Protokół Nr XXIV/13 z obrad sesji Rady Powiatu Hajnowskiego w dniu 29 maja 2013 r.
OA.0002.24.2013
Protokół Nr XXIV/13
z obrad sesji Rady Powiatu Hajnowskiego
w dniu 29 maja 2013 r.
w sali konferencyjnej
Starostwa Powiatowego w Hajnówce, ul. A.Zina 1 ( sala nr 12)
( początek sesji - godz. 10:00, koniec tego samego dnia - godz. 11:30)
Do punktu 1-go:
Sesję otworzył i przewodniczył obradom Przewodniczący Rady Powiatu Hajnowskiego Pan Mikołaj Michaluk.
Pan Przewodniczący powitał przybyłych na sesję wszystkich radnych, pracowników Starostwa oraz przedstawicieli lokalnej telewizji.
Na podstawie listy obecności ( lista obecności str......., zał. nr ……. ) Przewodniczący Rady stwierdził, że w obradach udział bierze 16 radnych ( radny Mirosław Romaniuk był nieobecny), co stanowi kworum, przy którym Rada Powiatu może obradować i podejmować prawomocne uchwały.
Do punktu 2-go:
Przewodniczący Rady przypomniał, że porządek obrad wszyscy radni otrzymali. Przewodniczący Rady zapytał, czy będą pytania związane z porządkiem obrad.
W związku z brakiem uwag Przewodniczący Rady poddał porządek obrad sesji pod głosowanie. Przedstawiony porządek obrad XXIV sesji Rady Powiatu został przez radnych przyjęty jednogłośnie ( 16 głosów „za”).
Porządek obrad brzmi:
-
Otwarcie XXIV sesji Rady Powiatu Hajnowskiego.
-
Przyjęcie porządku obrad.
-
Rozpatrzenie wniosku Delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Białymstoku w sprawie odwołania Starosty Hajnowskiego.
-
Wolne wnioski.
-
Zamknięcie obrad XXIV sesji Rady Powiatu Hajnowskiego.
Do punktu 3 – go:
Przewodniczący Rady Mikołaj Michaluk: “Przystępujemy do rozpatrzenia najważniejszego punktu dzisiejszej sesji a jest nim pismo delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Białymstoku z dnia 17 kwietnia bieżącego roku, w którym informuje się o naruszeniu prawa przez Starostę Hajnowskiego, artykuł 4 punkt 6 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 roku, poprzez równoczesne pełnienie funkcji Starosty Hajnowskiego oraz wiceprezesa zarządu Podlaskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej, stowarzyszenie prowadzące działalność gospodarczą. W związku z tym dyrektor delegatury CBA w Białymstoku wnosi o odwołanie Włodzimierza Pietroczuka, na podstawie artykułu 12 punkt 2 w związku z artykułem 31 ustęp 1 ustawy z dnia 5 czerwca 1998 roku o Samorządzie Powiatowym, z funkcji Satrosty Hajnowskego z powodu naruszenia przepisów jak przedtem wspominałem o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne.
Dalej nie będę pozostałych czterech stron uzasadnienia komentował dlatego, że państwo takie pismo również otrzymali w korespondencji w związku z tym na tych czterech stronach delegatura CBA udowadnia swoje racje.
Wraz z porządkiem dziennym zastało również przesłane państwu pismo skierowane do mnie poprzez Starostę naszego, w którym w kilku punktach staramy się przybliżyć te sprawy, które zaistniały, radnym w celu podjęcia stosownej decyzji w trakcie dzisiejszego głosowania. I między innymi w jednym z punktów jest taka informacja, że między innymi część radnych, którzy mają dość długi staż w Radzie między innymi ja, podejmowałem kiedyś decyzje w 2002 roku o przystąpienie z Powiatu Hajnowskiego do PROT-u a jednocześnie i delegowaniu przedstawicieli, w tym wypadku Starosty, do pracy w tym stowarzyszeniu. Także jakbym trochę przyczyniłem się do dzisiejszych zaistaniałych sytuacji. Sądze, że więcej informacji, oprócz tych które zostały tutaj zapisane, jeszcze przedstawi Pan Starosta, który również wystąpi na dzisiejszej sesji. Przypominam również, że aby uprzedzić pytania radnych, że 22 maja pocztą elektroniczną zostało przesłane pismo sygnowane przeze mnie związku z artykułem opublikowanym w “Kurierze Porannym” z dnia 21 maja bieżącego roku pod tytułem "Radni nie śpieszą się z odwołaniem Starosty" a więc niejako wyjaśniamy tam w tamtym artykule, że zdjąć odpowiedzialność z Radnych tak ogólnie zostało powiedziane, że radni tak po prostu mamy mieliśmy jako biuro jako przewodniczący Rady, mam nadal trudności z ustaleniem odpowiedniej procedury odwołania, dlatego że nie ogólnie tak stwierdzam tak powtórzę to jedno zdanie jeszcze raz, że w przepisach prawa oraz uzyskanych wyjaśnieniach brak jest jednoznacznego określenia procedury głosowania. Wysłaliśmy dwa pisma jedno do CBA drugie do Urzędu Wojewody i CBA zareagowało w ten sposób, że praktycznie powtórzyło tylko to co napisało w swoim wniosku, że trzeba odwołać w ciągu miesiąca a ich jako powołując się na ustawę CBA, jako w ustawie a reszta że tak powiem mniej ich to obchodzi. Natomiast Wojewoda Podlaski, prawnicy Wojewody Podlaskiego wyraźnie napisali, że nie można stosować artykułu 31 ustęp 3 ustawy samorządowej tyle jakby ta sprawa nadal jest otwarta po prostu jaki system głosowania zastosujemy powiem po prostu w dyskusji kiedy już konkretnie przystąpimy do głosowania. Na razie miałbym tyle. Udzielam głosu panu Staroście.”
Starosta Hajnowski Włodzimierz Pietroczuk: “Dziękuję bardzo Panie przewodniczący, panie i panowie radni, goście, w związku z tym, w zasadzie mógłbym dzisiaj poprzestać na stwierdzeniu, że podtrzymuję wyjaśnienia które złożyłem na piśmie i radni mieli szansę zapoznać się ze wszystkimi argumentami, które tam przytaczam i jest to informacja w zdarzeniu jakim wnioskiem CBA jest to wystarczająca liczba infomacji, żeby podjąć stosowną decyzję w trakcie dzisiejszego głosowania. W związku z tym, że gości tutaj na naszej sesji również nasza lokalna telewizja kablowa chciałbym żeby potencjalni telewidzowie którzy obejrzą relację z naszej sesji również wiedzieli mniej więcej tyle samo co wiedzą radni i żeby również mogli sobie wyrobić zdanie na ten temat. Powtórzę więc niektóre tezy z mojej wyjaśnień oczywiście będę starał się je skracać i w zasadzie mówić tylko o sprawach najważniejszych. Otóż tak jak pan przewodniczący powiedział powodem dzisiejszej sesji, dzisiejszego głosowania dotyczącego odwołania Starosty Hajnowskiego, czyli mnie jest rzekome,mówię rzekome i mówię o tym z pełną świadomością naruszenie artykułu 4 punkt 6 ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby publiczne, ustawy która potocznie nosi nazwę ustawy antykorupcyjnej. Państwo pozwolą, że tym terminem będę się posługiwał. To naruszenie polena na tym, że łączyłem funkcję Starosty hajnowskiego z funkcją pełnioną w zarządzie Podlaskiej Regionalnej OrganizacjiTurystycznej. Co jest w tej kwestii najważniejsze. Otóż członkiem Podlaskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej jest powiat hajnowski. W Podlaskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej reprezentowałem interesy powiatu hajnowskiego. Znane mi są, opublikowane również dzisiaj w gazecie, wyjaśnienia rzecznika prasowego CBA, który mówi, że przecież nie musiałem się godzić na udział w zarządzie tej organizacji. To jest oczywiste mogłem odmówić udziału w zarządzie ale czy wtedy w sposób należyty wypełniałbym delegację samorządu, który mnie do uczestnictwa do reprezentowania powiatu w tej organizacji skierował. Chcę odkreślić również, że funkcję tą pełniłem społecznie. Nigdy nie pobierałem za to żadnych wynagrodzeń, nie realizowałem tez żadnych umów zleceń czy o dzieło na rzecz Podlaskiej Organizacji Regionalnej Turystycznej. PROT, według CBA, prowadzi działalność gospodarczą. Ta działalność gospodarcza, jak stwierdzono we wniosku białostockiej delegatury CBA, sprowadza się do sprzedaży pamiątek, gadżetów promocyjnych w białostockim punkcie informacji turystycznej. PROT nie jest organizjacją powołaną dla prowadzenia działalności gospodarczej w celu osiągnięcia zysku. Ustawa antykorupcyjna nie ma swojej własnej definicji działalności gospodarczej. Wydawałoby się, że powinno się korzystać z tej definicji, która jest zawarta w ustawie, która reguluje wszystkie sprawy związane z prowadzeniem działalności gospodarczych czyli ustawie o swobodzie działalności gospodarczej. Ta ustawa z kolei mówi, że działalnością gospodarczą jest ta działalność, która jest zorganizowana, ciągła i nakierowana na osiągnięcie zysku. W związku z tym ja uważam i chiałbym żeby mi dano szanse udowadniać, że Podlaska Regionalna Organizaca Turystyczna nie prowadziła defakto działalności gospodarczej. A jesli już nawet przyjąć, że sam PIT w rejestrze działalności gospodarczej świadczy o tym, że była to działalność gospodarcza w rozumieniu ustawy o swobodzie działaności gospodarczej, to przeciez nie reprezentowałem tam własnego interesu bo osoba o nazwisku Włodzimierz Pietroczuk nie figuruje wśród członków Podlaskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej. Byłem tam reprezentantem powiatu i jeśli zarządzałem działalnością gospodarczą to zarządzałem ją w imieniu powiatu. Chciałbym zwrócić jeszcze państwa i widzów uwagę na zapisy ustawy o Polskiej OrganizacjiTurystycznej. Otóż lokalne Regionalne Organizacje Turystyczne są zakładane, tworzone w oparciu nie tylko o ustawę o stowarzyszeniach ale o specjalną ustawę Polskiej Organizacji Turystycznej i ta ustawa o Polskiej Organizacji Turystycznej wyraźnie mówi, że członkami tej organizacji szczególnie powinny być samorządy. Chodzi o współpracę samorządu w zakresie rozwoju turystyki i promocji regionu. W tej samej też ustawie pisze, że te organizacje mogą prowadzić działalność gospodarczą z tym, że ta działaność gospodarcza musi być w całości przeznaczona na cele statutowe. Jest to tak zwana działalność gospodarcza non profit. I tak to było w przypadku Podlaskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej, w której zarządzie zasiadałem. Z interpretacji CBA wynika że, wystarczy żeby organizacja pozarządowa stała się, to znaczy uzyskała formalny status organizacji pożytku publicznego i wtedy ta działalność gospodarcza jak za dotknięciem czarodziejskiej różczki, zamienia się w działalność odpłatną, działalność pożytku publicznego. Jaka jest różnica pomiędzy tym czy formalnie ma się status organizacji pożytku publicznego czy też spełnia się wszystkie kryteria organizacji pożytku publicznego. Specjaliści w zakresie prawa twierdza, że nie ma różnicy. Można prowadzić działalność pożytku publicznego nie mając formalnego statusu organizacji pożytku publicznego. Wystarczy spełniać odpowiednie kryteria. Powiedzmy, że ze względu na brak czasu nie będę tutaj o nich mówić. I stało się tak, że oto brak spójności przepisów prawa, być może dowolna ich interpretacja, sprowadza sprawę do przysłowiołowego absurdu. Dotąd okazuje się, że reprezentując interes powiatu, reprezentując interes publiczny, wchodzę w kolizję z jakimś innym interesem publicznym. Bo czym jest korupcja? Korupcja jest konfliktem interesu publicznego z interesem prywatnym. Ja żadnego interesu prywatnego tam nie miałem. To był tylko, jeśli mówić o interesach, to był interes powiatu. W związku z tym wydaje mi się, że dosyć nie zasłużenie sformułowano wniosek o odwołanie, który jest konsekwencją zapisu ustawy tak zwanej ustawą antykorupcyjną. Jeśli mówimy o niespójności przepisów wręcz absurdalnych w zastosowaniu, to przytoczę tutaj powiedzmy dwa przykłady. Dwa przykłady mówiące o nie skuteczności tych przepisów. Chociażby nasz Hajnowski przykład. Przykład dyrektora, którym się zajmował samorząd Powiatu Hajnowskiego, zarząd Powiatu Hajnowskiego, dyrektora ZSzDNJB. Wniosek został sformułowany na podstawie jego uczestnictwa w zarządzie klubu siatkarskiego, który nie jest spółką prawa handlowego, który działa w oparciu o ustawę o kulturze fizycznej i sporcie. I wniosek, który został sformułowany, został skonstruowany dopiero przez wojewodę. Zarząd dwukrotnie odmówił. Ale co się dzieje później. Oto pan dyrektor rezygnuje z funkcji w klubie. Ogłaszamy zgodnie z prawem nowy konkurs. Zwolniło się stanowisko startuje tylko jedena osoba. Jest nią ten sam pan dyrektor. Komisja konkursowa pozytywnie opiniuje tą kandydaturę i po upływie dwóch tygodni pan dyrektor były jest nowym dyrektorem. Wszystko jest w porządku bo już nie pełni fukncji w klubie sportowym i teraz CBA mu tego zarzutu postawć nie może. Inny może bardziej wyrazisty przykład, przykład radnego jednej z podbiałostockich gmin któremu, też wygaszono mandat radnego za powiedzmy podobne przewinienia na wniosek CBA, jeśli się nie mylę. Wojewoda wygasił mandat. Rozpisane zostają nowe wyboru, uruchomiona cała machina wyborcza. Ten sam człowiek startuje w wyborach. Wygrywa je i powiedzmy po upływie 2, 3 miesięcy jest znowu radnym w majestacie prawa. Czy tego rodzaju przepisy prawne, które dają takie możliwości nie są przepisami absurdalnymi? Oceńcie to państwo sami. Przykładem niespójności przepisów jest, to o czym mówił pan przewodniczący, chociażby zawirowania z wnioskiem CBA. Otóż CBA w swoim wniosku powołuje się na art 12 pkt 2 ustęp 2 ustawy o samorządzie powiatowym w związku z art 31 ustęp 1 też ustawy o samorządzie powiatowym. Artykuł 12 jest artykułem ogólnym kompetencyjnym, który mówi o tym, że Rada powołuje, odwołuje zarząd w tym oczywiście Starostę, który jest przewodniczącym zarządu, ale art 31 ustęp 1 mówi o tym, że Rada może odwołać Starostę z innej przyczyny niż nie udzielenie absolutorium, tylko na wniosek 1/4 ustawowego składu Rady. Jak pan przewodniczący ma zrealizować wniosek z taką podstawą prawnę? Ma ogłosić, że wybiera 1/4 ustawowego składu Rady, która złoży wniosek o odwołanie Starosty czy też wystarczy wniosek CBA. Problem polega na tym, że dotychczas mimo pytań, które pan przewodniczący wystosowywał, nikt precyzyjnie nie odpowiedział na to pytanie. Ba ten akt 31 mówi o tym, że odwołanie powinno być uprzedzone opinią komisji rewizyjnej i skuteczne jest wtedy jeśli głosowało za odwołaniem więcej niż 3/5 ustawowego składu Rady. Podobna liczba głosów jest wymieniana w przypadku odwołania zarządu po nie udzielonym absolutorium. Zaczynamy stosować przepisy prawa i okazuję się nagle, że mnożą się pytania, na które nie możemy uzyskać odpowiedzi. Ale to tyle w kwestii merytorycznej przyczyn odwołania. Chciałbym jeszcze powiedzieć, że oto dostałem zaproszenie na 13 czerwca na kongres regionu, który się odbywa w Świednicy, gdzie mamy odebrać wyróżnienie za zajęcie 6 miejsca w rankingu powiatów polskich. Na tym samym, kilka godzin wcześniej, na tym samym kongresie jest zaplanowany panel dyskusyjny, którego gościem specjalnym ma być szef CBA pan Paweł Wojtunik. Ten panel dyskusyjny odbywa się pod takim znamiennym hasłem. To jest reprezentowane w internecie także każdy się może z tym zapoznać. Pod takim hasłem “CBA – rzecznik interesu publicznego czy łowca potknięć samorządowców”. Jest to znamienne hasło, bo to hasło jakby świadczy o tym, że to nie jest tylko nasz Hajnowski, podlaski problem, że podobe sytuacje dzieją się w wielu miejscach naszego kraju. Jeśli 13 czerwca będę jeszcze reprezentował Powiat Hajnowski zamierzam pojechać tam i wziąć również udział w dyskycji w panelu dyskusyjnym. Jeszcze jedna informacja dotycząca dzisiejszej sesji. Otóż zastanawiałem się co ja mam zrobić w trakcie dzisiejszego głosowania. Odpowiedź nie jest jednoznaczna, ale postanowiłem, że wezmę udział w tym głosowaniu, a wezmę w nim udział tylko dlatego, że odwołanie Starosty jest automatycznie odwołaniem całego zarządu powiatu. Pozostali członkowie zarządu powiatu w tej sytuacji, która dzisiaj jest rozpatrywana na sesji w żaden sposób nie uczestniczyli. Jeśli można mówić w kategoriach winy, to w żaden sposów w tej sytuacji nie zawinili. Dlatego też wezmę, jakby w pakcie solidarności z członkami zarządu,którzy nie są tutaj temu winni wezmę udział w tym głosowaniu. Tyle z mojej strony. Gdyby były jakieś pytania postaram się na nie udzielić odpowiedzi. Dziękuję bardzo.”
Radny Jan Adamczuk: “Ja odnoście wypowiedzi pana Starosty podtrzymuję to wyjaśnienie bo przecież ja przeanalizowałem te pismo co CBA napisało i do nas skierowało, że tu moim zdaniem to jest tak w ocenach, co to jest działalność gospodarcza kiedy nie niesie żadnej korzyści. Robi to społecznie, robi to dla powiatu, to jest niemożliwe. To jest chore, to po prostu się szuka takich ludzi żeby ich wyeliminować po prostu z tej działalności, z samorządu który pracuje już od wielu lat i dla nas pracuje, dla naszego terenu, dla powiatu. To jest taki chwyt ale może od tego odejdę. Niemożliwe jest taki zarzut postawić i dzisiaj wziąć ten punkt do odwołania bo my już nie wykreślimy tego punktu. I dobrze by było żeby ten szef co napisał to pismo przyjechał, zaprosić go tutaj. Niech on nam przedstawi na czym polega działalność gospodarcza bo ja tu uważam i jeszcze dalej podtrzymuję, że działalność taka to jest zarobkowa, dodatkowy dochód, a tu społecznie pan Starosta się udzielał. Za to trzeba mu podziękować moim zdaniem. Bo to nie jest takie proste, że ktoś tam by pomógł społecznie, że każdy chce teraz pieniędzy czerpać, ale tu nie były czerpane żadne pieniądze. Ja na podstawie tego nic nie rozumiem. Trzeba dać nam opis czy w tej deklaracji były jakieś dochody a ich nie było. Czy tę książkę ktoś kupił, jak mówił pan Starosta, chyba nikt.Jak można to podciągnąć pod działalność godpodarczą. To jest niemożliwe. Na koniec powiem: odwołać to nie sztuka. Odwołać możemy ale to na tym się nie zakończy. Pan Starosta potrafi pisać i czytać. Sądy się zajmą tym. Jeszcze pociągną nas do odpowiedzialności za to, że my go odwołamy bo to jest paragraf na to. Nie jest tak prosto, że ja odwołuję ze stanowiska. Zostanie ten człowiek może pokrzywdzony i później nas pociągną do odpowiedzialności. Tego nie możemy uczynić no i skoro ten punkt jest zapisany w dzisiejszej sesji, będziemy próbować odwoływać, to zależy od radnych, ale moim zdaniem, moją oceną, to jest niesprawiedliwe. I ja jeszcze raz podkreślam CBA opisało nie wiem czy tu jeszcze podpisany dyrektor ma prawo się podpisywać mimo, że z upoważnienia to też jest ważne . No ale na zakończenie powiem jedno, każdy z naszych radnych ma swoją myśl i niech przeanalizuje, czy to była działalność gospodarcza, czy to była dochodowa działalność. To jest ocena naszych radnych i naprawdę chcę zakończyć, że to jest niesprawiedliwie, nieuczciwie CBA podchodzi. Nie mogę na to odpowiedziać w jakim oni celu to robią. Szukają, szukają po całym kraju ale najwięcej szukają tu w podlaskim. Ale uważam, że przegrywają bo piszą media, gazety dużo się szuka ale na koniec przegrywają. Duży procent, wielki procent. Skończyłem. Dziękuję bardzo.”
Radny Lech Jan Michalak: “Ja korzystając z umowy z radczynią chciałem się spytać, że jeśli pan Starosta nie byłby tam, nie pełniłby funkcji wiceprezesa w tym zarządzie a był tylko członkiem zarządu czy to wtedy by nie kolidowało i nie byłoby takiego problemu, który dzisiaj postawiony? Dziekuję.”
Starosta Hajnowski Włodzimierz Pietroczuk: “Odpowiadam i jeśli okażę się, że coś jest nie tak to pani radczyni poprawi. Więc jest to ważny udział w zarządzie Podlaskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej za względu na to jaką funcję się w tym zarządzie pełni czy to jest się skarbnikiem, czy to prezesem, czy wiceprezesem chodzi o zarządzanie działalnością gospodarczą rzekomo działalnością gospodarczą PROT. Zarządza tą całością funkcjonowania PROT zarząd i ze względu na to czy ja pełniłem funkcję wiceprezesa czy byłbym zwykłym członkiem zarządu czy też pełniłbym fukncje inne sekretarza czy skarbnika bo takie funkcje są w zarządzie to nie ma w tej sytuacji znaczenia. Ważny jest sam udział w zarządzie PROT przepraszam czy innej organizacji, która jest akurat przedmiotem zainteresowania CBA. Także nie ma to znaczenia, że byłem tam wiceprezesem. Czy pani radzczyni to potwierdza?”
Radczyni Prawna Eugenia Ostapczuk: “Potwierdzam.”
Przewodniczący Rady Mikołaj Michaluk: Czy ktoś jeszcze chce zabrać głos? Jeżeli nie to przechodzimy do procedury głosowania. W związku z tym z mojej strony jest taka propozycja aby zastosować się do głosowania, że Rada Powiatu może odwołać Starostę większością głosów. Co najmniej 3/5 głosów ustawowego składu w głosowaniu tajnym. Dlaczego proponuję taki może ktoś inny, inna propozycja, ale tak jak na wstępie stwierdziłem, że takiej pewnej procedury głosowania nie ma w związku z tym, że art 30 ustawy o samorządzie powiatowy mówi, że Rada Powiatu może odwołać zarząd większością głosów co najmnie 3/5 ustawowego składu Rady w głosowaniu tajnym więc tam 3/5. Teraz w art 31 ustęp 1 Rada Powiatu może odwołać Starostę z innej przyczyny niż nie udzielenie absolutorium jedynie na wiosek co najmniej 1/4 ustawowego składu Rady. Nie stosujemy w pełni ten przepis do życia ale tam w pkt 3 mówi się, że odwołanie Starosty następuje z ilością co najmniej 3/5 ustawowego składu Rady w głosowaniu tajnym. W związku z tym jeżeli tam jest zastosowana taka procedura to zastosujmy ją róznież w naszym wypadku. Zaznaczam jeszcze raz, że w bezwględnym głosowaniu tajnym. Czy w tej sprawie ma ktoś inne zdanie? Jeżeli nie to powołujmy komiskę skrutacyjną.”
Następnie Rada przystąpiła do powołania Komisji Skrutacyjnej w celu przegłosowania wniosku o odwolanie Starosty Hajnowskiego. Przewodniczący Rady poprosił o zgłaszanie radnych do pracy w Komisji Skrutacyjnej i zaproponował jej skład w ilości 3 osób.
Do pracy w Komisji Skrutacyjnej zgłoszono radną Helenę Sapieszko, radnego Jana Adamczuka oraz radnego Stefana Kuczyńskiego.
Radna Helena Sapieszko wyraziła zgodę na pracę w Komisji Skrutacyjnej.
Radny Jan Adamczuk wyraził zgodę na prace w Komisji Skrutacyjnej.
Radny Stefan Kuczyński wyraził zgodę na prace w Komisji Skrutacyjnej.
Wobec braku zgłoszeń kolejnych kandydatów oraz braku uwag do proponowanego składu Komisji Skrutacyjnej Przewodniczący Rady poddał pod głosowanie powołanie Komisji Skrutacyjnej w składzie: radna Helena Sapieszko, radny Jan Adamczuk, radny Stefan Kuczyński.
W wyniku przeprowadzonego głosowania Rada Powiatu jednogłośnie (16 głosów „za”) powołała Komisję Skrutacyjną w składzie podanym powyżej.
Przewodniczący obrad stwierdził, że Rada Powiatu powołała Komisję Skrutacyjną i zwrócił się z prośbą do Komisji o ukonstytuowanie się i przeprowadzenie głosowania.
Przewodniczący obrad ogłosił 10 min. przerwy.
Po przerwie Przewodnicząca Komisji Skrutacyjnej radna Helena Sapieszko odczytała protokół z ustaleń wyników głosowania wniosku o odwołanie Starosty Hajnowskiego. Komisja Skrutacyjna stwierdziła, że wniosek w sprawie odwołania Pana Włodzimierza Pietroczuka z funkcji Starosty Hajnowskiego nie uzyskał minimalnej liczby głosów, czyli 11 i w związku z tym starosta nie został odwołany.
Radna Helena Sapieszko: “Odczytam: protokół z ustawy w wyniku głosowania wniosku odwołania Starosty Hajnowskiego sporządzony na sesji Rady Powiatu w dniu 29 maja 2013roku. Komisja skrutacyjna w składzie: przewodniczący komisji Helena Sapieszko, członek komisji Jan Adamczuk, członek komisji Stefan Kuczyński po wyjęciu kart z urny i ich przejrzeniu stwierdzam co następuje: liczba radnych Rady Powiatu Hajnowskiego obecnych na sesji uprawnionych do głosowanie 16. Głosowanie dotyczyło odwołania pana Włodzimierza Pietroczuka z funkcji Starosty Hajnowskiego na wniosek delegatury CBA w Białymstoku, BIWPK 739/13/W. Minimalna liczba głosów do wykonania odwołania Starosty wynosi 11. Liczba radnych, którym wydano karty głosowania 16. Liczba kart wyjętych z urny 16. Liczba kart nieważnych 0. Liczba głosów nieważnych 0. Liczba głosów ważnie oddanych za odwołaniem Starosty 1 głos. Liczba głosów ważnie oddanych przeciw odwołaniu Starosty 15 głosów. Komisja skrutacyjna stwierdza, że wniosek w sprawie odwołania pana Włodzimierza Pietroczuka z funkcji Starosty Hajnowskiego nie uzyskał minimalnej liczby głosów określonych w punkcie 3. W związku z tym Starosta nie został odwołany. Na tym protokół zakończono. Podpisano przewodnicząca komisji Helena Sapieszko, członek komisji Jan Adamczuk, członek komisji Stefan Kuczyński. Karty przekazuję na ręce przewodniczącego.”
Przewodniczący Rady Mikołaj Michaluk: “Dziękuję za pracę komisji i za pozytywne wyniki. Zdecydowana większość radnych odpowiedziała się za pozostawieniem pana Starosty na stanowisku. Serdecznie gratuluję. Następny ruch należy do pana Wojedowy. Może być różny. Może być jednym z tych ruchów, w którym nadal będziemy jeszcze się tą sprawą zajmować lub może zakończyć po prostu tę sprawę.”
Starosta Hajnowski Włodzimierz Pietroczuk: Szanowni Państwo, bardzo dziękuję za ten akt poparcia. Wynik tego głosowania mnie oczywiście zaskakuje. Zaskakuje mnie pozytywnie. Cieszę się, że będę mógł podjąć dalszy ciąg walki jesli ona będzie potrzebna. Ja zabierając głos przed głosowaniem nie chciałem komentować doniesień prasowych, informacji prasowych. Okazuje się, że dziennikarze lepiej wiedzą co jest dla mnie dobre i prorokowali, że właśnie tak się stanie. Co wcale nie prawda bo w artykule, który ukazał się akurat dzisiaj to jest zupełny przypadek, który dotyczy mojego przypadku i przypadku podobnego Łódzkiej Ogranizacji Turystycznej gdzie wiceprezesem był dyrektor departamentu Urzędu Marszałkowskiego. Mówię właśnie o tym, że najlepszym dla mnie rozwiązaniem było by dać się odwołać i powołać. To dokończy sprawę. Dzisiejsza decyzja Rady nie kończy sprawy i dlatego, że nie patrzy na to z punktu widzenia zupełnie prywatnego. Uważam, że to prawo jest szkodliwe, że interpretacja tego prawa jest delikatnie mówiąc kiepska i sądzę, że powinienem na miarę swoich możliwości starać się zwrócić uwagę i opinii publicznej ale także tych, którzy decydują o kształcie naszego prawa, że to prawo jest po prostu prowadzi do absurdu. Chciałbym również zwrócić uwagę na komantarze, które udzielają tutaj i poseł Tyszkiewicz i senator Cimoszewicz i powiedzieć po prostu zacytuję jedno tylko ze zdań np: posła Tyszkiewicza. Poseł Tyszkiewicz mówi w ten sposób: według tego aktu policyjna defakto służba pełni równocześnie funkcję policjanta, prokuratora i sędziego. W tym tylko, że wykonawcą wyroku jest wtedy Rada określonego szczebla samorządu. To już samo w sobie jest sytuacją niedopuszczalną. Pan senator Cimoszewicz mówi tutaj w ten sposób, że: już studenci prawa uczą się na pierwszym roku studiów zasad interpretowania przepisów. Najbardziej podstawowa z tych zasad głosi, że nie jest dopuszczelne takie rozumowanie, które sprowadza prawo do absuru. Tak się dzieje w wielu przypadkach i nie dotyczy to tylko naszego samorządu, nie dotyczy to tylko Hajnówki. Dotyczy to wielu samorządów, wielu działaczy orgaznizacji pozarządowych w kraju. Są również takie interpretacje CBA, które mówią o tym, że nie koniecznie trzeba być zarejestrowanym jako przedsiębiorca. Wystarczy, że defakto organizacja wykonywała coś co jest elementem działalności gospodarczej. Oto na przykład wynajmowała komuś lokal. Jest wystarczające po to żeby zaliczyć tutaj do działalności gospodarczej i poddać restrykcjom wynikającym z tego artykułu. Jeszcze raz serdecznie dziękuję wszystkim Radnym myślę, że dla mnie jest to powiem wprost bardzo ważny dzień. Tak jak pan przewodniczący mówił, że dzisiejsze głosowanie nie kończy sprawy, dalej problemem zajmie się pan Wojewoda. Być może okaże się, że jeszcze raz będziemy przeprowadzać podobne głosowanie lub pan Wojewoda może zwrócić sie do Rady o ponowne głosowanie i wtedy myślę, że dobrze by było wykorzystać, bardzo z resztą podobał mi się ten pomysł radnego Adamczuka zaprosić tu przedstawicieli CBA po to żeby przekonali nas do tego, że to co robiliśmy w PROT-cie, to co robią kluby sportowe czy to w Hajnówce, czy w Mońkach ostatni przykład czy gdzie indziej w Polsce, że to jest działalność gospodarcza i za to trzeba przedstawicieli samorządu, którzy angażują się w tę działalność społeczną ścigać. Skutek jest tutaj raczej niekorzystny dla interesu publicznego, bo to okazuję się, że ludzie którzy angażują się do samorządu z natury aktywni ludzie zastaną wyeliminowani z działalności społecznej, którą uprawiają poza pełnieniem swoich funkcji. Dziekuję raz jeszcze i mam nadziej, że to dzisiejsze głosowanie jednak zakończy sprawę. Dziękuję.”
Przewodniczący Rady zapytał, czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos w tej sprawie.
Wicestarosta Hajnowski Andrzej Skiepko: “Panie przewodniczący, Wysoka Rado. Chcę się odnieść w kilku słowach do tego tematu. Byłem ostatnio na szkoleniu w Otwocku. To co powiedział pan Radny Adamczuk to nie tak jest, że tylko w podlaskim, to jest w całej Polsce. Byli samorządowcy z całej Polski i ten temat był poruszany. Okazuje się również, że takich przypadków jest bardzo, bardzo dużo. Są to oczywiście przepisy bardzo niespójne. Chcę powiedzieć, że wręcz bzdurne. Natomiast ja uczestniczyłem w pracach nad prywatyzacją generalnie szpitali, nad stanem ich czy też ZOZ-ów, czy też sprywatyzowanych i co się okazuje. Szpital Otwocki, który dług ma ponad 50 milionow zł miał na koniec 2009 roku długi wymagalne a więc wobec Urzędu Skarbowego ok 10 milionów. Według ustawy oni powinni po prywatyzacji mieć ten dług umożony. I co się okazuje. Ani Urząd Skarbowy, ani ZUS nie jest do tej ustawy ministerstwa zdrowia przygotowany. To co przechodzą w tej chwili i przechodzili kilka miesięcy wtecz to po prostu gehenna poprzez przepisy właśnie te niespójność prawa, która jest nie tylko tutaj jeśli chodzi o ustawę antykorupcyjną ale również w każdej dziedzinie naszego życia. Możemy również też się odnieść do dróg powiatowych, gdzie ich mamy na terenie powiatu hajnowskiego 510 km w powiecie otwockim 380 km, ale problemy proszę państwa są takie same. Bo oto ktoś mówi, że łatwiej jest dojechać drogami gdzieś tam w Polsce. Okazuje się tak bo tam są drogi wojewódzkie, krajowe a wjechać na drogi powiatowe to one są gorsze niż nasze w powiecie hajnowskim. I to z pełną odpowiedzialnością o tym mówię. Natomiast wracając do przepisów po prostu drogi powiatowe prowadzą nieraz w pole, nieraz gdziaś tam są leśne. One nie powinny być wogóle powiatowymi. A więc chcę powiedzieć, że również jedna z komisji takich pracowała nad tym tematem drogowym i myślę, że jakieś wnioski z różnych takich przemyśleń trafią również do parlamentarzystów aby to prawo na każdym kroku zmieniać. Dziekuję.”
Do punktu 4-go:
W powyższym punkcie głos zabrał radny Mirosław Kulbacki: “Panie przewodniczący, panie Starosko, wysoka Rado. Od pewnego czasu krąży w powiecie hajnowskiem ankieta w sprawie ochrony Puszczy Białowieskiej. Współorganizatorem tej ankiety jest również Starostwo Powiatowe. Ankieta, o ile wiem jest do 6 czerwa. Ankity można składać w formie zwykłej tradycyjnej na kartce papieru ewentualnie drogą elektroniczną mailem. Nie wiem kto jest odpowiedzialny za to. Wiedza na temat tej ankiety uważam, że jest bardzo znikoma. Nawet wśród Radnych pytałem czy coś wiedzą na ten temat, absolutnie powiedzieli, że nie wiedzą nic na ten temat. Dlatego uważam, że społeczeństwo nie jest dostatecznie poinformowane bo już w takich miejscowościach jak Olchówka, Masiewo, które są związane z Puszcza Białowieską nic na ten temat nie wiedzą. Dlatego mamy pytanie do pana Starosty: kto jest odpowiedzialny za tą ankietę. Mamy jeszcze trochę czasu do 6 czerwca i dobrze by było to rozpropagować żeby dotarło do szerokiego społeczeństwa a wiadomo, że los Puszczy Białowieskiej dla każdego bardzo ważny i mielibyśmy jakąś wiedzę na temat oczekiwań społeczeńśtwa. Dziękuje bardzo.”
Radny Lech Jan Michalak: “Miałbym pytanie po wypowiedzi pana Wicestarosty bo wszyscy wiemy, że pan Wicestarosta jest przewodniczącym Rady Społecznej Szpitala a jeździ na szkolenia na temat prywatyzacji szpitali. Czy to oznacza, że nasz szpital będzie sprywatyzowany? Tak można było zrozumieć, że już Wicestarosta jeździ myślę, że jak to pójdzie w Hajnówce wyjaśnie żeby było wiadomo, że to nie dotyczy, że szkolenie nie dotyczy prywatyzacji naszego hajnowskiego szpitala. Dziękuję.”
Starosta Hajnowski Włodzimierz Pietroczuk: Ankieta, która w tej chwili jest kolportowana jest jakby częścią realizowanego przez Starostwo Powiatowe projektu “Platforma współpracy dla zrównoważonego rozwoju ragionu Puszczy Białowieskiej”. I o tym projekcie mówimy już od kilku lat nawet, zanim doszło do podpisania umowy. Rada programowa tego projektu składa się z przedstawicieli samorządu lasów pańśtwowych, organizacji pozarządowych, przedstawicieli parku narodowego itd. Zdaję sobie sprawę z tego metodologicznego punktu widzenia, ża ta ankieta jest zbyt szeroka ale staraliśmy się nie wyeliminować żadnych propozycji które płynęły z różnych stron jeśli tylko one się nie dublowały to chcieliśmy żeby one były w tej anciekie. Pan radny ma rację tutaj, że świadomość o tym projekcie jest jeszcze zbyt mała. Dotychczas uczestniczyliśmy w sesjach rady gminy w Czyżach, w gminie Hajnówka, w mieście Hajnówka, w Narewce i w Narwi, czyli w pięciu gminach. Najbliższa sesja, na którą mamy zaproszenie jest to sesja w Czeremsze. Wszędzie tam przedstawialiśmy nie tylko zasady tego projektu ale również odrazu kolportowaliśmy tę ankietę. W tej chwili ta ankieta wraz z Gazetą Hajnowską w pełnym nakładzie Gazety Hajnowskiej też trafi do jej czytelników. Być może pan radny ma rację, że nasza tutaj świadomość,świadomość Rady Powiatu jest zbyt mała. Na ten temat projekt zamieszczony na stronie internetowej Starostwa Powiatowego. O przeznaczeniu środków na realizację tego projektu podejmowaliśmy tutaj na sesji uchwały. Będziemy się starali jak najszerzej tę ankietę rozkolportować. Zwrócił się do mnie np: sołtys z Masiewa, który chce żeby mu dostarczono tę ankietę bo on chce ją rozkolportować wśród mieszkańców Masiewa. I damy taką szansę do gminy dotrze odpowiednia liczba tych ankiet. Ankieta jest zupełnie anonimowa. Już spotykamy się z zarzutami oto okaże się, że Pietroczuk, Kowalski czy Pietroski wypełnił 10 takich ankiet i złożą je i będą preferować swój punkt widzenia. Ale zdajemy sobie też sprawę z tego gdybyśmy poprosili pod tą ankietą o określenie nazwiska, imienia i powiedzmy peselu to tych ankiet wpłynęło by znacznie mniej. Ta ankieta nie rozstrzyga żadnego problemu. Ona ma dać dla organizatorów tego projektu informacje na temat jakie są oczekiwania społeczne, o czym pan radny Kulbacki mówił.. Poza tym odbędzie się do końca 2014r. 10 spotkań tematycznych w ramach platformy. Pierwsze z nich jest planowane na 21 czerwca. W tej chwili jeszcze nie zostało zaplanowane miejsce bo planowaliśmy, że będzie to w Hajnowskim Domu Kultury. Hajnowski Dom Kultury jest zajęty czyli będzie albo w auli Politechniki Białostockiej albo na sali kinowej w Muzeum Kultury Białoruskiej lub może być w którejś z sal w naszych szkołach. I pierwsze to spotkanie będzie właśnie poświęcone interpretacji tej ankiety, interpretacji oczekiwań społecznych. Każdy może przyjść na to spotkanie. Zakładamy, że będą to dość liczne spotkania. I na tym spotkaniu też będzie można powiedzmy wyłożyć swoje oczekiwania, swój pogląd na sprawę. Chciałbym podkreślić, bo pojawia się już taka infrmacja, nie sądzę żeby rozpowszechniana celowo, ale pojawia się, że oto projekt “platforma współpracy dla zrównoważonego regionu Puszczy Białowieskiej” ma roztrzygnąć problem zarządzania puszczą. To nie jest prawda. W celach tego projektu nie ma zapisu dotyczącego rozwiązań organizacyjnych, rozwiazań ustawowych dla Puszczy Białowieskiej. Chodzi przede wszystkim o to by znaleźć kompromis między potrzebami puszczy a ludzi zamieszkujących w jej otoczeniu.”
Wicestarosta Hajnowski Andrzej Skiepko: “Szanowni państwo. Związek Powiatów Polskich realizuje kilka projektów, kilka paneli dyskusyjnych i między innymi jeden jest o stanie służby zdrowia w kontekście nowelizacji ustawy o działalności leczniczej. W tym również uczestniczy powiat hajnowski i z tego bardzo, bardzo się cieszę gdyż mogę zobaczyć jak funkcjonują inne szpitale niekoniecznie już SP ZOZ-kie, ale te, które musiały przekształcić się ze względu na bardzo, bardzo duże długi. Również taka delegacja między innymi z Owtocka, Tarnowa, Brzezin innych części kraju była tutaj u nas w szpitalu wizytowała i była pod ogromnym wrażeniem naszego szpitala. Tu chcę powiedzieć, że nie było mowy nigdy o prywatyzacji czy też restrukturyzacji naszego szpitala. Gdy był szpital no w stanie takim, że trzeba go było remontować były głosy dlaczego nie remontujecie. Natomiast jak zaczęliśmy wspólnie z ZOZ-em, przede wszystki ZOZ wkładał duże pieniądze w remont, pojawiły się głosy, że tak remontujecie bo chcecie pewnie sprywatyzować. Czy robisz albo nic nie robisz to jest źle. Ale chcę Państwu przede wszystkim przekazać i zdementować wszelkie pogłoski o jakiejkolwiek możliwości prywatyzacji w tej chwili szpitala. Nasz szpilat ma się dobrze, w kondycji jest dobrej, zresztą wczoraj przedstawiciele ze Związku Powiatów Polskich jak również ci, którzy uczestniczą w tym projekcie przekazywali pozdrowienia i dalszych sukcesów panu derektorowi bo ta komisja, która odwiedziła nasz szpital w ubiegłym roku, pod koniec ubiegłego roku była pod ogromnym wrażeniem i zarządzania i również ilości łóżek ale także szanowni państwo kontraku. Jeżeli powiem, że Otwock, który jest kilka razy większy od naszego powiatu ma kontrakt 36 milionów a nasz już sięga ok 50 to o czymś to świadczy. Także panie Leszku chcę uspokoić, że jesteśmy bardzo dalecy od prywatyzacji. Mówię sytuacja zmusza te szpitale, które są w dużych długach to wtedy niestety albo dług przechodzi na powiaty a powiaty niestety nie mają pieniędzy i są zmuszenia do prywatyzacji. Na dzień dzisiejszy wymagalnych żadnych zobowiązań nie mamy jako szpital SP ZOZ w Hajnówce, notamist wiadomo wszystkim państwu, że na koniec roku był zysk. Gratulujemy i tak trzymać.”
Do punktu 5-go:
W związku z wyczerpaniem porządku obrad Przewodniczący Rady Powiatu zamknął obrady XXIV sesji Rady Powiatu Hajnowskiego dziękując radnym za aktywny udział w sesji.
Protokołowała
Maria Owerczuk
Przewodniczył
Przewodniczący Rady Powiatu
Mikołaj Michaluk
Metryka strony