ująć.
Radna Barbara Wasiluk: Panie wójcie, Pani Przewodnicząca, przedstawiciele mieszkańców Białowieży, którzy reprezentują interes nie tylko Białowieży, ale całego naszego regionu i powiatu. Z całym szacunkiem, proszę Państwa, chcę podkreślić, ze dzisiejsza sesja ma na celu w tym punkcie przyjęcie budżetu powiatu na 2018r. Część z Państwa, jako uczestnicy również Rady samorządu gminy Białowieża, macie świadomość tego, że przyjęcie budżetu musi być poprzedzone opinią RIO, to nie jest coś, co na tym etapie możemy sobie dowolnie zmieniać i manipulować. To jest dokument wyjściowy i podstawowy, który ma służyć nam do realizacji w przyszłym roku i tak, jak zapewnia Pan Przewodniczący i tak, jak mówił Pan Starosta w tym momencie, na tym etapie w dniu dzisiejszym, z całym szacunkiem do Państwa, ale fizycznie nie ma możliwości, żebyśmy dzisiaj dokonywali takich zmian. Będzie budżet przyjęty i jeżeli pojawią się jakiekolwiek środki finansowe względem drogi w Białowieży na ulicę Pałacową, wszyscy, to nie są czcze deklaracje, my mamy świadomość poniesienia też nakładów przez Państwa, przez samorząd gminny, jak i też w tym momencie przez powiat. Więc proszę Państwa nie odbijajmy piłeczki w ten sposób, że ktoś tutaj próbuje manipulować, czy ma zła wolę i składa czcze deklaracje, bo tak naprawdę nie jest. Na zarządzie powielekroć, tak, jak mówiła Pani Ola, podkreślaliśmy i analizowaliśmy z ogromnym namaszczeniem, to, co mówiłam do Pana wójta na komisji, że w tym momencie wszystkie drogi i inwestycje były przez nas bardzo dokładnie analizowane. I skoro pojawiła się taka możliwość, że ulica Pałacowa w Białowieży może być finansowana przez Lasy, to zróbmy to wszystko, żeby tak się stało. Dziękuję.
Pani Elżbieta Laprus: Bardo dziękuję za te deklaracje. My przyjechaliśmy, żeby rozmawiać i dojść do konsensusu i ja pozwolę sobie, nie urażając Państwa odnieść się do wypowiedzi Pana wójta, ponieważ ta droga była za długo w planach i to jest przekonanie wszystkich mieszkańców, że droga będzie. Ona była za dług w Państwa planach, więc ja pozwolę sobie, Panie Starosto zapytać, skoro nie dostaliście dofinansowania na Targową, czy nie można zmienić nazwy na Pałacową? Odnoszę się do wypowiedzi Pana wójta. Panie Starosto czekamy na odpowiedź.
Przewodniczący Rady Lech Jan Michalak: Słuchajcie, zamykam już dyskusję na temat Białowieży.
Pani Elżbieta Laprus: Ulica Targowa wynikła nagle, niewiadomo skąd i nawet zarząd nie wiedział. My możemy zadać to pytanie.
Przewodniczący Rady Lech Jan Michalak: Wszystko gra, ale uważam, że wystarczy już dyskusji na temat Pałacowej.
Pani Elżbieta Laprus: Ale to pytanie musiało paść.
Przewodniczący Rady Lech Jan Michalak: Ja nie mam pretensji, tylko mówię, że przerywam, odpowiada Starosta i dalej nie prowadzimy dyskusji na temat ulicy Pałacowej w Białowieży.
Starosta Hajnowski Mirosław Romaniuk: Chciałbym tutaj odnieść się najpierw do pani Przewodniczącej, że zarząd nie słyszał o Targowej, tutaj chyba nikt takich słów nie wypowiedział, a tak zamienić w budżecie ulice, to Pani Przewodnicząca, to Pani jest Przewodniczącą i radną...
Pani Elżbieta Laprus: Ale to Pan zamienił Pałacową na Targową.
Starosta Hajnowski Mirosław Romaniuk: Nie, nie, nie. Szanowni Państwo, nic nie zamieniłem, tylko wydawało mi się, że w tej wypowiedzi i poprzedniej i teraz starałem się wszystko to ująć o czym Państwo tutaj mówiliście i jeszcze raz chciałbym to powtórzyć. Konstruując budżet, mówiąc Pani Przewodnicząca o ulicy Pałacowej, to mówiłem tutaj, że była to nasza, zarządu inicjatywa, żeby podjąć działania odnośnie przebudowy ulicy poprzednio O.Gabiec. Jeszcze raz powtórzę, dwukrotnie spotykaliśmy się na komisji, na sesji, żeby pokazać wam plany, żeby zapytać mieszkańców, jak chcą, żeby ta ich ulica wyglądała. Naprawdę, podeszliśmy do tego, tak, jak należy. Wykorzystaliśmy szansę. Dzisiaj nie mamy żadnych możliwości zewnętrznego dofinansowania przebudowy dróg, jest tylko program przebudowy dróg lokalnych i gminnych tzw. schetynówka, jak też w tej kadencji była też jeszcze możliwość programu Polska – Białoruś – Ukraina, z tego korzystaliśmy, ale nam się nie udało. Dzisiaj, na tą chwilę, tworząc budżet, chcieliśmy i musieliśmy, żeby skorzystać ze środków zewnętrznych wstawić ulicę, która ma szansę powodzenia i otrzymania finansowania zewnętrznego, czyli od wojewody w tym przypadku. W związku z tym nie mogliśmy zgłosić ulicy pałacowej, ponieważ nie zakwalifikowałaby się. A chcemy w każdym roku budować kolejne ulice. W związku z tym wstawiliśmy ulicę Targową, ulicę Dolną, jak też ulicę Oddolną w tym roku. Na tą chwilę nie jesteśmy w tym podstawowym składzie dofinansowania, ale czy coś się zmieni, to nie wiem. Aczkolwiek, tutaj głosy były i radnej Wasiluk i Oli Rygorowicz, dyskutowaliśmy, praktycznie na każdym zarządzie o tym, mając na uwadze ulicę O.Gabiec i myślę, że nasze starania i Państwa starania doprowadzą, że w 2018r. Lasy Państwowe wyrażą chęć jednoznacznie dofinansowania przebudowy tej drogi i tak, jak ja wcześniej mówiłem, musimy zabiegać o to, żeby to dofinansowanie było nie tylko 50%, ale więcej i 80%, czy nawet więcej. A my na pewno do tego się dołożymy, zarówno my jako samorząd powiatu hajnowskiego i samorząd gminy Białowieża. I też dalej dopowiem w ten sposób, że dzisiaj przyjęty budżet w kolejnej perspektywie zawsze będzie modelowany, czyli po prostu te pieniądze zapisane na inwestycje, o ile nie będzie to ulica Targowa, może to się stać ulicą Pałacową w Białowieży, czy inną.
Radny sejmiku województwa podlaskiego Mikołaj Janowski: Panie Przewodniczący, województwo podlaskie też jest w trakcie ustalania budżetu i zarząd województwa w projekcie budżetowym na rok 2018 przewidział kwotę 5 mln zł na dofinansowanie do dróg powiatowych, która to droga będzie wybrana, to będzie zależało od wójtów i od starosty.
z sali: i radnych wojewódzkich
Radny sejmiku województwa podlaskiego Mikołaj Janowski: To jest kwota po podziale 300-400 tys. zł i to nie jest dużo. Ad vocem do Pani Oli Rygorowicz, Pani powiedziała, że przygadał kocioł garnkowi. Otóż ad vocem, ja powiedziałem o tym, że niestosowne było Pana Starosty przedstawienie tych tabelek teraz, w trakcie uchwalania budżetu, gdzie my trzech radnych wojewódzkich, były starosta, Włodzimierz Pietroczuk, Pan Heniek Łukaszewicz i ja, staramy się, jak tylko możemy wspólnie, mimo różnic politycznych, walczyć o środki dla naszego powiatu i przykładem tego jest to, co dzisiaj się Pan Starosta chwalił, szpital w Hajnówce. Przykładem jest to, że szpital jest w Hajnówce. Panie Starosto, wreszcie nauczy się Pan taktyki, bo jeżeli dzisiaj Pan przedstawiając te tabelki podważył 3,4 kadencji pracy zarządu powiatu Ziemi Hajnowskiej, bo to Ziemia Hajnowska rządziła w powiecie i Pan jest dzisiaj popierany przez Ziemię Hajnowska i Pan podważa te działania i Pan uderza w radnego, byłego starostę, który zadłużył powiat, bo Pan tak przedstawił, to coś jest nie tak. I Pan mówi polityczne działania. Ja Panu mówię, jak tutaj w powiecie hajnowskim, w naszym środowisku, jak my nie powinniśmy się zachować. Podkreślam, mimo różnicy między mną a Panem Pietroczukiem i Heńkiem Łukaszewiczem, kiedy PiS już trzy razy mnie wywalił z pracy, to dla dobra powiatu hajnowskiego jesteśmy razem i jestem z Heńkiem Łukaszewiczem razem, bo PiS dzisiaj jest w rządzie, bo dzisiaj nasi mieszkańcy pojechali bronić ministra środowiska. I to, co pani Ola Rygorowicz powiedziała, trzeba z Lasami współpracować, być na dobre i na złe i dzisiaj delegacja z powiatu hajnowskiego powinna stać przy Szyszce. Dziękuję.
Przewodniczący Rady Lech Jan Michalak: Panie radny, ja myślę, że Pan się źle poczuł, bo w tamtych kadencjach Pan był zastępcą przewodniczącego Rady Powiatu i Pan tez tam był, po co Pan zaczyna, sprzedał się Pan wtedy za stołek. Dziękuję i nie udzielam już Panu głosu.
Radny sejmiku województwa podlaskiego Mikołaj Janowski: Pan Starosta tego okresu nie przedstawiał na tabelkach.
Starosta Hajnowski Mirosław Romaniuk: Szanowni państwo, ja chcę jeszcze powiedzieć, że w tej mojej wypowiedzi nie chciałem absolutnie nikogo urazić, nikogo obrazić. Ja tylko przedstawiłem jednoznacznie sytuację w jakiej się znaleźliśmy i tylko tyle. Dziękuję
Radni nie zgłosili więcej żadnych uwag i pytań w związku z przedstawionym projektem budżetu na 2018r.
W związku z tym, że radni nie wnieśli więcej uwag i pytań do przedstawionego projektu uchwały, Przewodniczący Rady Powiatu poddał projekt uchwały pod głosowanie. W głosowaniu uchwała została przyjęta jednogłośnie ( 16 głosów „za”).
Uchwała Nr XXVII/260/17
RADY POWIATU HAJNOWSKIEGO
z dnia 7 grudnia 2017 r.
w sprawie uchwalenia budżetu powiatu hajnowskiego na rok 2018.
( strona ..........)
Starosta Hajnowski Mirosław Romaniuk: W tym miejscu serdecznie chciałbym podziękować za zaufanie dla zarządu powiatu i myślę, że ten budżet wspólnie nam się uda zrealizować.
Do punktu 8-go:
Przewodniczący Rady Lech Jan Michalak: Przechodzimy do wieloletniej prognozy finansowej powiatu hajnowskiego. Opinie Komisji Rady i Regionalnej Izby Obrachunkowej są pozytywne.
W związku z tym, że radni nie wnieśli uwag i pytań do przedstawionego projektu uchwały, Przewodniczący Rady Powiatu poddał projekt uchwały pod głosowanie. W głosowaniu uchwała została przyjęta jednogłośnie ( 16 głosów „za”).
Uchwała Nr XXVII/261/17
RADY POWIATU HAJNOWSKIEGO
z dnia 7 grudnia 2017 r.
w sprawie uchwalenia Wieloletniej Prognozy Finansowej Powiatu Hajnowskiego.
( strona ........)
Do punktu 9-go:
W powyższym punkcie Przewodniczący Rady zapoznał radnych ze sprawozdaniami z działalności Komisji Rady w 2017r.:
- sprawozdanie z działalności Komisji Budżetu ( zał. nr …8…., str…97….…..);
- sprawozdanie z działalności Komisji Rozwoju Gospodarczego ( zał. nr …6…., str…95….…..);
- sprawozdanie z działalności Komisji Spraw Społecznych ( zał. nr …9…., str…98…..);
- sprawozdanie z działalności Komisji Rewizyjnej ( zał. nr …7…., str…96…..);
Sprawozdania z działalności Komisji Rady w 2017r. zostały przyjęte przez Radę Powiatu jednogłośnie ( 16 głosów „za”).
Do punktu 10-go:
10.1.
Przewodniczący Rady Lech Jan Michalak: Przechodzimy do projektu uchwały w sprawie zmian w budżecie na 2017r.
Przewodniczący Rady Powiatu zapytał, czy będą pytania.
W związku z tym, że radni nie wnieśli uwag i pytań do przedstawionego projektu uchwały, Przewodniczący Rady Powiatu poddał projekt uchwały pod głosowanie. W głosowaniu uchwała została przyjęta jednogłośnie ( 16 głosów „za”).
Uchwała Nr XXVII/262/17
RADY POWIATU HAJNOWSKIEGO
z dnia 7 grudnia 2017 r.
w sprawie zmian w budżecie na 2017r.
( strona ........)
10.2.
W powyższym punkcie Przewodniczący Rady Powiatu przedstawił Radzie projekt uchwały Rady Powiatu w sprawie zmian do WPF Powiatu Hajnowskiego na lata 2017-2023.
Przewodniczący Rady Powiatu zapytał, czy będą pytania.
W związku z tym, że radni nie wnieśli uwag i pytań do przedstawionego projektu uchwały, Przewodniczący Rady Powiatu poddał projekt uchwały pod głosowanie. W głosowaniu uchwała została przyjęta jednogłośnie ( 16 głosów „za”).
I
Uchwała Nr XXVII/263/17
RADY POWIATU HAJNOWSKIEGO
z dnia 7 grudnia 2017 r.
w sprawie zmian do WPF Powiatu Hajnowskiego na lata 2017-2023.
( strona ........)
10.3.
Przewodniczący Rady Lech Jan Michalak: Przechodzimy do projektu uchwały w sprawie zmiany uchwały Nr XXV/242/17 Rady Powiatu Hajnowskiego z dnia 31 sierpnia 2017 roku w sprawie ustalenia regulaminu wynagradzania nauczycieli zatrudnionych w szkołach i placówkach prowadzonych przez powiat Hajnowski.
Przewodniczący Rady Powiatu zapytał, czy będą pytania.
W związku z tym, że radni nie wnieśli uwag i pytań do przedstawionego projektu uchwały, Przewodniczący Rady Powiatu poddał projekt uchwały pod głosowanie. W głosowaniu uchwała została przyjęta jednogłośnie ( 16 głosów „za”).
Uchwała Nr XXVII/264/17
RADY POWIATU HAJNOWSKIEGO
z dnia 7 grudnia 2017 r.
w sprawie zmiany uchwały Nr XXV/242/17 Rady Powiatu Hajnowskiego z dnia 31 sierpnia 2017 roku w sprawie ustalenia regulaminu wynagradzania nauczycieli zatrudnionych w szkołach i placówkach prowadzonych przez powiat Hajnowski.
( strona ........)
10.4.
Przewodniczący Rady Lech Jan Michalak: Przechodzimy do projektu uchwały w sprawie zmiany uchwały Nr XXVI/254/17 Rady Powiatu Hajnowskiego z dnia 26 października 2017 roku w sprawie stwierdzenia przekształcenia dotychczasowej sześcioletniej Podstawowej Szkoły Specjalnej funkcjonującej w Specjalnym Ośrodku Szkolno – Wychowawczym w Hajnówce w ośmioletnią Podstawową Szkołę Specjalną w Specjalnym Ośrodku Szkolno – Wychowawczym w Hajnówce.
Przewodniczący Rady Powiatu zapytał, czy będą pytania.
W związku z tym, że radni nie wnieśli uwag i pytań do przedstawionego projektu uchwały, Przewodniczący Rady Powiatu poddał projekt uchwały pod głosowanie. W głosowaniu uchwała została przyjęta jednogłośnie ( 16 głosów „za”).
Uchwała Nr XXVII/265/17
RADY POWIATU HAJNOWSKIEGO
z dnia 7 grudnia 2017 r.
w sprawie zmiany uchwały Nr XXVI/254/17 Rady Powiatu Hajnowskiego z dnia 26 października 2017 roku w sprawie stwierdzenia przekształcenia dotychczasowej sześcioletniej Podstawowej Szkoły Specjalnej funkcjonującej w Specjalnym Ośrodku Szkolno – Wychowawczym w Hajnówce w ośmioletnią Podstawową Szkołę Specjalną w Specjalnym Ośrodku Szkolno – Wychowawczym w Hajnówce.
( strona ........)
10.5.
Przewodniczący Rady Lech Jan Michalak: Przechodzimy do projektu uchwały w sprawie ustalenia wysokości opłat i kosztów związanych z usuwaniem pojazdu z drogi i przechowywaniem tego pojazdu na parkingu strzeżonym na terenie powiatu hajnowskiego w 2018r.
Przewodniczący Rady Powiatu zapytał, czy będą pytania.
W związku z tym, że radni nie wnieśli uwag i pytań do przedstawionego projektu uchwały, Przewodniczący Rady Powiatu poddał projekt uchwały pod głosowanie. W głosowaniu uchwała została przyjęta jednogłośnie ( 16 głosów „za”).
Uchwała Nr XXVII/266/17
RADY POWIATU HAJNOWSKIEGO
z dnia 7 grudnia 2017 r.
w sprawie ustalenia wysokości opłat i kosztów związanych z usuwaniem pojazdu z drogi i przechowywaniem tego pojazdu na parkingu strzeżonym na terenie powiatu hajnowskiego w 2018r.
( strona ........)
10.6.
Przewodniczący Rady Lech Jan Michalak: Przechodzimy do projektu uchwały w sprawie wyboru firmy audytorskiej do przeprowadzenia badania sprawozdania finansowego SP ZOZ w Hajnówce za 2017r.
Przewodniczący Rady Powiatu zapytał, czy będą pytania.
W związku z tym, że radni nie wnieśli uwag i pytań do przedstawionego projektu uchwały, Przewodniczący Rady Powiatu poddał projekt uchwały pod głosowanie. W głosowaniu uchwała została przyjęta jednogłośnie ( 16 głosów „za”).
Uchwała Nr XXVII/267/17
RADY POWIATU HAJNOWSKIEGO
z dnia 7 grudnia 2017 r.
w sprawie wyboru firmy audytorskiej do przeprowadzenia badania sprawozdania finansowego SP ZOZ w Hajnówce za 2017r.
( strona ........)
10.7.
Przewodniczący Rady Lech Jan Michalak: Przechodzimy do projektu uchwały w sprawie ustalenia rozkładu godzin pracy aptek ogólnodostępnych na terenie Powiatu Hajnowskiego w 2018r.
Przewodniczący Rady Powiatu zapytał, czy będą pytania.
W związku z tym, że radni nie wnieśli uwag i pytań do przedstawionego projektu uchwały, Przewodniczący Rady Powiatu poddał projekt uchwały pod głosowanie. W głosowaniu uchwała została przyjęta jednogłośnie ( 16 głosów „za”).
Uchwała Nr XXVII/268/17
RADY POWIATU HAJNOWSKIEGO
z dnia 7 grudnia 2017 r.
w sprawie ustalenia rozkładu godzin pracy aptek ogólnodostępnych na terenie Powiatu Hajnowskiego w 2018r.
( strona ........)
10.8.
Przewodniczący Rady Lech Jan Michalak: Przechodzimy do projektu uchwały w sprawie uchwalenia pracy Rady Powiatu Hajnowskiego na 2018r.
Przewodniczący Rady Powiatu zapytał, czy będą pytania.
W związku z tym, że radni nie wnieśli uwag i pytań do przedstawionego projektu uchwały, Przewodniczący Rady Powiatu poddał projekt uchwały pod głosowanie. W głosowaniu uchwała została przyjęta jednogłośnie ( 16 głosów „za”).
Uchwała Nr XXVII/269/17
RADY POWIATU HAJNOWSKIEGO
z dnia 7 grudnia 2017 r.
w sprawie uchwalenia pracy Rady Powiatu Hajnowskiego na 2018r.
( strona ........)
10.9.
Przewodniczący Rady Lech Jan Michalak: Przechodzimy do projektu uchwały w sprawie uchwalenia planu pracy Komisji Rewizyjnej na 2018r.
Przewodniczący Rady Powiatu zapytał, czy będą pytania.
W związku z tym, że radni nie wnieśli uwag i pytań do przedstawionego projektu uchwały, Przewodniczący Rady Powiatu poddał projekt uchwały pod głosowanie. W głosowaniu uchwała została przyjęta jednogłośnie ( 16 głosów „za”).
Uchwała Nr XXVII/270/17
RADY POWIATU HAJNOWSKIEGO
z dnia 7 grudnia 2017 r.
w sprawie uchwalenia planu pracy Komisji Rewizyjnej na 2018r.
( strona ........)
10.10.
Przewodniczący Rady Lech Jan Michalak: Przechodzimy do projektu uchwały w sprawie uchwalenia planów pracy komisji Rady Powiatu Hajnowskiego na 2018r.
Przewodniczący Rady Powiatu zapytał, czy będą pytania.
W związku z tym, że radni nie wnieśli uwag i pytań do przedstawionego projektu uchwały, Przewodniczący Rady Powiatu poddał projekt uchwały pod głosowanie. W głosowaniu uchwała została przyjęta jednogłośnie ( 16 głosów „za”).
Uchwała Nr XXVII/271/17
RADY POWIATU HAJNOWSKIEGO
z dnia 7 grudnia 2017 r.
w sprawie uchwalenia planów pracy komisji Rady Powiatu Hajnowskiego na 2018r.
( strona ........)
10.11.
Przewodniczący Rady Lech Jan Michalak: Przechodzimy do projektu uchwały w sprawie stanowiska Rady Powiatu Hajnowskiego w sprawie utrzymania przystanku kolejowego Suchowolce na trasie Czeremcha – Białystok.
Przewodniczący Rady Powiatu zapytał, czy będą pytania.
W związku z tym, że radni nie wnieśli uwag i pytań do przedstawionego projektu uchwały, Przewodniczący Rady Powiatu poddał projekt uchwały pod głosowanie. W głosowaniu uchwała została przyjęta jednogłośnie ( 16 głosów „za”).
Uchwała Nr XXVII/272/17
RADY POWIATU HAJNOWSKIEGO
z dnia 7 grudnia 2017 r.
w sprawie stanowiska Rady Powiatu Hajnowskiego w sprawie utrzymania przystanku kolejowego Suchowolce na trasie Czeremcha – Białystok.
( strona ........)
Do punktu 11-go:
Starosta Hajnowski Mirosław Romaniuk: Panie Przewodniczący, Wysoka Rado, Szanowni Państwo. Odpowiadając na zapytanie radnego Jana Adamczuka, to Pan Adamczuk prosił tutaj o odpowiedź Pani kierownik Zarządu Dróg Powiatowych, to myślę, że Pani kierownik udzieli odpowiedzi.
Radny Mirosław Kulbacki, pytanie dotyczyło spotkania z Marszałkiem. Rzeczywiście odbyło się takie spotkanie Marszałka z naszymi samorządowcami, zarówno wójtami, burmistrzami, radnymi wojewódzkimi. Rozmawialiśmy o programach, z których możemy pozyskać kolejne pieniądze, zarówno powiat hajnowski, jak też wszystkie nasze lokalne samorządy. Temat Chryzanowa też był poruszony. Prośba była do Pana Marszałka, żeby rzeczywiście te pieniądze na Chryzanów też w RPO województwa podlaskiego się znalazły i żeby przebudowa została zakończona. Natomiast nie było żadnej sugestii, ani przeze mnie, ani przez nikogo nie były składane, aby pieniądze przeznaczone na Chryzanów przekazać na przebudowę torów kolejowych Nieznany Bór – Białowieża. To jakby dwie różne sprawy.
Radny Mirosław Kulbacki: Tak słyszałem, ale Pan Starosta wyjaśnił i przyjmuję wyjaśnienie, ale ja co innego słyszałem.
Starosta Hajnowski Mirosław Romaniuk: Drugie pytanie Pana radnego Kulbackiego dotyczyło podwyżki dla pracowników urzędu. Dziękuję za to, niejednokrotnie o tym rozmawialiśmy, tutaj zawsze Panie i panowie radni zawsze mówicie o dobrej pracy pracowników Starostwa. Ja też dziękuję w imieniu pracowników, że tak są oceniani i wezmę to pod uwagę.
Przewodniczący Rady Lech Jan Michalak: Ale za, czy przeciw.
Starosta Hajnowski Mirosław Romaniuk: Wezmę to pod uwagę.
Radna Olga Rygorowicz: N zarządzie też tę sprawę omawialiśmy.
Starosta Hajnowski Mirosław Romaniuk: Pani radna Kojło. Pytanie dotyczyło, że na rok 2018 nie będą udzielane dotacje dla osób fizycznych na zadania z ochrony środowiska i gospodarki wodnej z braku środków. W związku z tym, ze musimy dalej prowadzić budżet oszczędny te pieniądze chcemy przeznaczyć na remont łazienki w Starostwie. Sami Państwo wiecie, że korzystają z nich i pracownicy i interesanci, którzy po prostu przychodzą. Zgodzicie się, że nasze łazienki są w opłakanym stanie, także chcemy te środki, o ile będziemy mogli je wygenerować, przeznaczyć właśnie na modernizację naszych w Starostwie, jak i też mamy na uwadze Zespół Szkół Ogólnokształcących i zły stan łazienek w tej szkole. W przyszłym roku chcemy te pieniądze skierować do naszych jednostek.
Radny Aleksiuk zgłaszał brak oświetlenia na dwóch słupach przy przejeździe kolejowym w Nowosadach. Tą sprawę oczywiście skierujemy do dyrekcji kolei, bo to jest w pasie kolejowym, celem po prostu remontu oświetlenia.
Radny Korcz pytał, jaki był wynik spotkania Ministra Szyszko z naukowcami i ze społeczeństwem, ja przyznam się, że nie otrzymałem zaproszenia na to spotkanie.
Radny Kuczyński pytał, jakie było dofinansowanie do przebudowy w tym roku oddanej drogi Starzyna – Górny Gród. Wartość całej inwestycji to było 765.000 zł, nadleśnictwo Hajnówka dofinansowało w kwocie 550.000 zł, gmina Dubicze Cerkiewne 108.000 zł i powiat hajnowski 108.000 zł. Znaczący wkład był po stronie nadleśnictwa i gminy Dubicze Cerkiewne. Ile osób korzysta, to jest 10 gospodarstwa, 10 domków letniskowych, z których korzystają osoby, tez od tej drogi jest dojazd do Nikoforowszczyzny i tam 5 gospodarstw, do Wygonu – 5 gospodarstw, jak też dojazd do Klakowa – 3 osoby. Z tej drogi oczywiście korzysta codziennie Straż graniczna, jak też dojeżdżają uczniowie do szkół publicznych. Dziękuję bardzo.
Kierownik Zarządu Dróg Powiatowych Krystyna Miszczuk: Ja już niejednokrotnie na tej Sali mówiłam w zakresie przepustów i rodzajów przepustów. Są przepusty pod zjazdami, są przepusty pod drogami publicznymi, poprzeczne i są pod drogami wewnętrznymi i te przepusty kwalifikujemy do zjazdów publicznym. Faktem jest, że pracownicy tam pracowali i faktem jest, że zrobili tyle robót ile byli w stanie zrobić przy tych warunkach pogodowych i przy takim dużym i wysokim poziomie wód gruntowych. Faktycznie zjazd publiczny na drogę blokuje swobodny przepływ wody. Jest to zjazd publiczny, który nie należy utrzymanie jego do Zarządu. Ja chciałam jeszcze poinformować, że jeżeli tylko unormuje się stan wód my nadal będziemy kontynuować robotę, ja nie wyślę nikogo z Zarządu Dróg po pachy w wodę, żeby mógł wykonywać robotę. A naprawdę mamy sprzęt i mamy jak czyścić przepusty, tylko nie zawsze można wejść. Tak, jak Pan wspomniał Borysówkę, to tam też woda była. Dodatkowo, to zapraszam Pana, umówmy się w Kamieniu na przepuście i będziemy pokazywać na gruncie, jak to jest i jak to wygląda. Także bardzo chętnie się z Panem spotkam, chyba, że Pan nie chce ze mną.
Radny Jan Adamczuk: Pani kierownik, już Pani wyjaśniłem i więcej tam nie pojadę, pani tam pojedzie, bo ja byłem widziałem i tam musicie zrobić, tam Pani nie mówi, że jest woda. Jeżeli Pani kierownik tam zajedzie, to zobaczy, co oni tam nawyprawiali. Oni nic nie zrobili, nic.
Przewodniczący Rady Lech Jan Michalak: Dobrze Panie Adamczuk, wiemy.
Radny Jan Adamczuk: Ale mówię prawdę, bo ja byłem i sprawdziłem. Ja już tam nie pojadę.
Radny Stefan Kuczyński: Co do asfaltowania dróg puszczańskich. Panie Starosto ja walczę już od lat z tym asfaltowaniem. Już dołożyliśmy, uważam, że niepotrzebnie, do drogi Opaka Duża – Wólka Terechowska, duże pieniądze, parę milionów złotych będzie, myśmy dołożyli.
Starosta Hajnowski Mirosław Romaniuk: Nie.
Radny Stefan Kuczyński: A kto dokumentację robił?
Starosta Hajnowski Mirosław Romaniuk: Myśmy w tej kadencji nie robili.
Radny Stefan Kuczyński: No to w ubiegłej kadencji, ale przecież puszczę zaasfaltowano, Panie Starosto i ja nie mówię, że w tej kadencji. W tej kadencji to zrobiliśmy drogę Starzyna – Górny gród, ona była tam powirowana. Jeśli chodzi o ilość mieszkańców, to pan Starosta nieco przesadził, ja chciałbym się zapytać, ile tam dzieci dojeżdża do szkoły, bo nie słyszałem.
Kierownik Zarządu Dróg Powiatowych Krystyna Miszczuk: Ja mogę odpowiedzieć, bo ja osobiście dzwoniłam do wójta gminy Dubicze Cerkiewne i tam są podane i gospodarstwa i domki letniskowe, ale wójt zapewnił, że jest regularna komunikacja i między innymi dowozi uczniów do szkół i korzystają z niej mieszkańcy Górnego Grodu i Nikoforoszczyzny, Wygonu, czy Klakowa. To są zapewnienia wójta, ja osobiście dzwoniłam do wójta, żeby uzyskać takie informacje z pierwszej ręki.
Radny Stefan Kuczyński: Ja wczoraj uzyskałem informację od ludzi korzystających z tej drogi, którzy doskonale znają okolicę i mam trochę inne informacje, myślę, że te wasze informacje są trochę zawyżone, rozdęte. W każdym bądź razie następna droga puszczańska została zaasfaltowana, tam była ona podżwirowana i można było z niej korzystać. Jeśli tam przejedzie parę rowerów i parę samochodów w ciągu tygodnia, to ja uważam, że taki koszt był nieuzasadniony, a Pan Starosta mówi tutaj o oszczędnościach, o gospodarstwie itd. Ja uważam, parafrazując Pana Adamczuka, to jest niepoważne, to jest nie po gospodarsku.
Starosta Hajnowski Mirosław Romaniuk: Chciałbym powiedzieć, że o tę drogę zabiegał wójt, jak też Rada Gminy Dubicze Cerkiewne i wygospodarowali też w swoim budżecie te 108 tys. zł i w związku z tym dofinansowanie ze strony Lasów te 550.000 zł, w związku z tym, ja uważam, że każdy mieszkaniec, gdzie by nie mieszkań, w jakim regionie powiatu chce mieć dobrą drogę dojazdową. Ja jeszcze chciałbym dodać, że my na ten rok mimo, że nie mamy tych dróg wpisanych do budżetu, ale to też będzie zależało od tego, czy Nadleśnictwo zechce nam dofinansować przebudowę, prośba jest, żeby przebudować odcinek, projekt zrobić, czy też część przebudować odcinka Krzywiec – Bernadzki Most, na gminie Narew Puchły do granicy powiatu, jak też Odrynki w stronę Sak, jak też Miedwieżyki. Oczywiście też ulica Pałacowa w Białowieży. Będziemy czekać na odpowiedź Lasów Państwowych.
Radny Stefan Kuczyński: Szanowny zarządzie, chciałbym uczulić was na jedną rzecz, bo jeszcze trochę porządzicie, a mianowicie pochylcie się nad tymi drogami gdzie jeździ ciężki sprzęt, gdzie rolnicy topią się w błocie. Droga puszczańska dobrze podżwirowana mogłaby służyć jeszcze latami. Natomiast ta droga do Przybudek to tak się wlecze, tak nam nie wychodzi, ona naprawdę jest tania, a tam ludzie się topią, tam sprzęt rolniczy nie może przejechać wiosną i jesienią. Pochylcie się nad tym, bardzo proszę i dziękuję serdecznie.
Radny Mirosław Kulbacki: Panie Starosto, szkoda, że radny Janowski opuścił nasze obrady, w związku z tym mam takie zapytania do Pana Starosty, pojawiły się problemy wokół naszych dwóch dróg wojewódzkich, jeżeli Pan Starosta posiada jakąś wiedzę, to poproszę o aktualizację tych problemów na tych drogach. Dziękuję.
Starosta Hajnowski Mirosław Romaniuk: Żal, bo było pytanie do radnego wojewódzkiego i zawsze zaszczycał nas swoją obecnością do końca kadencji, do końca sesji, żeby odpowiedzieć na pytanie. Na odcinku Zabłudów – Żywkowo oczywiście prace trwają, umowa podpisana i wykonawca już wszedł, natomiast jeśli chodzi o odcinek Żywkowo – Nowosady zostało przesunięte składanie wniosków do 6 grudnia i na chwilę obecna jeszcze nie mamy potwierdzenia informacji z urzędu marszałkowskiego o wyborze wykonawcy. Musimy czekać cierpliwie co najmniej 2 miesiące, żeby ten wykonawca został wyłoniony. Oczywiście Marszałek i zarząd województwa obiecuje rzeczywiście zrobienie przetargu na wykonanie drogi Zwodzieckie – Juszkowy Gród.
Do punktu 12-go:
Przewodniczący Rady Lech Jan Michalak: Mamy dzisiaj gościa, który specjalnie przyszedł na sesję, żeby się z nami zapoznać, prezesa stowarzyszenia „Klub Amazonek” Panią Walję Łopatto i oddaję Pani głos.
Pani Walja Łopatto: Mój temat będzie zupełnie inny, taki bardziej na serce po takiej tutaj nerwowej atmosferze i wobec tych problemów, które musicie Państwo rozwiązywać. Szanowny Panie Przewodniczący, Wysoka Rado, Szanowni Państwo, pragnę podziękować za umożliwienie mi przekazania informacji o utworzonym stowarzyszeniu „Klubu Amazonek” w Hajnówce w 2017r. Działalność o realizacji idei utworzenia stowarzyszenia rozpoczęłyśmy z czystej karty. I tak z dniem 6 marca po wielu takich emocjach, uzyskałyśmy przez KRS statut prawny stowarzyszenia. Celem stowarzyszenia jest wszechstronne działanie na rzecz osób dotkniętych chorobami nowotworowymi oraz prowadzenie działań ukierunkowanych na poprawę warunków ich życia. Dziękujemy za uzyskana realną pomoc od lokalnego samorządu i władz miasta, szpitala, otrzymanie lokalu do spotkań, możliwości korzystania z 6-cio tygodniowego pobytu leczenia w szpitalu, dziennego pobytu z pełną rehabilitacją onkologiczną. Jest to ogromny sukces. Posiadamy sprzęt rehabilitacyjny w naszym klubie, zabiegi są prowadzone przez profesjonalną rehabilitantkę. Przekazano nam meble nieodpłatnie do gabinetu, do sali rehabilitacyjnej, do sali konferencyjnej. Wszystko są to wyrazy szczodrej pomocy Państwa i empatii wynikającej z chęci niesienia pomocy potrzebującym. Pragnę również podziękować naszym darczyńcom za wspomaganie finansowe, co dało nam możliwość zakupienia sprzętu do dalszej rehabilitacji. Spotkałyśmy się z ogromnym współczuciem i zrozumieniem, empatią od naszych obywateli, przedsiębiorców i to była taka wielka życzliwość, byłyśmy takie usatysfakcjonowane, że tyle dobroci jest na tym bożym świecie. Życzę Państwu szczęścia w życiu osobistym, siły i pogody ducha, zdrowia oraz wytrwałości w podjętym działaniu dla dobra naszego społeczeństwa. Osoby zainteresowane naszą działalnością zapraszamy do naszego klubu, który mieści się przy ulicy 11 Listopada 22. Serdecznie zapraszamy, przekonacie się Państwo, ile wszyscy uczynili dobrego i jak jesteśmy zagospodarowani, jak to wszystko jest pięknie zorganizowane i ile radości sprawiliście Państwo tym naszym paniom. Początki jakie były, a jakie one są teraz radosne. Wszystkiego dobrego życzę Państwu.
Wicestarosta Hajnowski Jadwiga Dąbrowska: W imieniu dyrekcji oraz grona pedagogicznego Specjalnego Ośrodka Szkolno – Wychowawczego chciałabym zaprosić na międzynarodowe IV forum opiekunów i terapeutów osób niepełnosprawnych pod nazwą „seksualność osób z niepełnosprawnością intelektualną” oraz na uroczystość z okazji 5-lecia Specjalnego Ośrodka Szkolno – Wychowawczego wraz z oficjalnym otwarciem Warsztatów Treningowych, które odbędzie się w dniach 14-15 grudnia w Hajnowskim Domu Kultury. Każdy chętny może się zgłosić przy pomocy karty, którą można pobrać ze strony Ośrodka, wypełnić i odesłać na adres tam podany. Zgłoszenia są przyjmowane do 8 grudnia.
I sprawa druga, którą chciałam poruszyć, byli u mnie turyści z Warszawy i z Łodzi zaniepokojeni obecnością bajeru przy wjeździe do puszczy. Z tego, co się dowiedzieliśmy wisi on bezkarnie, bo zakład energetyczny oświadczył, że nikt o zgodę wieszania tego bajeru na słupach nie wnioskował. Apeluję do stowarzyszenia Santa lub innych osób związanych z powieszeniem tego bajeru, żeby zadbać albo o zdjęcie jego, albo bezpieczne zawieszenie, bo grozi to bezpieczeństwu w pasie drogi wojewódzkiej.
Radna Olga Rygorowicz: Korzystając z tego, że jest dzisiaj na sesji Pani kierownik, ja występuję w imieniu mieszkańców Mochnatego. Pani Krysiu, jak jest gdzieś dobrze, to nie róbcie, żeby było źle, bo Pani działanie tam tak wyszło. Na czym to polegała rzecz. Wjechali maszynami, zebrali tylko po pasie pobocza od asfaltu, gdzie ludzie mieli utwardzone podjazdy, ale to nie wszystkim, niektórych pominęli, bo ktoś wyszedł i powiedział, nie ruszajcie, a tych, co nie było, to po prostu pojechali. Narobiliście błota niewiadomo jakiego. Wtedy Panią ściągałam, a Pani na drugi dzień mówi, tam wszystko my zrobiliśmy. Chciałam powiedzieć, że błota grabkami się nie zagrabia. Potem Pani wystawiła tylu pracowników, chodzili, zagrabiali, a ludzie pluli na was. I na nas wszystkich, i na starostę i na mnie i na wszystkich. Pani Krysiu, Pani mówi, że Pani jest fachowiec, takich rzeczy nie robi się wtedy, jak leje deszcz, jak wszędzie jest rozmoczone. W tej chwili pani przejedzie się po Mochnatym, wjazdy na posesję są utrudnione, bo Pani mówiła, że na wiosnę będzie pięknie, to trzeba na wiosnę robić, latem, gdzie jest teren suchy, gdzie przejechać się i to zebrać. Druga sprawa, jeżeli Pani jest fachowcem, to jak się zbiera pobocze, to zbiera się do rowów, a tylko jeden pas puściliście i tam nie zebraliście. Ja wiem, czym pani będzie tłumaczyła, odprowadzeniem wody z asfaltu. Akurat tam, gdzie Pani tak mocno sprawę, no nie powiem brzydko już, zmieliła, to tam wody nie ma. Zamiast udrożnić przepływy wody na poboczach, to wy pojechaliście po prostu po bandzie. Szkoda mi było tych pracowników, jak chodzili i to błoto grabili, tego nie trzeba robić. Mam prośbę, ja nie fachowiec, a Pani fachowiec, że robić to nie w takich momentach, gdy poziom wody jest wysoki, gdzie leje i na zimę, żeby narobić ludziom błota. Po prostu tym sposobem ani nie polepszyliście dla asfaltu, bo dzięki Bogu jeszcze asfalt robiony 50 lat temu i dobrze trzyma, a tym pogorszyliście sytuację i złą opinię o zarządzaniu. Dziękuję.
Pan Michał Cieślak: Ja do Pana Starosty odnośnie wydziału komunikacji, we wtorek byłem zarejestrować samochód, Pan Starosta nawet schodził i zajmował się ludźmi, prosił, żeby usiedli. Ja rozumiem, że to jest wina Cepiku te kolejki straszne, ale tak mi się zdaje, że nikt nie zastanowił się nad tym, żeby jakoś tym ludziom trochę ulżyć. Ja spędziłem w kolejce ponad 3 godziny, żeby zarejestrować samochód. Wydaje mi się, że można oddelegować jeszcze kilka osób, żeby to sprawniej szło. Jest kilka rozwiązań, albo umawiać się na daną godzinę, ewentualnie jakieś kolejki robić, żeby dało się to rozwiązać, bo to jest tragedia. Ja myślę, że to jest jakiś okres przejściowy póki CEPIK nie zacznie sprawnie działać, ale poza wystawieniem krzesełek nic nie zrobiliście, a się płaci przecież za to normalne pieniądze, a uważam, że powinniście zmniejszyć opłatę.
Przewodniczący Rady Lech Jan Michalak: Dostaliśmy podziękowanie od Starosty Tucholskiego za pomoc, którą Rada i radni przeznaczyli po tej wichurze, która tam była.
Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku życzę Państwu wszystkiego najlepszego, zdrowia, spędzenia tych świąt w miłej, rodzinnej atmosferze, niech Pan Bóg ma nas w opiece i Matka Boża także i Nowy rok nie był gorszy, jak jest obecnie.
Zapraszam wszystkich radnych i gości na poczęstunek do sali ślubów.
Do punktu 13-go:
W związku z wyczerpaniem porządku obrad Przewodniczący Rady Powiatu zamknął obrady XXVII sesji Rady Powiatu Hajnowskiego dziękując radnym za aktywny udział w sesji.
Protokołowała Przewodniczył
Przewodniczący Rady Powiatu
Violetta Miniuk
Lech Jan Michalak
Metryka strony